Cwani pracodawcy szerzą się niczym plaga.
Szukam czegoś nowego, ponieważ moja dotychczasowa praca niedługo się zakończy z powodu redukcji etatów. Podkusiło mnie aby wysłać CV do sklepu z akcesoriami dziecięcymi - Akpolu.
W południe wróciłam z rozmowy kwalifikacyjnej i zastanawiam się, czy ów "łaskawy pracodawca" nie upadł na głowę.
Pan kierownik zaproponował mi następujące warunki:
- Tydzień pracy bez jakiejkolwiek umowy abyśmy się "lepiej poznali, bo oni nie szukają byle kogo".
- Po tygodniu umowa zlecenie "jak zasłużę"
- Umowa o pracę jest dla niego nieopłacalna.
Podziękowałam grzecznie za poświęcony mi czas, a numer szanownego zablokowałam, aby nie zawracał mi głowy, ponieważ obiecywał, że zadzwoni jeśli nikt inny się nie zdecyduje.
Januszostwo chyba osiągnęło zenit.
No cóż, już nie te czasy, kiedy było bardzo duże bezrobocie, a każdy łapał jakąkolwiek prace. Widocznie pan kierownik nie chce tego zauważyć.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2019 o 7:16
@rodzynek2: Pamiętam czasy, kiedy było bardzo duże bezrobocie i było jeszcze gorzej niż w tym przypadku. Wypłata na czas to był naprawdę duży plus u prywatnego przedsiębiorcy. A jak jeszcze przyzwoicie płacił, to jakby pana Boga za nogi złapać. Mam na myśli okres przed wejściem do UE, kiedy Polaków chętnych do pracy było o ponad 2 miliony więcej.
Odpowiedz@rodzynek2: Zauważy jak bedzię musiał sam popylać w swoim sklepie.
OdpowiedzMała uwaga: "ów", nie "owy". Ta druga forma nie istnieje.
Odpowiedz@PooH77: tylko tyle wyniosłeś z tej historii?
Odpowiedz@FlyingLotus: Dziwaczne wnioski wysnuwasz.
OdpowiedzZa samo złożenie takiej "oferty" cwaniaczek powinien iść siedzieć na 10 lat co najmniej. Kilka takich wyroków i zaraz by się cwaniaczki oduczyły.
Odpowiedz@Jaladreips: Za złożenie oferty - 10 lat. Za zrealizowanie oferty - 20 lat Za recydywę - 30 lat. Tylko jak karać proporcjonalnie za rozboje, gwałty, morderstwa, bo zabraknie już skali.
Odpowiedz@Jaladreips: Oferta, jak oferta można się na nią zgodzić albo i nie. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Inna sprawa jeżeli kierownik nie dotrzymywałby warunków umowy, szczególnie w zakresie wysokości płacy i jej terminowego wypłacania i zgłoszenia do ZUSu. Wtedy ciężkie kary, przede wszyskim finansowe, jak najbardziej. Inna sprawa, że kierownik z taką ofertą do pracy nikogo nie znajdzie. Bo nawet dyskonty proponują dużo lepsze warunki. praca co prawda cięższa, ale jest umowa i, w porównaniu z płacą na tym stanowisku z przed dwóch trzech lat, dość wysoka płaca.
Odpowiedz@rodzynek2: Znajdzie. Miliony ludzi nadal wierzą w „Polskę w ruinie” i nie zauważają, że sytuacja ekonomiczna trochę się zmieniła w porównaniu z 1989 rokiem.
OdpowiedzI pewnie cwaniak nawet by ci nie zapłacił za ten tydzień...
Odpowiedz@FlyingLotus: Jak usłyszałam owe propozycje to w moich myślach natychmiast powstało silne postanowienie olania takiego intratnego zatrudnienia.
OdpowiedzZabrakło Ci jaj żeby go wyśmiać
Odpowiedz@manson1205: może jestem zbyt dobrze wychowana aby wyśmiać kogoś w twarz. ;) A wyśmiałam go po wyjściu z tego sklepu. Odpowiednie zawiadomienie gdzie trzeba też wysłałam :)
Odpowiedz@manson1205: Sądząc po nicku, PieknaWrozka raczej nie posiada jaj :D
OdpowiedzKolejny roszczeniowy milenials, któremu się w głowie przewraca... Zaraz po przełomie pracowaliśmy 36 godzin na dobę, 40 dni w miesiącu i wystarczyły nam wizje świetlanej przyszłości, a uścisk dłoni prezesa to już w ogóle łohoho :) :) :)
Odpowiedz@pchlapchlepchla16: Uścisk dłoni prezesa, to był najwyższy wymiar premii, bo po co komu marne pieniądze.
Odpowiedz@pchlapchlepchla16: ci, co minusują, chyba nie wyłapali ironii :D
Odpowiedz@rodzynek2: Przy takim wymiarze czasu pracy i tak by ich nie mieli kiedy wydać... Aha, zapomniałam dodać, że piliśmy dumę z tego, że możemy pracować dla TAKIEJ firmy :)
Odpowiedz@FlyingLotus: Aronii :)
Odpowiedz