Na fali historii o TIRach. Jechaliśmy ostatnio A2 do Warszawy. Pomijam już to, jak bardzo zatłoczona jest ta autostrada i jak bardzo ludzie tam, włączając w to kierowców TIRów, jeżdżą jak idioci (albo ile fabryka dała, albo się wytaczają 90-110km/h na lewy pas), ale na jednym odcinku była istna kumulacja.
Przy zjeździe na któryś z MOPów zajechał mi drogę TIR. Zatrąbiłem i jadę karnie dalej, bo i co mam zrobić. Po czym dosłownie kilkadziesiąt metrów dalej mijam 70 i zakaz wyprzedzania dla ciężarówek - zaraz zjazd na MOP. Zatrąbiłem drugi raz, ale szefuńcio na stołku dalej radośnie jedzie z prędkością kolego po prawej +0,5 km/h. No ok, wyprzedził, wciskam gaz i... odpuszczam, bo zaraz za naszym TIRem, na tym samym zakazie, wyprzedza kolejny. Wyrobił się tak, że akurat zjechał jak się skończyły zakazy i ograniczenie prędkości.
Ręce opadają :) Czekam z utęsknieniem na efekty kontroli autostrad dronami przez policję.
autostrada kierowcy_tirów
Coś tu sie nie zgadza. W całej Unii wszystkie auta ciężarowe mają zamontowane ograniczniki prędkości do 85km/h.
Odpowiedz@bipi29: Od kiedy? Bo chyba nasze TIRy o tym nie słyszały, wszystkie jadą 90km/h...
Odpowiedz@Grav: Racja, mój błąd. No ale 90km/h to nie 110...
Odpowiedz@bipi29: A to już się czytanie ze zrozumieniem kłania, bo ja napisałem, że na tej trasie jest masa idiotów, włączając w to kierowców TIRów, którzy się z prędkościami w zakresie 90-110km/h wytaczają na lewy pas. I tak, wiem, że TIR po prostu wytoczy się 90km/h, ale jest sporo osobówek, które mogłyby przyspieszyć, ale blokują ruch. Reszta historii jest już o konkretnej sytuacji z TIRami, ale wstęp nie ;)
Odpowiedz@bipi29: Niedawno wyprzedzał mnie tir jak jechałem 102-103km/h (prędkość z GPS-a, czyli dokładny pomiar). Nie ma takiego kagańca którego nie dałoby się zdjąć ;)
Odpowiedz@mooz: kwestia pomajstrowania przy przeliczaniu predkosci, nawet nie trzeba blokad sciagac, jemu bedzie pokazywalo 90, a faktycznie bedzie jechal kolo 95-105. Wszystko da sie zrobic programowo.
Odpowiedz@Zlociutki: Czyli nie ma takiego kagańca, którego nie dałoby się rozgiąć ;)
Odpowiedz