Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Znajomy mieszka w niewielkim miasteczku. Ma domek, garaż na dwa stanowiska i…

Znajomy mieszka w niewielkim miasteczku. Ma domek, garaż na dwa stanowiska i wiatę, w której trzyma samochód, którym jeździ na co dzień. W garażu trzyma dwa samochody, które czasem użytkuje latem, motocykl, kosiarkę, narzędzia.

Dwa domy dalej mieszka sąsiadka. Sąsiadka jest znana w okolicy, niestety nie z dobrego charakteru. Jest zawsze na nie, jest zawsze przeciwko, jest zawsze na wszystkich wkurzona, czepia się wszystkich o wszystko, generalnie większość mieszkańców miała z nią do czynienia i nie była z tego zadowolona.

Przykład: drogę gruntową utwardzono żwirem, facetka poleciała do urzędu, żeby to zlikwidować, bo jej się kurzy jak samochód jedzie. Położono asfalt, poleciała do urzędu, że samochody jeżdżą jak szalone i zaraz kogoś zabiją. Zrobili progi zwalniające, ona się nie zgadza, bo jej synek sobie samochód niszczy jak przez nie przejeżdża. Ostatnio była "afera" bo zakład energetyczny podciął jej świerki, które posadziła pod linią średniego napięcia. W sumie wszystkim na ulicy, ale tylko ona miała z tym problem.

Ponieważ w okolicy ostatnio nasiliły się kradzieże, znajomy postanowił zamontować sobie monitoring i podpisał umowę z agencją ochrony. Kamer zamontował 8, na zewnątrz budynku, obejmujące oprócz jego placu część ulicy. Kamery profi, w dużych grzanych obudowach. Do tego powiesił również tabliczki "obiekt monitorowany" ponieważ część placu wynajmuje i ktoś tam prowadzi działalność gospodarczą.

Jak łatwo się domyśleć wkrótce pojawiła się sąsiadka, która "nie życzy sobie być kamerowana jak wychodzi na podwórko" i sąsiad ma natychmiast zdjąć wszystkie !! kamery, bo ona sobie nie życzy, nie pozwala, a w ogóle to powinien najpierw do niej przyjść i zapytać czy może sobie takie kamery powiesić. I ona to zgłosi, i służby mu te kamery zdejmą, i jeszcze karę zapłaci, i odszkodowanie jej się należy. No i rzeczywiście przyjechała policja, porozmawiali, popatrzyli, pojechali.
Nawiasem mówiąc z żadnej z kamer nie widać jej podwórka, a i ulica przed jej domem jest na skraju pola widzenia kamery.

Minęło trochę czasu, sąsiadka z rodziną wyjechała na weekend, w nocy obrobili im dom i garaż. Po przyjeździe policji, sąsiadka biegiem przyleciała, żeby kolega udostępnił jej nagrania z kamer, bo na pewno złodzieje się nagrali.

Znajomy powiedział, że warto było założyć monitoring, żeby zobaczyć jej minę jak powiedział: "Niestety nie mam nagrań z tych dwóch kamer, bo żebym nie miał nieprzyjemności, po pani wizycie i nasłaniu na mnie policji, wyłączyłem na tych kamerach nagrywanie".

sąsiedzi

by Garrett
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar aloha
6 6

Odgrzewany stary kotlet sprzed lat.

Odpowiedz
avatar JohnDoe
3 7

@aloha: ale niezmiennie cieszy :)

Odpowiedz
avatar kaisym
-1 3

Ale typka miała rację - kamery nie powinny obejmować jej nieruchomości i jeśli niezbędne do tego było ich wyłączenie, to były mocno wujowo zamontowane. Późniejsza prośba to oczywiście inna sprawa.

Odpowiedz
avatar JohnDoe
2 4

@kaisym: "Nawiasem mówiąc z żadnej z kamer nie widać jej podwórka, a i ulica przed jej domem jest na skraju pola widzenia kamery." Z żadnej z kamer NIE WIDAĆ jej podwórka.

Odpowiedz
avatar gmiacik
3 3

@kaisym: jeśli monitoring jest firmowy, to znaczy na użytek firmy\przedsiębiorstwa\instytucji\itp to tereny niepubliczne muszą być maskowane, ale jak monitoring jest prywatny to bodajże takiego wała. jedyne co to chyba kwestia nie udostępniania tego

Odpowiedz
avatar jass
5 7

Że odgrzewany to jedno, ale chciałabym wiedzieć gdzie jest taki urząd, który decyduje się na inwestycje (i to kolejne) ze względu na skargi jednej mieszkanki.

Odpowiedz
avatar JohnDoe
1 1

@jass: a masz gdzieś napisane, że inwestycje były związane ze skargami mieszkanki? Inwestycje mogą być zaplanowane. Przykład: 1) droga gruntowa została zgodnie z projektem utwardzona żwirem. -kobieta skargi (które władze miasta zlewają) 2) zgodnie z planem po (powiedzmy) 7 latach zmienili nawierzchnię na asfaltową -kobieta skargi (które władza dalej zlewa) 3) po 3 latach od położenia asfaltu montują progi zwalniające bez związku ze skargami w/w. Czy tutaj wszystkie historie muszą być pisane z datami (i godzinami najlepiej), bo wszyscy czytają to że z dnia na dzień wszystko się dzieje?

Odpowiedz
avatar gmiacik
-2 2

końcówka srogie XD, chciałbym minę zobaczyć. Ale.. jak można trzymać poza garażem auto, którym się jeździ codziennie? <facepalm>

Odpowiedz
avatar K_o_c_i_a_r__k_a
0 0

@gmiacik Ja to się w ogóle zastanawiam po co w ogóle ta wstawka? Żeby pokazać jaki, to kolega bogaty, bo ma trzy auta i motor?

Odpowiedz
avatar Shi
1 1

@K_o_c_i_a_r__k_a: może te 2 auta to już same piwo mogą sobie kupić w sklepie? :D dlatego jeździ tylko latem, bo jak za zimno to nie ruszą ;) Może się wyzłośliwiam trochę, ale sama wiem, że dużo samochódów =/= bycie bogatym. Nawet jak z rodzeństwem mieszkaliśmy u rodziców to każdy miał "swój" samochód, a że samochody dzieciaków to najpierw był samochód taty, po kilku latach mamy, potem najstarszego z rodzenstwa, następnie młodszego itd to przechodzilo z rąk do rąk... Mój maluszek sam mógł piwo sobie kupić gdy go sprzedawalismy :D tyle aut, a bogaci nigdy nie byliśmy. Z drugiej strony infirmacja o samochodach tutaj nic nie wnosi, więc nawet jakby to same tesle były to wspominac nie ma sensu i faktycznie jako flex można to odebrać

Odpowiedz
avatar JohnDoe
0 0

@Shi: albo wnosi - przyczynę montażu kamer. Posiada ruchomości, które mogą być potencjalnym łupem dla złodziei.

Odpowiedz
avatar Shi
1 1

@JohnDoe: Ale czy musimy wiedzieć jakie motywacje ma "główny bohater"? Raczej nie ten rodzaj "opowiadania". Mógł po prostu pewnego dnia wstać i sobie powiedzieć "a yebne sobie kamery" i zamontować kamery i nic by to w całej historii nie zmieniło. Dosłownie nic. Przynajmniej takie jest moje zdanie...

Odpowiedz
avatar K_o_c_i_a_r__k_a
0 0

@Shi biorąc pod uwagę opłacenie terac OC za 4 pojazdy, to musi być bogaty, nie ma lipy :-P

Odpowiedz
avatar JohnDoe
0 0

@Shi: Na szczęście jesteśmy różni, bo by było nudno w życiu. Ty nie musisz wiedzieć. Mi się informacja ta przydała dla szerszego zrozumienia historii. "Przynajmniej takie jest moje zdanie..." ;]

Odpowiedz
avatar Shi
0 0

@K_o_c_i_a_r__k_a: nie no, teraz są tylko 2, bo dzieciarnia już za stara by rodzice OC płacili. Pisałam w czasie przeszłym :D wtedy OC jeszcze nie było tak tragiczne, szczególnie że wszystkie auta na tatę, który miał/ma wszystkie możliwe zniżki. I całe szczęście OC się płaci raz do roku to można odłożyć kasę.

Odpowiedz
Udostępnij