Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Było już kilka historii o klientach z OLX, o roszczeniowych madkach i…

Było już kilka historii o klientach z OLX, o roszczeniowych madkach i ludziach, którzy umawiają się, potwierdzają i w trakcie drogi po towar porywa ich UFO, a kontakt się urywa.

Z drugiej strony nie jest lepiej.
Może nieco naiwnie zakładam, że jak ktoś coś wystawia na OLX, to chce to sprzedać. Szukałem głośników konkretnej firmy, studyjnych monitorów i do tego niezbyt wielkie miały być.

Zajrzałem na OLX, są, cena ok, zdjęcia ok, niedaleko, niestety w ogłoszeniu nie ma telefonu i co gorsza modelu głośników.

Pytam gościa o model i najważniejszy dla mnie parametr czyli pasmo przenoszenia.

Dostaję odpowiedź:
Po co panu taka wiedza? Robił pan sobie badania słuchu, że pyta pan o pasmo przenoszenia? Wszystko można znaleźć w internecie.

No cóż, nie to nie.

olx

by Garrett
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar All4You
9 9

Pewnie sam nie wiedział i nie chciał się zbłaźnić ;)

Odpowiedz
avatar Dominik
11 11

A skąd taki sprzedawca może wiedzieć. Moźe opędzlowal komuś kwadrat i tyle.

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
6 12

No ale zrobiłeś te badania w końcu? ;-)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

Zawsze mógł napisać nieśmiertelne 20-20 000 Hz i nie podać dla jakiego spadku amplitudy. Tak robi większość producentów sprzętu dla mas.

Odpowiedz
avatar BiAnQ
4 4

Popraw byka. Znaleźć, a nie znaleść!

Odpowiedz
avatar sapphire101
2 4

Wiesz...to wypowiem się jeszcze jako sprzedający - wystawiam telefon, ogłoszenie opatrzone milionem zdjęć + dodatkowym linkiem do galerii na dysku google (gdyby ktoś chciał pooglądać zdjęcia w dużej rozdzielczości), w treści ogłoszenia opis absolutnie wszystkich cech/wad/parametrów telefonou. Serio, 3 strony tekstu, aby nie było wątpliwości. I dostaję wiadomości w stylu: Ile ma pamięci/do kiedy gwarancja/co ma w zestawie/czy ładowarka oryginalna itepe - absolutnie WSZYSTKO to było dokładnie opisane w ogłoszeniu. Hitem jednak okazał się Pan, który zadzwonił z pytaniem: Czy telefon jest w dobrym stanie? - niewytrzymałam i zapytałam wprost, czy w ogóle widział ogłoszenie i okazało się, że... nie. Witki opadają.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2019 o 8:22

avatar DziwnyCzlowiek
-5 5

W sumie mogłeś sprawdzić te informacje w internecie.

Odpowiedz
avatar kitusiek
4 4

@DziwnyCzlowiek: "niestety w ogłoszeniu nie ma telefonu i co gorsza modelu głośników", więc ciekawe co miałby wpisać w wyszukiwarce..

Odpowiedz
avatar Trepan
2 2

Czyżby odbiór osobisty? Niestety nasze rodzime platformy sprzedażowe są świetnym polem do działania dla oszustów, olx właśnie ostrzega mocno przed przelewami na konto, sugerując odbiór osobisty. Wtedy kasa do ręki gdy masz towar na stole. Prawdopodobnie oszust uznał, że nie dasz się naciągnąć i woli zrobić sobie opinię buca niż dać się zdemaskować.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

hahah skoro wszystko mozna znalezc w necie, to sam mogl wygooglac ;) ale po co

Odpowiedz
Udostępnij