Było już kilka historii o klientach z OLX, o roszczeniowych madkach i ludziach, którzy umawiają się, potwierdzają i w trakcie drogi po towar porywa ich UFO, a kontakt się urywa.
Z drugiej strony nie jest lepiej.
Może nieco naiwnie zakładam, że jak ktoś coś wystawia na OLX, to chce to sprzedać. Szukałem głośników konkretnej firmy, studyjnych monitorów i do tego niezbyt wielkie miały być.
Zajrzałem na OLX, są, cena ok, zdjęcia ok, niedaleko, niestety w ogłoszeniu nie ma telefonu i co gorsza modelu głośników.
Pytam gościa o model i najważniejszy dla mnie parametr czyli pasmo przenoszenia.
Dostaję odpowiedź:
Po co panu taka wiedza? Robił pan sobie badania słuchu, że pyta pan o pasmo przenoszenia? Wszystko można znaleźć w internecie.
No cóż, nie to nie.
olx
Pewnie sam nie wiedział i nie chciał się zbłaźnić ;)
OdpowiedzA skąd taki sprzedawca może wiedzieć. Moźe opędzlowal komuś kwadrat i tyle.
OdpowiedzNo ale zrobiłeś te badania w końcu? ;-)
OdpowiedzZawsze mógł napisać nieśmiertelne 20-20 000 Hz i nie podać dla jakiego spadku amplitudy. Tak robi większość producentów sprzętu dla mas.
OdpowiedzPopraw byka. Znaleźć, a nie znaleść!
OdpowiedzWiesz...to wypowiem się jeszcze jako sprzedający - wystawiam telefon, ogłoszenie opatrzone milionem zdjęć + dodatkowym linkiem do galerii na dysku google (gdyby ktoś chciał pooglądać zdjęcia w dużej rozdzielczości), w treści ogłoszenia opis absolutnie wszystkich cech/wad/parametrów telefonou. Serio, 3 strony tekstu, aby nie było wątpliwości. I dostaję wiadomości w stylu: Ile ma pamięci/do kiedy gwarancja/co ma w zestawie/czy ładowarka oryginalna itepe - absolutnie WSZYSTKO to było dokładnie opisane w ogłoszeniu. Hitem jednak okazał się Pan, który zadzwonił z pytaniem: Czy telefon jest w dobrym stanie? - niewytrzymałam i zapytałam wprost, czy w ogóle widział ogłoszenie i okazało się, że... nie. Witki opadają.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2019 o 8:22
W sumie mogłeś sprawdzić te informacje w internecie.
Odpowiedz@DziwnyCzlowiek: "niestety w ogłoszeniu nie ma telefonu i co gorsza modelu głośników", więc ciekawe co miałby wpisać w wyszukiwarce..
OdpowiedzCzyżby odbiór osobisty? Niestety nasze rodzime platformy sprzedażowe są świetnym polem do działania dla oszustów, olx właśnie ostrzega mocno przed przelewami na konto, sugerując odbiór osobisty. Wtedy kasa do ręki gdy masz towar na stole. Prawdopodobnie oszust uznał, że nie dasz się naciągnąć i woli zrobić sobie opinię buca niż dać się zdemaskować.
Odpowiedzhahah skoro wszystko mozna znalezc w necie, to sam mogl wygooglac ;) ale po co
Odpowiedz