Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Znieczulica w pracy. Opowiem o niepoważnych zachowaniach pracowników. Koleżanka pracowała w firmie,…

Znieczulica w pracy.

Opowiem o niepoważnych zachowaniach pracowników.
Koleżanka pracowała w firmie, wypłaty po terminie to norma.

Szef płacił kiedy chciał. W umowie do 10-go następnego miesiąca, dostawali 25, 30, a nawet miesiąc później.
Do tego składki w ZUS płacił kiedy chciał.
Zakładał lokaty i dlatego później płacił wypłaty. Księgowa się wygadała.

Koleżanka do pracowników, idziemy do szefa porozmawiać, żeby płacił w terminie.

Wszyscy pracownicy, odwal się, s.....j, nigdzie nie idę, pójdziesz na skargę do Inspekcji Pracy, co za k...a, sz...a z ciebie donosić co się dzieje w firmie - komentarze pracowników.

Była w szoku:
Narzekali po kątach, rachunki z opóźnieniem zapłacą, telefon za chwile wyłączą, karę dostałam z elektrowni itp. teksty.
Już nie pracuje, została zwolniona. Usłyszała - Jest Pani niewygodna.

Powiem, że to jest normalne zjawisko w pracy. W wielu firmach pracownicy dają się oszukiwać, a nic z tym nie robią.

Znieczulica w pracy

by Piotrek35
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar SaraRajker
5 15

Zwykle są to "za chwilę emerytury" albo "nie chciało mi się uczyć nawet prawidłowo podpisać, a co dopiero bardziej skomplikowanych rzeczy". Żaden normalny, wykształcony człowiek się na to nie godzi. I bez gadania, że "nie ma innej pracy", zawsze jest inna praca, tylko trzeba chcieć coś zmienić w swoim życiu. Wygodnie jej tak. Marudzi dla marudzenia, a nic z tym nie zrobi, bo by musiała w to jakis wysiłek wpakować, a po co?

Odpowiedz
avatar magic1948
2 2

@SaraRajker: A potem: "Bo tutaj jest jak jest..."

Odpowiedz
avatar iks
14 14

Miałem takiego szefa, mobbing itp. Jak poszedłem do następnej pracy na ochronę na biedronki to paradoksalnie odżyłem psychicznie. A teraz, dziś? Jak szef się spóźnia z wypłatą to po prostu żyje z świadomością iż mogę mu podziękować, a ze mam wyrobione masę certyfikatów, kursów i do tego wiedzę + doświadczenie - odejście takiego człowieka zaboli.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 15

Przecież ten sam schemat jest tutaj - co i rusz jakaś piekielna historia, ale żeby coś zrobić, aby to poprawić to nie, jakże by i święte oburzenie....

Odpowiedz
avatar Meliana
11 11

Chyba pomyliłeś trochę pojęcia, albo nie wiesz do końca, jakie znaczenie mają używane przez ciebie słowa. Znieczulica to, ogólnie rzecz ujmując, brak wrażliwości na potrzeby innych. Jeśli już, to znieczulicą popisał się tu szef, mający gdzieś, że jego pracownicy mają rachunki do zapłacenia, zobowiązania, swoje życie i plany. Pracownicy, którzy nie dbają o własne interesy, nie cierpią na znieczulicę. To głupota. A czy to normalne? To już zależy od środowiska, w jakim się obracasz. Mi osobiście, w całej karierze zawodowej, tylko raz trafił się szef, któremu "zapominało się" w jakim terminie płaci się wynagrodzenia. Pracowałam dla niego 2 miesiące. Po prostu, tyle dostajesz, na ile sobie pozwalasz.

Odpowiedz
avatar Grav
8 10

Jak to się mawia - chcącemu nie dzieje się krzywda. Jeśli ktoś się dobrowolnie godzi na takie traktowanie, baa, w obliczu możliwości poprawy sytuacji walczy przeciwko zmianie statusu quo, to znaczy, że chce w takiej sytuacji się znajdowac.

Odpowiedz
avatar Israfil
3 3

Nawet mi nie szkoda takich idiotow

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
5 5

Kodeks pracy przewiduje bardzo fajną rzecz, z której chętnie bym teraz skorzystał. Brak wypłaty o ustalonym w umowie czasie to rażące naruszenie warunków umowy. A to oznacza wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym z winy pracodawcy. Do tego żądanie od pracodawcy odszkodowania w wysokości pensji za czas wypowiedzenia, jaki przysługiwał pracownikowi - to niestety prawie zawsze kończy się w sądzie. Inspekcja to podstawia. Skoro ma takich "kolegów" w pracy, to nie warto się nimi przejmować. Sami sobie bicz kręcą, a praca w tak toksycznej atmosferze nie przyniesie nic dobrego.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

@Doombringerpl: amen. Powiem lepiej - zgodnie z KP nawet nie musisz mieć w umowie podanej daty wypłaty. Wystarczy deklaracja spodziewanej wypłaty na podstawie wyciągów z konta, z poprzednich wypłat. Można też zażądać odsetek za każdy dzień opóźnienia. Bo takie możliwości gwarantuje prawo. Są na necie odpowiednie kalkulatory do tego. :)

Odpowiedz
avatar krzychum4
1 5

Inspekcja pracy nałoży karę i co? Nic, pracodawca i tak dalej będzie to robił.

Odpowiedz
avatar Meliana
8 8

@krzychum4: Będzie - dopóki ludzi nadstawiających gołą i bez wazeliny będzie pod dostatkiem. Jakby po trzeciej wpadce, z wypłatami grubo po ustawowym terminie, zwolniła mu się cała (lub chociaż 80%) załoga, to już by tak nie robił. Nie dlatego, że by zmądrzał, aż taką optymistką nie jestem, po prostu przestał by być pracodawcą - bo bez pracowników, biznes zwinął by mu się sam.

Odpowiedz
avatar DarkHelmet
4 4

Niespodziewałam się takich akcji współcześnie. Te 5 czy 10 lat temu to tak,ale teraz?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@DarkHelmet: teraz o tym mniej się mówi, bo forsuje się ideę "rynku pracownika", ale uważam, że to kłamstwo. Ze względu na podnoszenie płacy minimalnej wiele firm ciągnących na granicy teraz ma problemy. Ociągają się z wypłatami, ucinają premie czy wymuszą przejście do szarej strefy. Tym bardziej, że skarbówka dowala firmom jak może. Chwalenie się największymi od lat wpływami z VAT ma po prostu swoje drugie dno w niesłusznym/zawyżonym opodatkowaniu lub przeciąganiu zwrotów podatku. Dość głośno o tym jest po aferze z tymi dziołchami ze skarbówki u mechanika, co im żarówkę wymienił.

Odpowiedz
avatar szafa
2 2

Z taką aż reakcją nie spotkałam się nigdy, masakra jakaś. Często za to zarówno ja, jak i moi znajomi "bardziej aktywni" (jeśli chodzi o kodeks pracy ;) ) spotykaliśmy się z podejściem "przecież i tak się nic nie zmieni" albo "to nas zwolni i znajdzie kogoś innego" :(

Odpowiedz
avatar obserwator
0 0

Patrząc na ostatnie wydarzenia, to się tak zastanawiam, gdzie Polska, a gdzie Francja...

Odpowiedz
Udostępnij