O dyskryminacji płciowej.
Duży ośrodek wypoczynkowy prawie nad morzem*.
W ośrodku w którym pracuję w jadalni są stanowiska z kilkoma ciepłymi daniami do wyboru, klienci podchodzą i mówią co chcą, a obsługa nakłada im jedzenie na talerze i podaje.
Przyjechała do ośrodka muzułmańska rodzina**, która oprócz tego, że zostawiała wszędzie bałagan, to zrobiła jeszcze pewną akcję. Otóż, powiedzieli dzieciom, by po jedzenie podchodzili tylko do kobiet, ponieważ to jest żeńskie zajęcie nakładać jedzenie i mężczyźni nie powinni się tym zajmować. (Rozmowę słyszał jeden z pracowników jedzących kolację.)
Informacja o tym dotarła do kierownika zmiany z pewnym opóźnieniem, ale jego reakcja była stanowcza.
Następnego dnia gości obsługiwali sami mężczyźni.
* - 30 minut spaceru do najbliższej plaży.
** - pomiędzy 20-30 osób, brat i jego dzieci, siostra i jej dzieci itd..
gastronomia
Fajna historia i w ogóle, ale w sumie czy to Twoja albo kierownika sprawa, jakie ktoś ma poglądy? Skoro nie robili problemów, nie kłócili się z obsługą, nie czepiali się innych gości, to co Cię obchodzi, do kogo podchodzili po jedzenie? Oczekujemy tolerancji i poszanowania dla swojej kultury, a sami nie potrafimy uszanować innego zdania. Nie uważam, by dzieci powinno się uczyć, że kobieta ma być od służenia, ale piekielnosci nie widzę. Chyba że w bałaganieniu, ale to chyba tylko dodane żeby rodzinę w złym świetle postawić.
OdpowiedzSe non è vero, è ben trovato :D
OdpowiedzAle dyskryminowane były kobiety które chciały podawać żarcie, czy raczej faceci którym podawać kazano?
OdpowiedzBzdura na resorach. W muzułmańskich krajach w hotelach i restauracjach głównie mężczyźni pracują jako kelnerzy czy wydający posiłki. Kobiety się zdarzają w bardziej cywilizowanych muzułmańskich krajach.
Odpowiedz@Dominik: może to byli "muzułmanie" spod Nowego Sącza. Ci bardziej opaleni górale ;-)
Odpowiedz@Dominik: Masz 100% racji. Byłam w wielu muzułmańskich krajach i w żadnym nie spotkałam się żeby w hotelu lub restauracji była żeńska obsługa. Zapewne są miejsca, w których pracują kobiety ale z pewnością nie jest to norma.
Odpowiedz@Dominik: Pomijając już to - jestem ciekawa, w jakim języku odbywała się rozmowa, skoro pracownik tak doskonale ją zrozumiał, mimo że podsłuchiwał tylko tak "przypadkiem"...
Odpowiedz@Dominik: Nie do końca bzdura. To, że w krajach muzułmańskich przede wszystkim faceci pracuja jako kelnerzy wynika z jednej, bardzo prostej rzeczy - klienci bywają obu płci, a muzułmańskiej kobiecie, jako absolutnej własności męża - są zakazane wszelkie kontakty z obcymi facetami - odezwanie się do obcego dla muzułmanki może mieć fatalne skutki. BA - kobiecie generalnie nawet samotnie z domu wyjść nie wolno - chyba, ze do meczetu. W zwiazku z tym prezentowane w historii podejście wcale nie jest nieprawdopodobne "wyszłaś d*iwko z dmu to teraz haruj!"
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2019 o 22:18
@Iras: zastanawiam się skąd masz taką wiedzę na temat krajów muzułmańskich i zachowań ludzi którzy tam mieszkają. Podejście o którym piszesz widziałam u wielu Polaków i oni wcale muzułmanami nie byli, jestem w związku z muzłumaninem, pracuje, studiuję, wychodzę z domu sama. Kiedy byliśmy w ojczyźnie narzeczonego również wychodziłam bez niego i ba nawet byłam u fryzjera - obcego dla mnie mężczyzny i jak widać żyje i nie skończyło się to dla mnie tragicznie. Owszem w Polsce jest inaczej, ale to nie znaczy że lepiej :) Myślę że ktokolwiek był w takim kraju widział wiele kobiet które wychodzą samotnie, bo chcą, bo mogą i nie są niczyja własnością. Jeśli Twoja wiedza wynika z książek czy różnych blogów skrzywdzonych dziewczyn, proszę nie rozpowszechniaj takich bzdur. Jeśli znasz takich ludzi to mogę Ci tylko współczuć :) Pamiętaj, że każdy facet czy kobieta może okazać się burakiem bez względu na pochodzenie czy religie, więc nie ma co uogólniać.
OdpowiedzW jakim języku oni rozmawiali?
Odpowiedz@misiafaraona: jeny... no w muzułmańskim przecież ;)
OdpowiedzA mało to osób podchodzi do stanowiska, kasy czy innego tego typu punktu, gdzie osoba obsługująca po prostu im się podoba? Wiem, że mężczyźni są świetni bo parówką, 2 jajkami i śmietaną potrafią zapełnić brzuch na wiele miesięcy, ale to kobiety zwykle zajmowały się domem i przyrządzaniem posiłków. I często to miało sensowne wytłumaczenie bo dla mężczyzn była cięższa robota...
OdpowiedzJeśli nie byli niemili dla tych kobiet to nie widzę problemu. Jak mam wybór przez kogo chce być obsłużona to wybieram kogoś kto się uśmiecha i milo wygląda, czy to jest z mojej strony dyskryminacja smutasow?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2019 o 15:35
@Pannajohanna: to czy się uśmiechasz do klientów to Twoj wybór, a płci sobie nie wybierasz (bez komentarzy o transseksualizmie proszę). To ze nie zrobili obory to już dyskwalifikuje historie?
OdpowiedzBrakuje mi opisu ich reakcji.
OdpowiedzNie zrobili awantury, nie kłócili się... czemu ta historia jest na piekielnych?
Odpowiedz@minus25: dyskryminacja i seksizm to mało? Brakuje klaskajacego kierowcy, czy nieposłusznego kuriera, żeby historia była piekielna?
OdpowiedzBrawo, sprawili tym samym, że pokojowo nastawieniu ludzie poczuli się dyskryminowani z powodu ich religii. No powinszować braku intelektu, jak tam rurka tlenowa, bo rozumiem, że na samodzielne oddychanie szarych komórek nie wystarcza? Bo tylko czekam na takie samo oburzenie, kiedy dziewczynki nie mogą być ministrantkami, a mężczyźni iść do Zakonu. Czy ta dyskryminacja jest dobra, to 'nasza' religia?
Odpowiedzkolejny fejk nakręcający spiralę nienawiści i sprzyjający podziałom...
OdpowiedzJestem chyba nieświatowym człowiekiem, dla mnie "prawie nad morzem" oznaczałoby max 10-15 minut spaceru xD
Odpowiedz