Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Byłam z rodziną na wakacjach nad polskim morzem. Pewnego dnia pojechałam na…

Byłam z rodziną na wakacjach nad polskim morzem. Pewnego dnia pojechałam na zakupy. Zostawiłam samochód na parkingu dyskontu z owadem w logo i poszłam do pobliskiego zieleniaka.

Kupiłam to czego potrzebowałam, wróciłam do samochodu, wpakowałam siaty i poszłam jeszcze do dyskontu. Wracam z zakupami i patrzę, że zastawił mnie kurier. Ale widzę że siedzi w aucie, więc stwierdziłam, że kiedy zobaczy że przyszłam i chcę wyjechać, to przejedzie. Ale gdzie tam.

Czekam jeszcze chwilę i idę do niego. Wywiązał się taki dialog:

J(a): przepraszam, mógłby pan przestawić auto? Chciałabym wyjechać.
K(urier): no i widzi pani jak to jest, kiedy jeden drugiemu utrudnia życie? TO MIEJSCE JEST DLA PACZKOMATÓW!!!

Wmurowało mnie, wymamrotałam tylko że już odjeżdżam... Co prawda był tam Paczkomat, ale po pierwsze: miejsce nie było oznakowane ani podpisane, po drugie: wątpię by przez cały dzień nikt tam nie parkował. Dziwi mnie tylko, że kurierowi chciało się czekać aż skończę robić zakupy.

Widział mnie za pierwszym razem, kiedy wkładałam siatki z zieleniaka, już wtedy stał na parkingu. A wystarczyło podejść i poprosić o przeparkowanie...

by underground
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Armagedon
-2 6

No właśnie. Po co on miał o coś prosić ciebie, skoro wiedział, że finalnie to i tak ty przylecisz po prośbie do niego? Widocznie miał czas. A tak na marginesie... Paczkomat to zwykłe urządzenie techniczne do przechowywania przesyłek. Nie jest godzien aż takiego szacunku, żeby go honorować dużą literą.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2019 o 15:57

avatar Suava
1 3

@Armagedon: brandbook InPostu ośmieliłby się z Tobą nie zgodzić ;)

Odpowiedz
avatar Armagedon
0 6

@Suava: Prawdę mówiąc, niewiele mnie to obchodzi. Bo, po pierwsze, brand book żadnej firmy nie jest słownikiem języka polskiego, a po drugie, "paczkomat" to nie jest zastrzeżona nazwa jakiegoś logo. Równie dobrze można by pisać dużą literą słowo "bankomat", "biletomat", "alkomat", albo w ogóle "automat". Te duże litery niektórych słów w środku zdania - to jest taka kalka z angielskiego i bardzo mnie wkurza.

Odpowiedz
avatar Fleurde
1 1

@Armagedon: Mylisz sie. Nazwa "Paczkomat" jest znakiem towarowym zarejestrowanym na rzecz spółki Integer.pl w ktorej skład wchodzi spółka InPost Paczkomaty sp. z o.o., wiec w tym przypadku piszemy z duzej litery.

Odpowiedz
Udostępnij