Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W zeszłym roku kupiłam bilety na koncert, który miał się odbyć w…

W zeszłym roku kupiłam bilety na koncert, który miał się odbyć w lutym. W listopadzie dostałam informację, że koncert się nie odbędzie i środki zostaną zwrócone w ciągu 2 tygodni.

Po 3 tygodniach napisałam maila do organizatorów, że nadal nie dostałam zwrotu pieniędzy. Szybko dostałam odpowiedź, że pieniądze są zwracane i że jeszcze kilka dni to może potrwać. Zadowolona nie byłam, ale stwierdziłam, że może jest dużo ludzi oczekujących na zwrot i to faktycznie tyle trwa.

Kolejnego maila z przypomnieniem napisałam po Bożym Narodzeniu i odpowiedzi się już nie doczekałam. Stwierdziłam, że tak się bawić nie będziemy, bilety drogie nie były, ale obcym prezentów robić nie zamierzam.

Napisałam kolejnego maila, że czekam na zwrot do końca tygodnia w przeciwnym razie przekazuję sprawę prawnikowi.
Tu też się nie doczekałam odpowiedzi.

Poczekałam do pierwszego transferu w poniedziałek. Na koncie nic się nie zmieniło, więc napisałam maila do UOKiKU o poradę co dalej. Napisałam też do organizatora, że sprawa została przekazana do ww. instancji.

Zwrot na koncie i odpowiedź na maila miałam w ciągu 15 minut.

by Always_smile
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Balbina
2 6

Ja miałam podobnie ale nie takie duże pieniądze. Zwróciłam towar do sklep internetowego,czekam ,czekam ok mają 14 dni na zwrot.Nie ma kasy więc dzwonię. Ojejku! on(konsultant) zaraz dzwoni do księgowości i wyjaśnia. Pieniędzy nie ma.Dzwonię znowu. Pan już lekko zestresowany,ja przekazałem,będę znowu wyjaśniał. Za trzecim razem się wkurzyłam i powiedziałam że jak nie będzie pieniędzy na koncie to znajdę ich urząd skarbowy i zadzwonię z informacją o nieudokumentowanym dochodzie i podam firmę. (tak naprawdę nie wiem czy coś takiego jest możliwe) W ciągu tak samo 20 min miałam kasę na koncie.

Odpowiedz
Udostępnij