Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Opowiem Wam historię o piekielnym rodzaju klienta "ja tylko to, to licz,…

Opowiem Wam historię o piekielnym rodzaju klienta "ja tylko to, to licz, natychmiast”.

Sytuacja z dnia dzisiejszego. Telepie mną do teraz. Po moim nicku można się domyślać, gdzie pracuję. Jest to kwiaciarnia mała, lecz mocno oblegana.

Na drugiej zmianie jesteśmy dwie, obie uwalane w bukietach. Podchodzi kobieta, na oko lat ok. 60. Chce zapłacić za jakiś tam kwiat doniczkowy. U nas brak wolnej ręki, więc proszę, aby poczekała - tym bardziej, że przed nią w kolejce czekało jeszcze ok. 4 osób. Nagle jak nie grzmotnie…

Pani rzuciła doniczką, ponieważ "gówniary" nie chcą jej obsłużyć natychmiast, a ona tylko jeden kwiatek...

Brak słów.

uslugi

by ~Florystka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar digi51
10 14

Starsze panie tak mają. Już kilkadziesiąt razy byłam świadkiem jak w sklepach (bardzo różnych) próbują wbić się z boku ignorując kolejkę i rzucają: "bo ja tylko to, tu ma pani pieniądze". Ostatnio na poczcie też taka pani wbiła się z boku do okienka ku oburzeniu kolejki, "bo ona tylko coś zapytać". Pytała przez 10 min. Z jednej strony rozumiem takiego sprzedawcę czy urzędnika, który z taką babą nie chce dyskutować i obsługuje bez kolejki. Z drugiej - to naprawdę nie jest ok wobec innych klientów, a gdyby tak im konsekwentnie odmawiać może by przestały.

Odpowiedz
avatar Felina
6 6

@digi51: Coś w tym jest. Sytuacja z dzisiaj z Żabki. Kolejka na kilka osób, a tu nagle na drugie miejsce pcha się jakaś babka z tekstem, że ona tu stała, tylko po coś tam poszła. Sprzedawca stwierdził, że mogła nie iść po coś tam, tylko stać, jak wszyscy inni stoją i zaczął obsługiwać kolejne osoby. Babsko się zaczęło drzeć, że ona nie ma czasu stać w kolejce :-D Ale poszła na koniec.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2019 o 18:42

avatar bazienka
-2 2

@Felina: o jakze szanuje sprzedawce, ja nigduy nie pozwalam na takie "komitety kolejkowe", a zwykle to na mnie forcza, bo jestem niepomocna- nie chce czekac az babsko przejdie caly sklep i znajdzie jedna rzecz, bylo robic liste zawsze na takie "ja tu stam" odpowiadam- jak przyszlam to pani nie stala, trzeba bylo stac, a nie po sklepie latac :) mi sie tez w kolejce stac nie chce, nudzi itp.

Odpowiedz
avatar Jorn
1 7

Można prosić o napisanie tej historii jeszcze raz, tym razem z sensem?

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 3

@Jorn: stara baba probowala sie wepchnac w kolejke z jednym kwiatkiem w doniczce, po uwadze sprzedawczyni przerdzielnela ta doniczka o ziemie i strzelila focha nic trudnego w interpretacji historii nie zauwazylam

Odpowiedz
avatar Yetti
4 4

Zgłosić zniszczenie mienia - monitoring i/lub świadkowie zdarzenia. Zapłaci baba za doniczkę i mandat do tego, to jej się odechce.

Odpowiedz
avatar midori
2 2

Jak ja to znam doskonale. Też pracowałam w kwiaciarni i u mnie dokładnie to samo. Co chwilę ktoś a jeszcze pełno wpychaczy "pani mnie tylko skasuje" albo jeszcze lepiej "ja tu kładę pieniądze". Po prostu mnie tacy ludzie do szału doprowadzili, a zwróć uwagę, że obsługujesz to obraza. Ludzie w kolejce stali jak takie parasole bez słowa i nie wiesz czy życzą sobie by przepuścić taką osobę czy nie. Zaczęłam później wskazywać na osobę obsługiwaną ze słowami "teraz obsługuję tego pana/panią", ale nadal nie docierało, że jednak wypada się współkolejkowicza zapytać.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2019 o 16:35

avatar szafa
4 4

@midori: Dlatego ja automatycznie odpowiadam "jeśli pozostali klienci się zgodzą". Zawsze.

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 1

@midori: @szafa: pozostaje ejszcze kwestia tego, z eklient nie dostal paragonu za towar ... czasem robia takie kontrole i naloty i potem wystarczy skarga do us przeciez zeby nabic ten towar klientowi, to trzeba pamietac, co wzial, skonczyc obslugiwac biezacego klienta a wtedy takiej baby juz nie ma w sklepie pol biedy jesli miala odliczona kase a nie np. polowe ceny i rznela glupa, ze sie uda...

Odpowiedz
avatar szafa
1 1

Ja nie wiem, co ludzie mają z tym pośpiechem. Ja robię zakupy parę razy w tygodniu i zawsze staram się tak ogarnąć z czasem, żeby mieć jakiś zapas sensowny, bo wiem, że nie ja jedna chodzę na zakupy...

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 3

no to kolezanka blokuje drzwi, a ty pytasz pani, czy karta, czy gotowka, czy wzywamy policje?

Odpowiedz
Udostępnij