Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Znowu polskie drogi… Tym razem nie moja lokalna DK/S12, tylko wygoniło mnie…

Znowu polskie drogi… Tym razem nie moja lokalna DK/S12, tylko wygoniło mnie pod Warszawę i wracałem S7.

Ruch dość spory, ale idzie gładko, bez zatorów. Widok chyba znany, typowy dla polskich dróg, czasem spotykany gdzie indziej... Czyli na lewym sznur jeden za drugim, a na prawym pojedyncze auta co 3-4 długości. Efekt różnicy prędkości ok. 30-50 km/h i klasycznej kultury prowadzenia.

Jadę sobie spokojnie lewym pasem, w lusterku od dłuższego czasu to samo BMW, ale mój spokój mąci coś białego na prawym pasie. Okazuje się, że to dostawczy fiat zabudowany na kontener. Wyprzedza mnie po prawej i dosłownie zajeżdża mi drogę. Nie mógł gonić prawym, bo przed nim było wolniej poruszające się auto, a gdybym nie podejrzewał, co się dzieje... Dobrze, jakbym miał błotnik, lampę i zderzak do wymiany. Razem z hamulcem, już chyba z przyzwyczajenia, nacisnąłem klakson...

To jeszcze nie koniec. Chwilę później deja vu. Ten sam numer, tylko że tym razem niedoszłą ofiarą stało się nieduże miejskie auto, które jechało przede mną. Również unik, ale kierowca zaraz zjechał na prawy pas, być może, żeby ochłonąć. Prawdopodobnie to była kobieta i miłe jest przypuszczenie, że mój klakson jakoś ją zaalarmował... Ale to tylko przypuszczenie.

Fiat już siedział na ogonie kolejnego auta, a ja miałem pustą drogę do niego. Podgoniłem i dałem znać, co o nim myślę, klaksonem i długimi światłami. Poskutkowało, uspokoił się, zjechał na prawy i więcej go nie widziałem.

WISIENKA

W sumie nie opisywałbym tej historii, ale gdy zjeżdżałem z s7, na nitce w stronę Warszawy stały Straż Pożarna i Policja. Ewidentnie jakiś wypadek, ale jak przejeżdżałem, to już kończyli akcję, a w internecie jeszcze nic nie ma... Węzeł Białobrzegi Południe.

by szczerbus9
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar K24m24
3 11

Za jazdę lewym pasem można mandat dostać. Dla mnie kierowcy którzy nie umieją i nie wiedzą do czego służy lewy pas powinni mieć zabrane prawo jazdy. To oni stwarzają zagrożenie i narażają innych uczestników ruchu drogowego.

Odpowiedz
avatar Saszka999
6 8

@szczerbus9: A, czyli mamy jednego z bałwanów trwale przyspawanych do lewego pasa... Przepis jest "martwy" właśnie przez takich jak ty. Przez takich jak ty nie da się normalnie jeździć na A2 między Warszawą a Strykowem. I nie pierdziel, że różnica jest 50km/h - bo jest 0,1 - 30km/h max. Bez pozdrowień.

Odpowiedz
avatar Rudut
7 7

@szczerbus9: Przepis nie jest na pewno całkiem martwy, bo kolega dostał niedawno spory mandat za jechanie zbyt długo lewym pasem (pełno aut zarówno na prawym, jak i na lewym pasie).

Odpowiedz
avatar singri
-4 6

@Saszka999: OK, ja jestem raczej z tych co okupują prawy pas, a na lewy tylko do wyprzedzania, ale to głównie dlatego, że nie jestem fanką mega prędkości - wiadomo, że te 90-110 się jedzie, jak większość, ale nie więcej. Ale nie rozumiem, co niebezpiecznego jest w trzymaniu się jednego pasa i jechaniu nim ze stałą, mocno dużą prędkością? Zwłaszcza że jeśli po wyprzedzeniu jednego auta wrócimy na prawy pas, to zapewne na lewy już się nie da z powrotem wyskoczyć, bo inni zapełnią lukę.

Odpowiedz
avatar szczerbus9
-5 7

@Saszka999: Opisuję konkretną sytuację... Wiem, że ciężarówki nie pogonią więcej niż 90, choćby kierowca modlił się do samego Lucka, a ja jadąc na równo z innymi miałem 120-140... Więc nie chrzań mi ty kolego... A przepraszam Bałwanie... Ale faktycznie, przepis został wymyślony dla tej sytuacji co opisujesz, ale przy małym natężeniu ruchu... A tu był sznur, jeden za drugim ciągnął się na tyle co widziałem... @Rudut: Serio... A jak niby wypisali mu ten mandat, skoro na jednym i drugim pasie był sznur aut... Dojechali do niego jak ten dostawczakiem... Przepis jasno mówi, że jak na prawym jest sznur aut to śmiało można się poruszać lewym... @singri Tu nie chodzi o bezpieczeństwo tylko blokowanie pasa... Przez to chcą też zakazać wyprzedzania się ciężarówek... Niestety niektórzy ludzie nie rozumieją przepisów lub źle je interpretują. Idę o zakład, że te 3 osoby nawet prawka nie mają, a jeżeli już to ich trasy są strasznie monotonne. Dom praca i kościół, a nic dalej niż 20km...

Odpowiedz
avatar K24m24
2 6

@szczerbus9: a ja idę o zakład że raz w roku ekspresowka jeździsz jeśli uważasz że wolno spokojni lewym pasem jechać mając możliwość zjechać na prawy. A i auto dostawcze nie jest wstanie zapierdziel ac tyle co osobowa. Więc chyba nie dość że spokojnie to jeszcze wolno jechałes.a co małe miejskie autko robiło na lewym pasie? No bo 140 jechać takim autem to raz nieekonomicznie a dwa trochę strach. Lewy pas służy do wyprzedzania omijanie... A jeśli masz nadal wątpliwości zapraszam na kurs doszkalające lub ponowne zapoznanie się z kodeksem drogowym i wtedy możemy przeprowadzić rzetelną dyskusje. A mandat do wysokości 500zl na pewno zmieni twoje przekonanie i znajomość KD. A i 2 punkty karne.

Odpowiedz
avatar Saszka999
0 4

@singri: Dżizaskrajstzupastar... Aż nie wiem, od czego zacząć... Chyba jedyne usprawiedliwienie, że kiedyś pisałaś, że prawo jazdy masz od niedawna... 1. Ogólnie - to jest inaczej sformułowane pytanie "co niebezpiecznego jest w byciu bucem". I odpowiedź na to brzmi "niebezpiecznego pewnie nic - może poza tym, że komuś w końcu puszczą nerwy i się zrobi bardziej niebezpiecznie"... Podobnie nie jest niebezpieczne np. sranie na trawniku w parku przy ludziach. :-P 2. "ale to głównie dlatego, że nie jestem fanką mega prędkości". Aha. Czyli jeździsz poprawnie TYLKO dlatego, że jeszcze nie czujesz się pewnie i jeździsz powoli. Fajnie... 2a. Jeśli są 2 pasy, w szczególności droga ekspresowa lub autostrada, to jednak większość mimo wszystko jedzie zazwyczaj więcej niż 90-110 - a przynajmniej by chciała. Choć faktycznie, jest coraz gorzej w tym względzie. Są na autostradach nawet takie okazy, które jadą wolniej niż "TIRy"... 3. "Zapewne na lewy nie da się z powrotem wskoczyć". Aha. Zatem można blokować lewy pas - bo nie umiem zmienić pasa, nie umiem przyspieszyć na chwilę, nie umiem jeździć, bo ja bym też nie wpuściła kogoś przed siebie... Poza tym - jak to "z powrotem wskoczyć"?! Należy jechać dalej prawym, skoro jest pusty! A jak się dojedzie do kogoś jadącego wolniej, to dopiero wtedy zmienić pas na lewy, wyprzedzić i wrócić na prawy! 3a. A w ogóle to praktyka wskazuje, że nawet "TIRy" (które nie są w stanie sprawnie przyspieszyć - w odróżnieniu od osobówek) potrafią wjechać na lewy pas w celu wyprzedzania - więc zakładanie a'priori że "się nie da" jest niczym nie uzasadnione. Po prostu głupawa wymówka dla swojego bucostwa i tyle.

Odpowiedz
avatar Saszka999
1 3

@szczerbus9: przestań chrzanić. kilka razy opisywałeś drogowe sytuacje i zawsze było "dojeżdżam lewym". jesteś trwale przyspawany do lewego, podobnie jak - w powyższej sytuacji - wszyscy, którzy mając prawy wolny cisną lewym, "bo za chwilę będą wyprzedzać". a jeśli "te 3 osoby bez prawka" to miałoby być do mnie... chłopaczku... :-)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2019 o 16:17

avatar Rudut
2 2

@szczerbus9: Jechali tuż za nim radiowozem i zjechali za nim, kiedy zakręcał. Może mieli gorszy dzień i chcieli się na kimś wyżyć, może chcieli sobie podbić statystyki, nie wiem. Kolega był równie zbulwersowany jak większość tutaj. Ja o wadach i zaletach jechania lewym pasem nie będę dyskutować, bo kierowca ze mnie taki sobie, opisuję tylko sytuację, która miała miejsce. Nie chcesz, to nie musisz wierzyć ;)

Odpowiedz
avatar Jorn
2 2

@K24m24: @szczerbus9: W opisanej w historii sytuacji (prawy pas praktycznie cały czas zajęty z niewielkimi przerwami między pojazdami, w dodatku z dużą różnicą prędkości między potokami pojazdów na poszczególnych pasach) nie tylko nie ma obowiązku zjeżdżania na prawy pas po wyprzedzeniu każdego samochodu, ale wręcz byłoby to bardzo niebezpieczne. Można by mandat dostać właśnie za takie zjeżdżanie, bo to byłoby zajechanie drogi.

Odpowiedz
avatar K24m24
3 3

@Jorn: hmmm... Tak zapchany był prawy pas że dostawczakowi z prawej dwa razy udało się lyknac osobówki. I autor wskazuję że sznur aut na lewym, a na prawym auta z odstepami. Jest to ekspresowka więc prawy pas 90. Co jakiś kawałek osobowa 120... Więc sznur aut na lewym tworzą betony dla których ujma jest prawy pas. I najlepszy gatunek okupanta lewego pasa... Przy zjeździe na palę z lewego na zjazdowy bo przecież on jedzie szybko... Tak mu się tylko wydaje.. Prawy pas też potrafi zapierdziel ac... Bardzo ale to bardzo mi przykro że jadącemu spokojnie lewym pasem zjechał ktoś drogę... Piekielny jest autor.

Odpowiedz
avatar xwieszakx
2 2

Sorry, ale co ten badziew robi na głównej?! Jeszcze z taką ilością głosów...

Odpowiedz
Udostępnij