Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Niestety urażona duma sąsiadów nieraz przeradza się w nienawiść. Zapewne pamiętacie o…

Niestety urażona duma sąsiadów nieraz przeradza się w nienawiść. Zapewne pamiętacie o sąsiedzie, którego opisywałam kilkukrotnie na łamach tego portalu.

Od czterech lat (2015-2019) przeżywałam gehennę spowodowaną uciążliwym zachowaniem sąsiada, skądinąd człowieka wykształconego, pracującego w dużej gdańskiej firmie.

Sąsiad (już były) ma dwójkę dzieci - jedenastoletniego syna i trzyletnią córkę. Od narodzin młodszego dziecka uciążliwe zachowania tylko się wzmogły. Uprzejme uwagi skutkowały stekiem wyzwisk i obraźliwych określeń szkalujących moją rodzinę.

Inni lokatorzy też przeżywali horror, ponieważ sąsiad uważał, że jego dzieciom wszystko wolno. Po kilkunastu interwencjach Policji sąsiad się wyprowadził i myślałam wraz z rodzicami, że nasz koszmar się skończył. Widocznie sąsiad nie może przeżyć tego, że niejako na własne życzenie musiał się wyprowadzić.

W dniu dzisiejszym moja mama otrzymała anonim, w którym życzliwy informator twierdził, iż mój ojciec ma kochankę. Anonim został nadany w Gdańsku-Oliwie.

Styl pisaniny też jasno wskazywał, że to robota sąsiada. Nie wiem, co trzeba mieć w mózgu, aby tworzyć takie bajki. Na co on liczył?

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar PooH77
10 14

"Na co on liczył?" Na historię na piekielnych. Na 100%.

Odpowiedz
avatar jasiobe
-2 6

@HermionaGranger: 30 lat stażu, fiu fiu.... aż mi się ciepło na sercu zrobiło... pogratuluj rodzicom ( też mam, nawet 30+ )

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 12

@HermionaGranger: nikogo tak naprawde nie znasz, moi rodzice tez ponad 30lat razem, ojciec zapatrzony w mame jakby dopiero sie poznali i okazalo sie, że i jego dopadl kryzys wieku sredniego. Zafascynowal sie mloda kobieta w ktorej sie platonicznie zakochal. Ja to odkrylam przez przypadek. Na szczescie tata jest bardzo uczciwy i do niczego nie doszlo, ale od tego czasu wiem, że zdradzic moze kazdy. Jeszcze pare lat temu przysiegalabym, że to niemozliwe w przypadku mojego ojca.

Odpowiedz
avatar jasiobe
0 2

@nursetka: No ale przecież zdrady nie było. Było może blisko, ale.... . Przyznaję, mnie też kiedyś zafascynowała taka jedna. Myślałem jednak w kategoriach " gdybyś była moją córką, albo młodszą siostrą ". Nie wiem jak to było dokładnie w przypadku twojego ojca, ale tak jak piszesz - był uczciwy i to się liczy. W końcu, uczciwość w małżeństwie jest bardzo ważna. Na koniec mojego pi...tolenia - żona kiedyś się spytała " jesteś mi wierny ? ". Ja odpowiedziałem - tak samo jak ty mnie ( przypomnę, ja UK, ona PL ). Oczywiście " śmiechom nie było końca "

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2019 o 1:44

avatar konto usunięte
-4 4

@jasiobe: No nie było fizycznej zdrady, na szczęscie, gdyby była to chyba straciłabym zaufanie do wszystkich meżczyzn na świecie. Na szczęscie skończyło się na fascynacji i "zakochaniu" tylko szokujące, że mogło się to zdarzyć w przypadku moich rodziców. Wszyscy wiedzą jak tata za nia szaleje (mama bardziej racjonalnie podchodzi do związku, ale to inna historia).

Odpowiedz
avatar jasiobe
4 4

@nursetka: Każdy ma chwile słabości, jesteśmy w końcu ludźmi. Szedł w złą stronę, ale się w końcu opamiętał. To nic złego. Gorzej, gdyby się nie opamiętał. Tak to sobie tłumacz :) Pozdrawiam serdecznie ( jakby można było pozdrawiać nie - serdecznie, pfff... )

Odpowiedz
avatar Samoyed
7 7

Wyjscia sa dwa. 1. Tatus ma kochanke. 2. Ty masz bujna wyobraznie. Osobiscie stawiam na 2, ale kto to wie?

Odpowiedz
avatar Samoyed
5 5

@Woman69: Poczytalam zachecona komentarzami :) Wyglada na syndrom Munchausena albo jakiez brzemie Don Kichota, co to sie walczy z calym zlym swiatem. Takie Trudne sprawy albo jak tam to dzielo sie nazywa. Tylko tej jej matki mi szkoda, bo bija ja bez przerwy...

Odpowiedz
avatar xwieszakx
1 1

Dlaczego to gówno tej bajkopisarki jest na głównej?!

Odpowiedz
avatar pasia251
2 2

"Nie wiem, co trzeba mieć w mózgu, aby tworzyć takie bajki." Ja też nie wiem. I mam na myśli ciebie, a nie sąsiada.

Odpowiedz
Udostępnij