Na litość, towarzysze, trochę rozsądku i wyobraźni!
Mieszkam nad morzem, do samej wody półtora kilometra, aktualnie mam tydzień wypoczynku, nim zacznę pracę. Z tegoż tytułu, jak i z okazji gorąca, od kilku dni praktykuję plażing.
I widzę.
Roznegliżowane dzieciaki. Ale tak serio, latające na golasa, bez niczego, choćby pampersa na tyłku. I tak się zastanawiam, gdzie rodzice mają wyobraźnię.
Plaża to przecież miejsce publiczne, w sezonie letnim wypełnione setkami ludzi. Nikt, ale to nikt mi nie powie, że na taki tłum nie trafi się choć jeden pedofil. A Brajanki i Dżesiki latają po plaży z gołą dupą, jak gdyby nigdy nic.
Jako osoba wychowana w biznesie sezonowym, typowo nadmorskim obwieszczam - kto znajdzie chłopięce kąpielówki za drożej niż 30 zł i kostium dziewczęcy za więcej niż 50, temu stawiam flachę.
Szarpnijcie się na nie.
plaża
Wystarczą zwykłe majtki, niezależnie od płci. Pomijając już pedofilów, piasek w miejscach intymnych to nic fajnego.
OdpowiedzAle jakby mamusi czy tatusiowi takiego dzieciaka powiedzieć, żeby sami z gołym tyłkiem po plaży latali, to oburzenie i krzyki na pół plaży.
OdpowiedzŻeby to tylko całkiem małe i żeby tylko na plaży.. co powiecie na kilkulatki w fontannie w samym centrum miasta?
Odpowiedz@Allice: codzienny widok pod Arkadia w Warszawie. Nawet menel obok nie robi tym nadkom różnicy i w zwojach nic nie pyka, że chodzący rezerwuar chorób i pasożytów się tam myje.
Odpowiedz@Izura: Co racja, to racja. A obieg wody zamknięty. Tylko że na te "atrakcje" nawet pancerne gacie nie pomogą...
OdpowiedzA dla mnie to jakieś przewrażliwienie, już widzę te hordy pedofili na plaży gapiące się na dzieci... ogarnijcie się i nie wpadajcie w paranoje, że na każdym kroku czyha pedofil i będzie się patrzył olaboga nie daj boże się podnieci i co my wtedy zrobimy... dzieci biegały z gołą dupą od zarania dziejów a pedofili nie wymyśliły "lewaki" jakoś niedawno tylko była od stuleci. Zgadzam się, że dzieciaki nie powinny latać z gołym tyłkiem ale nie dlatego, że sobie je poogląda pedofil tylko, że to nie smaczne tak samo jak janusze z brzuchem bez koszulki w restauracji na deptaku czy matki wywalające cyca gdzie popadnie bo bombelek jest głodny i hurr durr tu i teraz musi zjeść...
Odpowiedz@urbankrwio: To se biegaj. Moi rodzice mieli na szczęście szacunek do swoich do swoich dzieci i ich prywatności, wnioskuję że w przeciwieństwie do Twoich. Współczuję
Odpowiedz@urbankrwio: dokładnie dla mnie to było zawsze dziwne jak jechałem nad jezioro a tam dzieciaki gołe latają co z tego że on nie czuje wstydu jak wszyscy na około muszą oglądać jego dupe i średnio im się taki widok podoba. z resztą co to za problem żeby dzieciak miał gacie krzywda mu się dzieje czy co
Odpowiedz@meanraax: A po to, żeby się całe opaliło. Wiele widoków na play jest niesmacznych i co? Ludzi pozamykać w domu? Jak idę na plażę, to albo mam wywalone na wszystko dookoła i nie zwracam uwagi na innych, albo czasem sobie pozerkam na ładne kobiety. I tyle. A jak ktoś się gapi na dzieci, to coś chyba nie halo z nim. Owszem, widać dzieci biegające, ale mam to gdzieś, czy biegają nago, czy w kostiumach.majtkach i tyle.
Odpowiedz@magic1948: I tu się zgodzę. Kiedyś też panikowałam, że łojezu, co na to pedofil! No ale co pedofil? Rzuci się na dziecko, bo jest gołe? Guzik prawda. To tak samo jak z tą na szczęście tępioną bzdurą, że jak się ubierzesz wyzywająco, to cię zgwałcą. Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Tyle że ludzie sobie ubzdurali, że nagość jest taka straszna i sami sobie wmawiają, że pokazać du8ę czy cycek to coś strasznego i później rzeczywiście właśnie przez taką ideologię mamy chore podejście do nagości.
Odpowiedz@magic1948: Zgadzam się w 100 % normalny człowiek nie zwraca uwagi na takie pierdoły i nie robi z nich problemów , ale cholera wie dlaczego w naszych czasach robi się problemy z dupy. Z jednej strony reklamy z kobietami w samej bieliźnie , dziewczyny (wielokrotnie małoletnie) kręcące tyłkami na insta itp a z drugiej oburzenie bo małe dziecko biega na golasa. No luuudzie
OdpowiedzNa targowisku w Błoniu trzy lata temu widziałam dziecięce kostiumy kąpielowe po 65 zł! Znaczy, babka i tak nie miała, ale powiedziała że jeśli już uda się sprowadzić na piątek, to po tyle będą. Oczywiście kostium kupiłam gdzie indziej, myślałam że kosztuje 30 zł, okazało się że to cena przed przeceną :D Nie rozumiem rozbierania dzieci w miejscach publicznych tak samo, jak ubierania pięcio-sześciolatek w dwuczęściowe kostiumy kąpielowe... Jednoczęściowy wygląda zazwyczaj w miarę sportowo i dobrze wygląda na istocie płci żeńskiej w każdym wieku (oczywiście trzeba dobrać wzór). Dwuczęściowy został stworzony do uwodzenia i eksponowania figury... Co ma eksponować sześciolatka?
Odpowiedz@singri: Może jestem naiwna, ale nigdy nie sądziłam że dwuczęściowy strój ma coś u dziecka eksponować :) Wydaje mi się, że najzwyczajniej w świecie chodzi o wygodę. Ja nie cierpię jednoczęściowych strojów z tego względu, że żeby np. skorzystać z toalety trzeba się w sumie rozebrać go golasa. A w jakiś toaletach przy plaży nie jest to super fajne przeżycie.
Odpowiedz@Rakel: Cóż, może ja jestem starej daty, ale dla mnie są pewne normy, pewne fasony i kroje zarezerwowane dla wieku i sytuacji. Mała dziewczynka w bikini wygląda dla mnie równie niesmacznie, co facet z gołą klatą w miejscu publicznym (środek miasta, restauracja, hotel...), kobieta z piersiami niemal na wierzchu w kościele albo opalająca się topless poza miejscem do tego przeznaczonym. A co rozbierania się w toalecie - dla mnie nie jest to mega problem i córka też się nie uskarża.
Odpowiedz@Rakel: Aha, właśnie, komentarz elda24 mnie natchnął - nie mam nic przeciwko małym dziewczynkom w samych krótkich spodenkach bądź majteczkach. Dopóki sama się nie wstydzi, dopóki jej piersi nie rosną, żaden stanik nie jest jej potrzebny. Tu mam ten problem z bikini - staniczek ma zakrywać biust, tak? Jaki biust, ja się pytam? Wystarczą krótkie spodenki albo majtasy nie wyglądające zbyt bieliźniano.
Odpowiedz@singri: Sześciolatka jest już na tyle duża, że jest w stanie wybrać, co jej się podoba. Jak dziecku podoba się dwuczęściowy strój, to go dostaje. Te stroje są tak infantylne, że tylko zboczeniec zobaczyłby w nich coś seksownego.
Odpowiedz@Fahren: Mając sześć lat marzyłam o JAKIMKOLWIEK stroju kąpielowym. To był akurat rok 90', brało się jeszcze co było. Aha, i nigdy nie chciałam na siłę dorosnąć. Wiedziałam, że to i tak się stanie. Pierwszy dwuczęściowy strój założyłam mając czternaście lat chyba... Moja córka ma osiem lat. Nie goni za dorosłością, wykorzystuje na maksa swoje dzieciństwo. Podobnie jej pół roku młodsza kuzynka. Obie korzystają z ogrodowego baseniku w strojach jednoczęściowych, sporadycznie w samych gatkach. Nie mają z tym problemu. Więc to nie jest tak, że KAŻDA dziewczynka chce. Aha, cały czas mam TO przed oczami. Dziewczynka, na oko sześcioletnia, mocno przy kości, ustrojona w "kostium kąpielowy" typu trzy trójkąty i kawałek sznurka. Nikt mi nie wmówi, że to jest infantylny fason. Coś takiego ujdzie u nastolatki lub młodej kobiety, jeśli ma fajną figurę. Ale moim zdaniem i na dziecku i na bardziej dojrzałej pani powinny się pojawiać rzeczy bardziej zabudowane. Widziałam kostium kąpielowy dla dziewczynki składający się z bluzeczki i spodenek, w sportowym stylu - rozsądny kompromis, choć cena mnie powaliła... Ja wiem, że są dziewczynki, które jednak CHCĄ. Ale to jak z różowym lakierem na paznokciach - owszem, wygląda uroczo, ale do szkoły czy przedszkola się tak nie chodzi, prawda? W szkole zabrania statut, w przedszkolu ja zabraniałam, bo wiedziałam że w szkole nie wolno, niech się przyzwyczaja. I co, mam jawnie łamać zasady szkoły, bo ONA CHCE?
Odpowiedz@singri: popieram cie w 100%. Góra dwuczęściowego stroju dla dziewczynki, która nie ma biustu to powinien być wyłącznie w formie bluzeczki, czy takiego pseudo sportowego stanika. A wy mówicie o sześciolatce, a ja już widywałam 4-latki w bikini, no to jest śmieszne po prostu. Sama publicznie syna bez majtek nie wypuszczam, ale po podwórku lata jak chce, a i na plaży przebieram go bez jakiegoś wielkiego zasłaniania (5 lat). Jak się to komuś nie podoba to jego problem.
Odpowiedz@singri: dla dojrzalej pani bardziej zabudowane? Dlaczego ta dyskusja jest ciagle o kobietach? Kobiety powinny sie ubierac tak, nie tak, bardziej, mniej, bla bla bla. A co z mezczyznami? Dojrzaly mezczyzna juz nie musi zakrywac dojrzalego ciala? Juz nie brzydzi faldka tluszczu tam, zmarszczka gdzies indziej? Wlochy na calej klacie, pachach i plecach? Dojrzali mezczyzni to takie cukiereczki? Doslownie rzygam ta cenzura dotykajaca wiecznie kobiet, wieczna obsesja, co kobiety powinny odkrywac a co nie.
Odpowiedz@Limek: chyba dlatego, że wątek się zaczął od kostiumów dla dziewczynek... :).
Odpowiedz@minutka: od rodziców puszczających dzieci nago wśród ludzi dużo nie brakowało do wniosku że jak ktoś się nie podoba innym to ma siedzieć w domu a niech tylko spróbuje kawałek ciała odsłonić ja sobie nie życzę niech w kurtce chodzi !
OdpowiedzA co robią rodzice jak taki malec walnie dwójkę na siebie skoro pampersa brak?
OdpowiedzTrochę to dziwne i tak bo materiału mało, to ile profitu i tak jakby cenę zmniejszyć. Gacie można kupić tanio, a kąpielówki to chyba takie z Disney, że się za design płaci.
OdpowiedzWyjęcie telefonu i komentarz 'a to się pedofile ucieszą jak wrzucę do sieci' czyni cuda.
Odpowiedz@vezdohan: Jakbyś tak mojemu dziecku zrobił to nie ważne o ile jesteś większy ode mnie to w tym samym dniu bym pewnie skończył na dołku.
Odpowiedz@Michail: No to nie wypuszczaj dzieciaka na golasa.
Odpowiedz@vezdohan: To jak traktuję moje dzieci ustalam na podstawie konsultacji z pediatrą i opini psychologów dziecięcych, a nie anonimowych wpisów ludzi w internecie. Wiem, że teraz będzie hipokryzja wychodziła ze mnie, bo pod wieloma wpisami na piekielnych odrazałem luziom rozwiązywanie sporów na własną rękę i raczej zgłoszenie na policję. Tak też bym radził rodzicom, aby zgłosić takie zachowanie na policję i uwierz mi, że zgłoszenie byłoby potraktowane poważnie, z drugiej strony wiem, że mam na tyle krótki lont jeśli chodzi o ochronę dzieci, że wziąłbym ci tę komórkę i zapewnił darmową kolonoskopię i gastroskopię.
Odpowiedz@Michail: Pozwolić takiemu zrobić zdjęcie (w sensie nie reagować), potem dokonać zatrzymania obywatelskiego, zadzwonić na policję i zgłosić zatrzymanie pedofila. Trochę by się musiał tłumaczyć z takiego zdjęcia.
Odpowiedz"...kto znajdzie chłopięce kąpielówki za drożej niż 30 zł i kostium dziewczęcy za więcej niż 50, temu stawiam flachę." https://allegro.pl/oferta/kostium-kapielowy-fredzle-zielony-rozowy-zolty-s-7784774007 https://allegro.pl/oferta/kapielowki-star-wars-7497690053 Gdzie mam się zgłosić po flaszkę? Chociaż wolałabym piwo... ;)
Odpowiedzznalazłam, https://allegro.pl/oferta/4f-kapielowki-chlopiece-jmajm207- l19-134-140-8122035115 gdzie mogę.odbrac flache :D
Odpowiedz@Malibu: Byłam pierwsza! No dobra, ponieważ tylko o minutę, to możemy się podzielić.
Odpowiedz@Xynthia: umówione :D
OdpowiedzWydaje mi się, że to nie nasz interes jak rodzice ubierają (bądź nie) swoje dzieci. Widocznie nie żyją w wiecznej paranoi pedofilstwa, jak autor tekstu. Z tego co ja pamiętam, to plaże roily się od dzieci z gołymi tylkami lub też miały majtki, nawet zwykle, ale dziewczynki miały tylko to na sobie, żadnej góry. Teraz nawet to niektórym przeszkadza, bo dziewczynka pokazuje piersi. Jakie piersi, się pytam. To jest małe dziecko, nie dorosła kobieta.
Odpowiedz@elda24: Jest zakaz łażenia nago w miejscach publicznych i nie wiem, czemu miałby nie dotyczyć dzieci. One nie mają prawa do prywatności? No i raz jeszcze, piasek w kroczu to fajna sprawa? Bo mi jakoś nigdy nie pasował, kiedy przypadkiem dostał się tam, gdzie nie powinien.
Odpowiedz@Ohboy: Nie masz racji do końca: http://avanti24.pl/Avanti/1,149258,18143584,Czy_w_Polsce_mozna_opalac_sie_topless__Prawo_tego.html Nie każdy ma taką wrażliwość na piasek jak ty i nikt nie ma prawa narzucać Ci siedzenia na piasku nago.
Odpowiedz@Michail: Mowa o dzieciach, serio rodzice wolą ryzykować, niż zapobiec temu w sposób, który kosztuje ich naprawdę niewiele i nie wymaga żadnego dodatkowego wysiłku, bo wystarczą zwykłe majtki? Ale wiesz, że topless oznacza bez stanika, a nie bez gaci? Do latania bez stanika nic nie mam.
Odpowiedz@Ohboy: Co do topless oczywiście masz rację, ale po prostu znalazłem taki artykuł, w którym są podane odnośniki do konkretnych przepisów. Co do piasku to dzieciakom nie przeszkadza, jak przeszkadza to dają znać (mówię na podstawie moich). Cały wpis jest irytujący z uwagi na szczucie pedofilami. Istotne zagrożenia z nagości dzieci to przede wszystkim bardzo szkodliwa dla młodej skóry ekspozycja na słońce i potencjalne infekcje. Co do pierwszego to mimo kremów i czapek sprawę trzeba ograniczać co do drugiego to: a) nad morzem jest bezpiecznie z uwagi na słoną wodę b) dziecko, które wsadzi tyłek do innej wody i tak ma kontakt z wszystkim co w niej pływa.
Odpowiedzhttps://mamotoja.pl/nagosc-dziecka-czy-pozwolic-dziecku-biegac-nago,pielegnacja-niemowlaka-artykul,5174,r1p1.html Zastanawia mnie to jak wszyscy wszędzie widzą tych pedofili.
OdpowiedzJacy towarzysze? Wypraszam sobie.
OdpowiedzGorąc. Fontanna pod bazyliką. W centrum miasta. I latają tam gołe dzieci. Po tej fontannie w centrum miasta bo szkoda kupić ten kostium i wydać kilka zeta na basen. Lepiej dać dziecku latać pod bazyliką w centrum miasta po fontannie na golasa.
OdpowiedzW tym wszystkim nie jest ważne, że mały golas się komuś nie podoba. Wszak dzieci nie wzbudzają obrzydzenia. Pedofilów tez nie ma się co bać, bo nie grasują w zastraszającej liczbie.Nie to jest istotne. Istotne jest, że dziecko nie jest uczone szacunku do samego siebie i własnej intymności. Przyjdzie czas, że bez zahamowań będzie prezentowało swoje wdzięki w internetach.
Odpowiedz@SupernovaX: A skąd ten kretyński wniosek? Ja latałem za bajtla po nagu i jakoś nie wrzucałem, ani nadal nie wrzucam swoich wdzięków do Internetu. To akurat nie ma nic a nic związku z bieganiem na golasa. Jakie odarcie z intymności? Ludzie, dzieci nie mają poczucia wstydu, są małe, niech sobie latają. Oczywiście, żeby nie było, oby nie było problemu z niespodziewaną "dwójeczką" :)
Odpowiedz@magic1948: Dzieci uczone ekshibicjonizmu od małego, mają duże szanse na zostanie ekshibicjonistami.
Odpowiedz@SupernovaX: "szacunek do samego siebie". Raczej strach przed samym sobą i własnym ciałem i obrzydzenie do naturalnych spraw uzyska tą drogą. Później jak rzeczywiście będzie potrzebowało porady czy pomocy, to będzie się wstydziło zapytać, bo sprawy kroczowe trzeba chować pod kołdrą i cicho sza, bo to zbyt intymne.
Odpowiedz@szafa: Przecież i ty możesz biegać z kroczem na wierzchu, jeśli dla ciebie sprawy kroczowe są takie ok. Nie wiem czy zauważyłaś, ale normalni ludzie jednak zakrywają swoje krocza, a jakoś życie przeżywają. Kochają się, uprawiają seks, mimo że na co dzień chodzą w majtkach.
Odpowiedz@PaniMasztalska: O jakim ekshibicjonizmie mówisz? Dziecko tak tego nie odbiera, biega gołe, bo tak. Ono nie czuje seksualności w żadnym wypadku. Oczywiście mówimy tu o dziecku w wieku kilkuletnim a nie nastoletnim :)
Odpowiedz