Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W moim mieście na rzecz bezdomnych piesków działa pewna organizacja non-profit. Przygarnia…

W moim mieście na rzecz bezdomnych piesków działa pewna organizacja non-profit. Przygarnia je, szuka im nowych domów lub tymczasowych domów zastępczych itd. Tworzą ją głownie 2 dziewczyny, które poświęcają nie tylko swój czas, ale także i pieniądze, gdyż o ile mają zaprzyjaźnionych weterynarzy, którzy za swoje usługi nie biorą od nich pieniędzy, o tyle za leki i jedzenie podopiecznych muszą już płacić.

Niedawno w lokalnej prasie ukazał się właśnie artykuł opisujący problemy finansowe organizacji. Niedługo potem na profilu organizacji na fb pojawił się post, oznajmujący z wielką radością, że dzięki przyjaciołom organizacji udało się znaleźć solidne wsparcie. Mianowicie właściciel jednego ze składów budowlanych w naszym mieście zadeklarował, że regularnie, na początku każdego miesiąca, będzie wspierał organizację kwotą 500 złotych.

Komentarze pod postem podzieliły się mniej więcej na pół. Pierwsza połowa była w stylu "Super!", "Jak dobrze, że są jeszcze ludzie o tak dobrym sercu!", "Brawa dla tego Pana!". Natomiast druga połowa... no cóż - cebula, aż w oczy szczypie. "Hurr, co to jest 500 złotych, prawie nic za to nie kupią, durr", "500 złotych? Na pewno stać go na dużo więcej. Niech se w buty wsadzi!", "Pewnie więcej wydaje na jedną kolację, cwaniak", "A może zamiast iść na łatwiznę i tylko dać pieniądze, to przygarnąłby kilka piesków? Na pewno go na to stać!", "Złodziej, pracownikom niech zacznie płacić, a nie na pieski daje!", "Robi to tylko dla reklamy, pajac jeden" itd. itp. Nie są to dokładne cytaty, ale taki był ich sens.

Ktoś facetowi pokazał te komentarze, gdyż niedługo po tym poście ukazał się kolejny. Któraś z dziewczyn opisała, iż Pan Iksiński zadzwonił do niej i pełen złości powiedział, że w zasadzie to już miał się wycofywać ze swojej obietnicy, ale stwierdził, że szkoda, żeby przez kilku imbecyli straciły niewinne psy. Powiedział też, że najbardziej poruszył go komentarz kobiety, która zarzuciła mu, że nie płaci swoim pracownikom, i że rozważa nawet wstąpienie przeciwko niej na drogę sądową za pomówienia (chwilę potem komentarz został usunięty ;) ). Następnie dziewczyna objechała wszystkich hejterów, tłumacząc im, jak dużo dla organizacji znaczy to 500 PLN miesięcznie i zapowiedziała, że od tej pory tego typu komentarze będą usuwane, a ich autorzy blokowani. Dodała też, że nawet jeśli ktoś ofiaruje złotówkę na taki cel, to za takie osoby należy się modlić, a nie je "objeżdżać", i że wstyd jej za tych wszystkich idiotów.

Ja osobiście obawiam się jednego - że Pan Iksiński (a może też jacyś postronni świadkowie tego zajścia) zniechęci się do pomagania i następnym razem stwierdzi, że jak ma znowu słuchać niesłusznego hejtu, to wyda inaczej pieniądze. Mi osobiście również jest wstyd, że tak ograniczeni umysłowo cebulacy żyją w moim otoczeniu. Przecież to pieniądze tego faceta, mógł je przepić, albo przepuścić w jeszcze inny sposób. Wolał jednak przekazać je na szczytny cel. Co do zarzutów, żeby adoptował kilak piesków - przypuszczam, że jest tak zalatany (mam w rodzinie i wśród znajomych osoby prowadzące własne biznesy i wiem, ile czasu im to pochłania), że nie miałby czasu zająć się nimi, a wzięcie psa po to, aby tylko stał w kojcu i dostał jeść i pić mija się z celem. Ktoś zarzucał, że zrobił to dla reklamy - nawet jeśli, to taka reklama przynosi dużo dobrego w przeciwieństwie do papierowych ulotek i kolorowych banerów, które potem tworzą kolejne sterty odpadów.

Powiedzcie mi, co jest z naszym społeczeństwem, że nadal jest tylu podłych i zawistnych ludzi, którzy nawet w pozytywnych zjawiskach znajdą powody do obrzucenia kogoś błotem?

schronisko

by ~KotR
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Mavra
28 28

Az przykro czytać o tym, że są tacy ludzie, którzy nie potrafią docenić tego co oferuje ten człowiek. Przecież nawet te 500 zł to dla organizacji możliwość stałego dochodu na który dziewczyny mogą liczyc i przeznaczyć na cos co jest potrzebne regularnie co miesiąc bez obawy czy beda miały na to pieniądze. Najgorsze ze z reguły ci krzykacze sami guzik pomagają zwierzakom.

Odpowiedz
avatar ten_mondry
20 20

Pomijając tych krzykaczy co to twierdzą że to marne 500 złotych, to cóż złego w tym że powiedzmy zrobił to celowo dla reklamy? Jak słusznie autorka zauważyła jest to nieinwazyjna forma a mając biznes czasem trzeba się zareklamować, kto będzie mieć potrzebę ten skorzysta. Nikomu to nie szkodzi, wyłącznie pomaga ale jak widać ludzie muszą wszędzie znaleźć intrygę i coś co im się nie spodoba w pozornie prostym akcie dobroci.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
15 19

@ten_mondry: tak jest na całym świecie. W sensie firmy/korporacje itp "bawią się" w pomoc humanitarną/społeczną dla reklamy i nawiązania nowych relacji biznesowych. To jest zasada biznesu odpowiedzialnego społecznie (czy jakoś tak się to nazywało). I jest to bardzo pożądane zjawisko, gdyż wszyscy na tym zyskują - podopieczni fundacji/społeczeństwo, firmy i środowisko.....a jednak w kraju nad Wisłą większość ma zastrzeżenia do takiego postępowania, bo "panie tu nie o pomaganie, a o biznesy chodzi", albo lecą inne oskarżenia jak w historii. Przykre to jest.

Odpowiedz
avatar ten_mondry
0 10

@Lobo86: Jeszcze można się kłócić gdy taka polityka prowadzona jest przez nietypowe korporacje (farmaceutyczne, te od roślin gmo, koncerny naftowe) gdyż takie coś często ma na celu ocieplić ich wizerunek wcześniej zniszczony jakimś działaniem. Do składu budowlanego ciężko się przyczepić, jednak jak widać da się.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2018 o 13:15

avatar konto usunięte
-1 5

@ten_mondry: czy ja wiem czy w takiej sytuacji można się kłócić? Obciążają środowisko - wiedzą to i starają się przeciwdziałać. Tak to powinno wyglądać przecież. Nie da się pogodzić wszystkich stron mając na względzie rozwój cywilizacyjny.

Odpowiedz
avatar falcion
3 3

@ten_mondry: Przysłowie: "Jak się chce psa uderzyć, kij się zawsze znajdzie" pasuje idealnie do tej sytuacji. Myślę że każdy ma prawo do "ocieplania" swojego wizerunku, pytanie na ile takie działania są pozorowane i czy ludzie się nabiorą. A efekt pozytywny i tak jest, zła wyrządzonego to już nie cofnie.

Odpowiedz
avatar Zlociutki
-1 1

@ten_mondry: A ja bym chciał wreszcie przeczytać, z jakiegoś rzetelnego i opiniotwórczego źródła co to wielkie GMo powoduje. Jakie sa jego skutki. Rzygać mi się już chce jaka jest nagonka na to GMo a ludzie tak naprawdę gówno wiedza o tym. Normalnie plaskoziemcy i antyszczepienkowcy

Odpowiedz
avatar Michail
16 16

@polipotam: W nijakim, po prostu napisane, że mógł zrobić co chciał. Nie czepiajmy się bo stajemy się tacy jak opisywani ludzie.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
11 11

@polipotam: Głodnemu chleb na myśli. A jakby napisać, że mógł te pieniądze wyrzucić to też złe światło? Nie doszukuj się czegoś, czego nie ma w tej historii i nie mierz innych swoją miarą.

Odpowiedz
avatar kojot_pedziwiatr
25 25

-A co TY zrobiłeś dla tych piesków? -Zhejtowałem darczyńców

Odpowiedz
avatar Toolipan
14 14

Ja uważam, ze ci krzykacze to zakompleksieni ludzie, którzy czerpią radość z tego, że mogą komuś przywalić, ale to jedynie świadczy o nich. A co do pomocy to pewnie nawet jednego grosza by nie dali, ale innych oceniają bo tak jest najłatwiej

Odpowiedz
avatar mru
13 13

My robimy za taki tymczasowy dom dla psiaków z fundacji i jak się przyglądam finansom i tej budżetowej dziurze bez dna to dochodzę do wniosku, że ludzie naprawdę nie zdają sobie sprawy ile znaczy te 500 zyla wpłacane co miesiąc. Mamy w domu jednego, góra dwa psy, które dostajemy już wyleczone, odpchlone, odrobaczone wykastrowane a to fundację kosztuje. A takich psiaków jak nasze co miesiąc trzeba zaopatrzyć po prostu całą masę. W dodatku części domów tymczasowych zwyczajnie nie stać na karmę, więc trzeba im jeszcze dostarczyć jedzenie dla tych bid. Do tego leczyć to co na stanie w boksach..... Kobity z naszej fundacji same bulą za paliwo kiedy jadą na interwencję. I.... kurde jak sobie pomyślę że zjawia się koleś i mówi że on będzie wpłacał 500 zyla miesięcznie REGULARNIE to normalnie chyba się popłakały ze szczęścia. A tak przy okazji dzisiaj podobno Międzynarodowy Dzień Kundelka.

Odpowiedz
avatar themistborn
19 19

Kiedyś widziałem, że dziewczynka na komunię nie chciała kwiatów tylko karmę dla psów do schroniska. Oczywiście znalazła się kobieta co napisała, że lepiej jakby se kilka psów adoptowała. I to pokazuje, że nie ważne co zrobisz i tak komuś zawsze to nie przypasuje.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
7 7

@themistborn: Z żoną zamiast kwiatów na wesele poprosiliśmy o karmę dla zwierząt :) Na szczęście hejtu żadnego nie dostaliśmy :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@GlaNiK: Może tylko go nie usłyszeliście, a krążył szeptem w kuluarach... :(

Odpowiedz
avatar misiafaraona
6 6

Chwała mu, że dał AŻ tyle

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 8

"Powiedzcie mi, co jest z naszym społeczeństwem, że nadal jest tylu podłych i zawistnych ludzi, którzy nawet w pozytywnych zjawiskach znajda powody do obrzucenia kogoś błotem? " Nie "nadal". W poprzednim systemie zjawisko to było marginalne. Ludzie potrafili się zjednoczyć w walce o lepsze życie czym przyczynili się do obalenia ZSRR. To wyczyn na skalę świata, który zapisze się w historii ludzkości jako pierwsza bezkrwawa rewolucja. Niestety wybrani/wypchnięci do władzy ówcześnie ludzie zasiadają w kolejnych rządach lub na kluczowych stanowiskach. I realizują politykę "dziel i rządź", przez co nasze społeczeństwo stało się bierne, niechlujne, zawistne i podzielone. Od "Solidarności" do osiedli zamkniętych i patrzenia wilkiem na sąsiada w jedno pokolenie. Choć z systematycznym działaniem mamy ogromne problemy, to jednak chwilowe zrywy jak WOŚP nam się udają całkiem nieźle.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
6 6

Te "marne" 5 stów, to koszt miesięcznego porządnego, nie najtańsze z marketu, żarcia dla dwóch dużych, dorosłych psów.

Odpowiedz
avatar sziva
12 12

Ja chyba nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy zaglądają innym do portfela i co gorsza - chcą tym portfelem rozporządzać. Podłożami takiego zachowania są niezmiennie zawiść i własne nieudacznictwo.

Odpowiedz
avatar Meliana
11 11

A ja się dziwię administratorom tego fanpejdża, że zamiast od razu zareagować, radośnie pozwalali na wylewanie coraz to nowych wiader pomyj na swoich darczyńców. Dopiero groźba wycofania datku ich obudziła, no brawo. To jeszcze tumiwisizm, czy już głupota?

Odpowiedz
avatar rodzynek2
3 3

@Meliana: Ja obstawiałby głupotę albo ewentualnie brak czasu. Szanujące się forum nie powinno pozwalać na obrażania kogokolwiek, a tym bardziej na fałszywe oskarżenia*. Takie posty się kasuje, a co bardziej uporczywych powinno się blokować i wyżucać. * Oskarżenie o nie wypłacanie pensji na czas, do 5-tego kolejnego miesiąca w całości lub w części, to poważna sprawa, nawet z postawieniem niepłacącego delikwenta przed sądem.

Odpowiedz
avatar BiAnQ
-2 2

@rodzynek2: *wyrzucać *niewypłacanie *5-ego. Zainwestuj w słownik.

Odpowiedz
avatar grruby80
6 6

Tak krzyczą nieudacznicy, którzy sami w życiu nic nie osiągnęli i boli ich że innym się udało. Jeśli ktoś ma kasę to według nich musiał nakraść, lub oszukać pracownika. Niestety dużo Polaków taka jest,żadko usłyszysz gratuluję udało ci się. Prędzej za twoimi plecami będą ci doope obrabiać żeś złodziej. Jest to między innymi powód dla czego nigdy nie wrucę do PL

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@grruby80: bo często-gęsto właśnie ów pracodawca ma, bo oszczędza na pracownikach. Mało tu historii tego typu było?

Odpowiedz
avatar BiAnQ
-3 5

@grruby80: *rzadko *wrócę. Ludzie co jest z Wami. Nie umiecie ortografii to piszcie ze słownikiem!!! @Lobo86:

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@BiAnQ: Minusy dla BiAnQ lecą, ale ma rację - narzędzia do sprawdzania ortografii są standardem, w większości aplikacji do pisania trzeba je wyłączać, bo są domyślnie włączone. Pisze z błędami tylko ten co chce. Mam kolegę z autentyczną dysleksją i o ile na papierze robi błąd na błędzie, to na komputerze czy telefonie pisze już bez błędów.

Odpowiedz
avatar BiAnQ
0 4

Dwa słowa: polaczki cebulaczki.

Odpowiedz
avatar frickle
2 2

W odpowiedzi na pytanie co z naszym społeczeństwem: otóż nasze społeczeństwo nie jest prawdziwym społeczeństwem, wspólnotą obywateli, tylko ogłupioną, niedouczoną i niewychowaną masą. Ludzie na minimalnym poziomie są rzadkością, a wzorcem zachowań wyzierającym z wszystkich dziur jest januszostwo i cebulactwo. W naszym kraju za wzór rodzice stawiają dzieciom cwaniaka i złodzieja zrównując ich moralnie z prawdziwymi odpowiedzialnymi obywatelami płacącymi podatki, pracującymi i po prostu uczciwymi. To jest z naszym społeczeństwem.

Odpowiedz
avatar aegerita
1 1

Prowadziłam dom tymczasowy. Kiedy wydawałam jedną z podopiecznych do domu stałego, dobrzy ludzie nalegali na datek właśnie 500zł. Nie jako zapłatę za psa (której nie chciałam), tylko jako pomoc dla kolejnych psów czy kotów, które do mnie trafią. Szczerze? Zatkało mnie ze szczęścia. Za 500zł miałam operację ratującą życie kociaka, miesiąc wyżywienia dla sporego psa i szczepienie dla miotu szczeniaków. To nie jest mało i gdyby ktoś zadeklarował comiesięczną pomoc w takiej wysokości, byłabym niepomiernie wdzięczna. Oczywiście gdyby ktoś co miesiąc wpłacał 50 albo 10zł, to też wyłącznie powód do podziękowań, a nie głupich pretensji, że nie daje milionów...

Odpowiedz
Udostępnij