Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Opowiem historię o swojej pierwszej dziewczynie i jej przyjacielu. Były to czasy…

Opowiem historię o swojej pierwszej dziewczynie i jej przyjacielu.

Były to czasy kiedy internet dopiero trafiał pod strzechy. Miałem wtedy 16 lat i poznałem ją, powiedzmy Magdę, na czacie. Wymieniliśmy się numerami gg, pisaliśmy ze sobą, potem się spotkaliśmy raz, drugi, trzeci, cały czas pisaliśmy i tak jakoś zostaliśmy parą. Spotykaliśmy się średnio raz w tygodniu, bo kawałek do przejechania był.

Wszystko było spoko, ale Magda coraz częściej mi opowiadała o swoim bliskim przyjacielu, koledze od dzieciństwa, niejakim Sebastianie. Często mi wklejała na gg rozmowy z nim, w których ją adorował. Mówiła, że od zawsze się w niej podkochiwał, ale ona widziała i widzi w nim tylko przyjaciela. Co jakiś czas mi pisała, że np. wieczorem jej nie będzie bo idzie gdzieś z Sebastianem. Byłem zazdrosny, jak chyba każdy 16-latek (i nie tylko) by w takiej sytuacji był, ale nie świrowałem pawiana i niczego jej nie zabraniałem. Ona z kolei była zaborcza do granic możliwości.

Jak rozmawialiśmy przez telefon i usłyszała gdzieś w tle żeński głos (bo np. szedłem ulicą), to od razu wypytywała kto to jest, gdzie jestem, z kim i co robię. Z kolei gdy ona była z Sebastianem, to miałem jej ufać i wierzyć na słowo, że nic niewłaściwego nie robią.

Któregoś dnia odezwał się do mnie sam Sebastian. Napisał na gg. Na pytanie skąd miał numer, odpowiedział, że podstępem wyciągnął od Magdy i żebym jej nie mówił. Rozmowy z Sebastianem były co najmniej dziwne. Raz pisał jak bardzo mi zazdrości, bo on ją kocha od lat, a ona go nie chce, innym razem wyzywał mnie i groził, a potem przepraszał i tłumaczył, że to z miłości do Magdy mu odwala, a jeszcze innym się żalił jaki jest nieszczęśliwy i że już mu się z nią dobrze układało, ale pojawiłem się ja i wszystko mu zniszczyłem.

Teraz przygotujcie się na zwrot akcji.

Pewnego dnia odkryłem prawdę. Sebastian nie istnieje i nigdy nie istniał. Stworzyła go Magda po to, jak tłumaczyła, by wzbudzać we mnie zazdrość i żebym się bardziej o nią starał. Przez ponad rok pisała sama ze sobą na gg by móc mi wklejać fragmenty rozmów i pisała ze mną jako ona i jako Sebastian.

Jak to odkryłem? Otóż pewnego razu się jej pomyliły okna na gg i to co miała mi napisać jako ona, wysłała jako Sebastian i odwrotnie. Zacząłem drążyć, oczywiście początkowo kłamała i się wypierała, ale potem do wszystkiego się przyznała.

Nie zostawiłem jej, nawet nie byłem na nią zły, byłem po prostu zdumiony, że jej się chciało ciągnąć tyle czasu taką intrygę i że w ogóle wpadła na taki pomysł.

Związek po jakimś czasie sam umarł śmiercią naturalną, jak to bywa z pierwszymi związkami, ale do teraz się czasem zastanawiam co tej dziewczynie siedziało w głowie...

kobiety związki intrygi

by Schwanz
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar pasjonatpl
2 12

A powinieneś ją zostawić, jak tylko się dowiedziałeś, bo swoją decyzją dałeś jej przyzwolenie na takie gierki.

Odpowiedz
avatar Koralik
10 10

@pasjonatpl: Jako dorosły pewnie by tak zrobił. Pamiętajmy jednak, że miał wtedy 16 lat, ona też była młoda. Dzieciakom różne bzdury w głowie siedzą. Jakby ktoś dorosły taką akcję odwalił to już byłoby co najmniej dziwne...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
14 18

siedziało jej to co każdej nastolatce, chciała przeżyć miłość i abyś był zazdrosny i zaczął działać szybciej aby ją zdobyć a ty (wg.niej) nie wykazałeś się inicjatywą. Większość chłopaków by przeszła do działania i tyle. W tym wieku intrygi to norma.

Odpowiedz
avatar Koralik
7 7

@thebill: Naoglądała się pewnie telenowel i chciała na własnej skórze doświadczyć jakiejś miłosnej intrygi. Nastoletnia naiwność :D

Odpowiedz
avatar andtwo
4 4

Mój kolega też w podobny sposób został oszukany. Tylko w jego przypadku trwało to 8 lat, wyszło jak miał 25 lat. Kiedyś tu opisywałam. Myślę, że te osoby dowartościowują się w ten sposób, na pewno potrzebują pomocy psychologa.

Odpowiedz
avatar szafa
3 3

@andtwo: Też tak uważam. Jak nic laska miała bardzo zaniżone poczucie własnej wartości, bała się, że jej facet ją zostawi, bo jest do d8py, więc sobie wymyśliła kolesia, który się nią zachwyca, żeby jej facet widział, że ona jest zaje8ista, skoro jakiś inny facet tak jej pragnie. Tak czy siak zdecydowanie do leczenia u psychologa, bo niestety normalne to nie jest :/.

Odpowiedz
avatar ja_2
2 2

Młody wiek. Ale i tak, przy tym co teraz odstawiają pannice to twoja historia to pikuś. Pan pikuś...

Odpowiedz
avatar bazienka
1 1

historia z anonimowych mam nadzieje, ze chociaz autorem jest ta sama osoba

Odpowiedz
Udostępnij