Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Może jestem staroświecki, ale uważam iż najlepszym sposobem na poinformowanie kogoś jest…

Może jestem staroświecki, ale uważam iż najlepszym sposobem na poinformowanie kogoś jest użycie głównej funkcji telefonu tzn. zadzwonienie.

Piątek około 16, byliśmy umówieni ekipą na wyskok do domku znajomego. Jedziemy w 3 samochody i wracamy w niedzielę. Umówiliśmy się iż ruszamy punkt 16:30.

Jest 16:30 i brakuje jednej dziewczyny. Ok, dzwonimy i nie odbiera. Poczekaliśmy jeszcze 15 minut i kilka razy próbowaliśmy się dodzwonić, ale telefon po prostu nieodbierany.

Cóż poczekaliśmy, dzwoniliśmy, to jedziemy.
I około 40 minut potem telefon.

Piekielna: - Cześć, gdzie jesteście?

Ja: - A już w drodze, nie było z tobą kontaktu, to pojechaliśmy.

P: - No ale mówiłam, że się spóźnię.

J: - Komu?

P: - No tobie. Na FB ci wiadomość wysłałam.

J: - Kobieto ja FB to raz na tydzień odpalam, do mnie to trzeba dzwonić lub słać SMS.

P: - Ale jak to? Nie masz powiadomień z FB?

J: - Nie, nie mam. Z aplikacji nie korzystam i wchodzę tylko w domu z kompa. Poza tym dzwoniliśmy, czemu nie odbierasz?

P: - Nie słyszałam u fryzjerki.


Ręce opadają.

ludzie

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar iks
41 45

@Lobo86: Sam jesteś malkonent i maruda. O ile masz rację że historie coraz słabsze, to nie każdy używa FB cały czas.

Odpowiedz
avatar unitral
36 44

@Lobo86: Żenada to Ty jesteś. Skoro uważasz, że każdy ma obowiązek używać tzw. Mediów społecznościowych do komunikowania się z innymi. Skoro ma telefon, to niech z niego korzysta. Dzisiaj coraz mniej ludzi potrafi skręcić jedno poprawne zdanie, o powiedzeniu go już nie wspominając. Uważają, że świat kręci się wokół fb i temu podobnych badziewi. Nie rozumiejąc, że można się do kogoś odezwać lub nawet spotkać w realnym świecie. Ja do dziś jeszcze korzystam z tak prehistorycznych narzędzi jak faks w komunikacji z urzędami np.

Odpowiedz
avatar Michail
47 47

@Lobo86: Uwielbiam cię - marudzenie na to, że inni marudzą. Co do kanału komunikacji to chyba bardziej powinno zależeć spóźnialskiej aby się dobrze skomunikować i otrzymać informację zwrotną niż w drugą stronę?

Odpowiedz
avatar Mavra
40 42

@Lobo86: nosz kurna ty chyba sobie żartujesz. Telefon jest najbardziej powszechną formą komunikacji i nieodbieranie go, gdy jest się umówioną jest totalnie niepoważne. Poza tym wiedziała, że będzie u fryzjera wiec sama powinna wcześniej skontaktować się (zadzwonić!!) z nimi a nie jakimś FB wysyłać wiadomości.

Odpowiedz
avatar Kumbak
47 47

@Lobo86: Messenger wyświetla informację o tym czy odbiorca przeczytał wiadomość. Skoro nie miała tej informacji mogła poinformować w inny sposób.

Odpowiedz
avatar SirCastic
40 42

@Lobo86: Służbowo używam nokii E51. Robi zdjęcia 2mpix, dzwoni, wysyła/odbiera SMS i MMS, na upartego przegląda internet... bateria trzyma z rozmowami przez cały tydzień, ale FB nie stwierdzono.. i co tera?! Tłumaczysz babę, która nie użyła PODSTAWOWEJ funkcji telefonu (rozmów telefonicznych, nie użyła kolejnej podstawowej funkcji - SMS, tylko skorzystała z aplikacji zewnętrznej. Mogła mu jeszcze snapa wysłać, albo tweeta zamieścić. Chciała go poinformować skutecznie, czy nowocześnie?

Odpowiedz
avatar unitral
30 34

@Lobo86: równie dobrze mogła sprayem na murze napisać.... Ponad połowa moich znajomych nawet nie ma konta na fb. Zresztą nie wszędzie jest internet, a zasięg sieci tel. praktycznie wszędzie jest. Nikt nie napisał, że ona jest piekielny. Po prostu jest głupia.

Odpowiedz
avatar m_m_m
36 36

@Lobo86: FB nie jest preinstalowany na wszystkich telefonach, jak jest to niekoniecznie musi być używany i nie daje silnego i wyraźnego sygnału że jest nowa wiadomość (telefon dzwoni, messenger raz cichutko piśnie). Wg Twojej argumentacji dziewczyna mogła napisać kredą w kominie a autor powinien często oglądać komin, no bo skąd ona ma wiedzieć że on tam nie chodzi i nie ogląda.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2018 o 12:07

avatar kojot_pedziwiatr
41 41

@Lobo86: Ty tak serio, czy tylko gównoburzę nakręcasz, dla zabawy? To że ja sobie krzyknę w pole, bo jest to umiejętność preinstalowana w moim ciele, nie znaczy że mnie usłyszysz, i zrozumiesz. Dziewczyna powinna się skontaktować z grupą, czego nie zrobiła. Komunikacja polega na tym że nadajesz komunikat i odbiorca go otrzymuje. Nie otrzymał? To próbujesz inaczej, aż zajdzie komunikacja. Próbujesz aż do skutku, a nie zakładasz że się udało. Wracając do mojego przykładu, wydarłem się w pole że @Lobo86 to mąciwoda. Dotarło? Nie. Poszedłem do WC, skręciłem klocka, wyryłem w nim wiadomość do @Lobo86, spuściłem wodę. Dotarło? Chyba też nie. Więc siadłem i napisałem ten komentarz, dotarło? Mam nadzieję bo innych form kontaktu chyba nie mam.

Odpowiedz
avatar kierofca
34 34

@Lobo86: skoro miała czas na fejsunia to powinna mieć czas na sms. A jeśli była umówiona na wyjazd to szczytem bucówy jest organizowanie sobie wizyty u fryzjera w ten sposób że reszta ma czekać.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
21 21

@Lobo86: Ale Ty bredzisz, z Tobą jest coraz gorzej. Dziewczyna miała w obowiązku upewnić się, że autor dostanie wiadomość o tym, że ona się spóźni. Z Twoim podejściem gdy będziesz szukał pracy (jeżeli będziesz) wyślij swoją aplikację na FB pracodawcy (albo innym tweeterze, instagramie, linked in czy co tam jeszcze jest), a jak nie dostaniesz odpowiedzi to mniej do pracodawcy pretensje, że przecież wysłałeś mu to poprzez media społecznościowe. Co do aplikacji FB na telefon, to ja mogę z kolei powiedzieć, że na większości urządzeń z androidem aplikację da się usunąć, być może nie szło na starszych androidach, ale to nie moja wina, że Ty się technologicznie zatrzymałeś gdy świat się rozwija. Poza tym, duża część moich znajomych zrezygnowała albo bardzo ograniczyła używanie FB jako komunikatora, jest on dość toporny. Są inne komunikatory, które są zdecydowanie bardziej przyjazne niż FB i Messenger. Korki w piątek o 16:30? Jak zwykle udajesz, że wszystko wiesz, a rzeczywistość jest zupełnie inna. To, że w Twoim otoczeniu są korki w piątek o 16:30, nie znaczy że tak jest wszędzie, więc przestań mierzyć wszystkich swoją miarą. Postawa roszczeniowa, bo przecież zostało wysłane na FB i teraz do odbiorcy należy żeby sprawdził wszystkie możliwe sposoby komunikacji, czy przypadkiem nie ma jakiejś wiadomości. Absurd do potęgi. Odnośnie spółdzielni cały czas nadinterpretujesz fakty. Tam nie słowa o tym czy spółdzielnia była poinformowana czy nie, po prostu przyjąłeś to za pewnik, jak i to, że cały demontaż był zrobiony bez informowania kogokolwiek, co jest bzdurą i pewnie to zauważyłeś, ale Ty dalej swoje "Ja wiem lepiej".

Odpowiedz
avatar DziwnyCzlowiek
25 25

@Lobo86: Mam wrażenie, że jesteś mistrzem G****burzy. Każda Twoja wypowiedź pod historią jest na niekorzyść opisującego, choć czasami tak jak w tym przypadku to czysty absurd. Robisz to specjalnie czy trolujesz dla zabawy? Nie ma tu zupełnie piekielności autora. Dziewczyna wykazała się brakiem mózgu i tyle.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
18 20

@Lobo86: Znowu sobie dopisujesz info, których w historii nie ma! Jakie kilkanaście minut wcześniej? Może wysłała to 2 dni wcześniej, do tego powinna mieć pretensje, że nie dostała odpowiedzi. Bronisz jest głupoty tylko po to żeby pokazać jakim jesteś ignorantem. Choć raz mógłbyś uderzyć się w pierś i przyznać do błędu, a nie na siłę udowadniać, że Ty masz rację a reszta się myli, albo myli ale tylko trochę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
18 18

@Lobo86: Kiedy dostałam telefon, którego aktualnie używam, to żeby móc korzystać z aplikacji FB, musiałam ją sobie pobrać, więc uważałabym z tą "preinstalowaną i nieusuwalną aplikacją portalu społecznościowego". Poza tym laska poszła do fryzjera w piątek po południu, wiedząc, że w piątek po południu ma wyjazd. Przecież to zero logicznego myślenia i proszenie się o kłopoty. Rzecz ostatnia, najważniejsza chyba - jeśli już z jakiegoś powodu się spóźniam, to pilnuję, żeby osoby, z którymi się umówiłam, o tym się dowiedziały. Dzwonię do skutku albo piszę SMSy, a jeśli nikt mi na to nie odpowiada, to sprawdzam FB czy aby przypadkiem ktoś aktualnie nie korzysta. To mi ma zależeć, żebym dostała potwierdzenie, że oni przyjęli do wiadomości informację o moim spóźnieniu, bo jeśli jest inaczej, to mogę mieć pretensje tyko do siebie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

@Jorn: Xiaomi Redmi 3S. Najbardziej bezawaryjny telefon, jaki kiedykolwiek miałam.

Odpowiedz
avatar Habiel
6 6

@Jorn: Większość telefonów, które kupuje się w sklepie (a nie od operatora) ma opcje usunięcia takiego badziewia. Ja mam np. Lenovo K5, którego jednak nie polecam, bo szybko padł, i on nie miał takich pierdół jak FB. Za to całą masę bardziewia od google, które można albo usunąć albo wyłączyć. Ewentualnie możesz też zrootować swój telefon i wtedy usunąć takie aplikacje.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
4 4

@Lobo86: Tam nie było napisane, że postanowił i zrobił. Tam było napisane, że zrobił ale nie było słowa na temat spółdzielni. Ty przyjąłeś jako fakt, że tej spółdzielni nie poinformował. To, że sam zdemontował instalację, nie znaczy, że ta spółdzielnia była całkowicie nieświadoma. Kontrola mogła być wynikiem bałaganu, tego nie wiemy, ale Ty przyjąłeś Twoją wersję jako słuszną.

Odpowiedz
avatar falcion
5 5

@Lobo86: "Dała znać? no dała." - G... prawda, nie dała gdyż nie upewniła się że wiadomość dotarła do adresata. Nawet przy wysłanym SMS jeśli nie dostaniesz odpowiedzi choćby "ok" to nie masz prawa potem do kogoś mieć pretensji że nie przeczytał i nie postąpił tak jak napisałeś, a jeśli masz toś buc i tyle. Serio jest moda na to by być przypiętym do aplikacji społecznościowej 24 godziny na dobę, która to aplikacja wielokrotnie miała w poważaniu prywatność swoich użytkowników. Do takiej głupie presji społecznej mamy się nagiąć bo tak chce paru sfrustrowanych życiem ludzi, którzy nie mogą zdzierżyć że ktoś nie czyta ich statusików i nie lajkuje ich foteczek. Zdurnieliście już od tego wlepiana się w ekrany najwyraźniej.

Odpowiedz
avatar unitral
1 1

@Jorn: w moim m4 aqua nie ma tego syfu. W xperia xa1 żony po wgraniu niebrandowanego softu też czysto.

Odpowiedz
avatar Nayka
4 4

@Lobo86: Moze to nie po Twojej mysli, ale mialam kilka telefonow w zyciu i dopiero po 15 latach posiadania telefonow, wogole ZAINSTALOWALAM FB na telefonie (android), bo mi sie nudzi czasem w komunikacji miejskiej, to sobie grupy przegladam, ale powiadomienia wylaczylam. A tak ogolnie, to nigdy nie mialam preinstalowanego FB na telefonie i dopiero od Ciebie wyczytalam, ze tak robia w niektorych. Do tej pory zwykle mialam Samsungi, czy oni nie pomysleli o tym czy co? A tak ogolnie, to oni czekali 15 minut, ale nie wiecznosc. Zwykle kobiety nie sa takie glupie, zeby zostawiac wiadomosc na FB, bo ogolnie wiadomo, ze nie zawsze ktos przeczyta. Chyba, ze Ty codzinnie spedzasz godziny na FB i messangerze albo ciagle sprawdzasz na wszelki wypadek, wtedy rozumiem, ze Tobie sie nie snilo, ze wiekszosc ludzi nie spedza na nim duzo czasu, nawet jak maja konto, bo tylko spotykasz ludzi, takich jak Ty, co uzywaja go na okraglo i przez to Ci sie wydaje, ze wiekszosc uzywa :-)

Odpowiedz
avatar aklorak
5 5

@Lobo86: Idąc Twoim tokiem myślenia to oni zachowali się też zupełnie w porządku. Ona poinformowała ich o spóźnieniu, oni nie odczytali wiadomości. Oni zadzwonili do niej, żeby ustalić czemu jej nie ma, ona nie odebrała, a powinna, bo to jej psi obowiązek sprawdzać wszystkie kanały komunikacji, skoro się z kimś umówiła. A tak serio ;) to ja jak się z kimś umawiam i on się nie pojawia, to sprawdzam telefon, maila, FB, instagram, GG, Twittera, skrzynkę na listy, gołębnik i kontaktuje się z jego rodzicami, bo może u nich zostawił dla mnie wiadomość. I nie jesteś tak nowoczesny jak Ci się wydaje, bo obecnie modne jest usunięcie FB i niekorzystanie z niego.

Odpowiedz
avatar Jorn
2 2

@Marcelinka: Dzięki.

Odpowiedz
avatar Jorn
2 2

@Habiel: Nigdy nie kupuje od operatora, bo korzystam z telefonu zbyt rzadko, żeby nawet najtańszy abonament (nawet taki bez telefonu "gratis") wyszedł mi taniej niż koszt korzystania z telefonu na kartę. Mój pierwszy androidowy telefon, to było Sony Xperia Z3 Compact, w którym aplikacja Facebooka była zainstalowana, ale udało mi się ją usunąć. Drugim jest HTC Desire 628, w którym Facebook siedzi i nie daje się odinstalować, podobnie zresztą jak kilka innych apek, których nie używam, ale nie mogę się ich pozbyć.

Odpowiedz
avatar Jorn
2 2

@unitral: Tak, wcześniej miałem Sony i tam dało się usunąć.

Odpowiedz
avatar nasturcja
28 28

SMS rozwiązałby wszystkie problemy

Odpowiedz
avatar konto usunięte
24 26

Owszem jest wiele kanałów komunikacji, ale wyobraźcie sobie zaproszenie na rozmowę o pracę za pomocą info na FB lub maila bez potwierdzenia. Niektórzy nie korzystają non stop z netu. Ja preferuję kontakt telefoniczny bo ma się od razu informację zwrotną. Np. bardzo mnie wkurza dostaję CV i oddzwaniam w sprawie umówienia i abonent niedostępny, albo nie odbiera. Czy z telefonem służbowym będzie to samo?

Odpowiedz
avatar GlaNiK
15 15

@Lobo86: Pokaż jakąkolwiek firmę, która w ten sposób zbiera aplikacje. Nawet FB nie przyjmuje aplikacji za pomocą swojego komunikatora i/lub info tylko oddzielnego formularza.

Odpowiedz
avatar Jorn
0 4

@szembor: Ty z kolei przesadzasz w drugą stronę. Wyobraź sobie, że są miejsca, w których wypada telefon wyłączać.

Odpowiedz
avatar Madeline
1 7

@szembor: Jak próbowałeś 2 razy w jakimś odstępie czasu to ok, zwłaszcza jeśli nikt nie oddzwonił na numer z jakiego dzwoniłeś (chyba, że dzwonisz jako "numer nieznany"). Ale braki zasięgu czy niemożność odebrania telefonu zdarzają się dość często. Poza tym, kto nigdy nie zapomniał z domu ładowarki, niech pierwszy rzuci iPhonem ;)

Odpowiedz
avatar falcion
0 2

@Madeline: Polecam dodatkowa bateria albo w przypadku obecnych nieusuwalnych powerbank który jest zawsze w plecaku/torbie której używasz.

Odpowiedz
avatar Madeline
3 3

@falcion: U mnie to raczej sytuacja w stylu: „Panie policjancie, nie mam dokumentów, bo miałam wczoraj inne buty” ;) Nie czuję się aż tak zniewolona technologią żeby chwila bez telefonu miała mi zaszkodzić, a torebek mam więcej niż jedną.

Odpowiedz
avatar falcion
2 2

@Madeline: Też jak zdarzy mi się zostawić telefon w domu to nie panikuje bo funkcjonować umiem bez niego, ale jak już go mam to niech chociaż działa pieron jeden :P. Ale mam np swój plecak z którym chodzę niemal wszędzie i do niego po kieszonkach mam pochowane takie "pomoce naukowe". Domyślam się że przy kobiecych torebkach, stała jedna odpada bo musi pasować do reszty :).

Odpowiedz
avatar Wilczyca
39 41

Jeśli nie dostała żadnego potwierdzenia z Waszej strony, że jej spóźnienie jest ok, to powinna szukać wszelkich innych możliwych forma kontaktu. Tak to zwykłe buractwo. Poza tym kto normalny umawia się do fryzjera na chwilę przed umówionym wyjazdem??

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2018 o 11:45

avatar konto usunięte
16 18

@Wilczyca: Fryzurę na wyjazd trzeba zrobić.

Odpowiedz
avatar unitral
15 15

@Lobo86: powiedz tak jak się spóznisz z płatnością jakiejś raty albo abonamentu....

Odpowiedz
avatar konto usunięte
16 16

@Lobo86: I już widzę jak piszą do Ciebie na FB, że masz ratę niezapłaconą. W 99% przypadków jest to telefon lub SMS. Mają podkładkę, że się kontaktowali.

Odpowiedz
avatar kierofca
14 14

@Lobo86: wizyta u fryzjera to nie wizyta na SORze. Mogła pójść w czwartek, albo wziąć urlop i pójść w piątek rano itd itp

Odpowiedz
avatar rodzynek2
8 8

@Lobo86: Pewnie, że nie puka komornik. Raz jak mi się zdarzyło zapomnieć zapłacić rachunek za telefon to dopiero po ok dwóch tygodniach z grzecznym przypomnieniem o płatności.

Odpowiedz
avatar matka_inzynier
2 2

@Wilczyca: Sama na to zwróciłam uwagę. O ile dyskusję o formie potwierdzenia spóźnienia można potraktować drugoplanowo, to nie mieści mi się głowie, jak trzeba być samolubnym, żeby przed umówionym wyjazdem iść do fryzjera i mieć w poważaniu współtowarzyszy podróży. Byłam na setkach różnych wycieczek, zarówno jako organizator, jak i uczestnik i po porostu nie mogę pojąć, jak ktoś może być takim ignorantem! Fryzura? Ok, zgadzam się z @Lobo86 - może poprawić samopoczucie i można zrobić ją w dzień wyjazdu. Ale na litość boską, jak wchodzę do fryzjera np. na godzinę 15 i podczas wizyty widzę, że będzie obsuwa (kolejka/więcej roboty przy kolorze/maskach/innych zabiegach), to przepraszam moją fryzjerkę, biorę telefon w rękę i dzwonię - "ej, sorka, gównianie wyszło, ale spóźnię się. poczekacie?" A tak, to dla mnie totalny brak szacunku dla drugiej osoby. I to jest właśnie piekielne!

Odpowiedz
avatar Aremich
36 38

Autor wyraźnie napisał: Piątek około 16 byliśmy umówieni ekipą na wyskok do domku znajomego. Jedziemy w 3 samochody i wracamy w niedzielę. Umówiliśmy się iż ruszamy punkt 16:30. Nie przybycie na umówione wcześniej spotkanie i konkretną godzinę wyjazdu to nie tylko buractwo czy piekielność, ale przede wszystkim brak szacunku dla uczestników wyjazdu i gospodarzy, do których "ekipa" jechała. Uważam, że jakiekolwiek próby kontaktu z panienką, czy odczekanie 15 min. to i tak nadmiar dobrej woli ze strony pozostałych. To panienka powinna SKUTECZNIE poinformować pozostałych, że się spóźni. I to ich decyzja czy wyjeżdżają o UMÓWIONEJ godzinie czy czekają na panienkę. To się kiedyś nazywało DOBRE WYCHOWANIE i ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Ale wtedy nie było FB. Dla mnie piekielne jest (o ile to faktycznie nie gównoburza), że komentujący obwiniają o piekielność autora, a nie nieodpowiedzialną panienkę...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2018 o 12:47

avatar krogulec
17 17

@Aremich: 3 auta - to oznacza 9 do 12 osób. I napisała info tylko jednej z nich.

Odpowiedz
avatar bazienka
8 10

@krogulec: w dodatku nie upewniajac sie, z ezostalo odebrane ( fejs wyswietla godzine odebrania wiadomosci)

Odpowiedz
avatar falcion
9 9

@Aremich: Kiedyś jak nie było komórek(w powszechnym użyciu), jak się umówiłeś i nawaliłeś raz drugi bez ważnego powodu to byłeś spalony u takiej osoby. Ludzie mieli szacunek do punktualności i wywiązywania się z takiego dogadania bo tego wymagały czasy. A tu proszę czasy gdy w parę sekund jesteśmy w stanie porozumieć się głosowo jak i wizualnie z innym kontynentem a niektórych przerasta powiadomienie znajomych w tym samym mieście że mają obsuwę. Darwin byłby dumny :).

Odpowiedz
avatar rodzynek2
13 13

To ja chyba też jestem staroświecki i niektóre ważne sprawy, jak np. spóźnienie, wolę informować telefonicznie lub w ostateczności SMSem.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
3 9

Cofnęliście się po piekielną koleżankę? Czasami w przypływie dobrej woli tak się robi, ale nie zawsze.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
22 22

@GlaNiK: Nie w ciągu 40 minut byliśmy już kawałek za miastem i niebyło sensu.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
1 1

@szembor: Z ciekawości pytałem czy została, czy mieliście dobre serce i możliwość powrotu :) Sama sobie nagrabiła.

Odpowiedz
avatar krogulec
23 23

To jedna z tych sytuacji, przy której mi ciśnienie skakało. Nieogarnięcie ludzi, przez których grupowe wyjście zawsze się przeciągało o godzinę, zanim wszyscy się zebrali. Nieważne czy to był wyjazd z góry, wyjście na piwo czy koncert.

Odpowiedz
avatar Imnotarobot
6 6

@krogulec: Czasami da się takich spóźnialskich nauczyć stosownym opierniczem lub po prostu nie czekaniem na nich. Czasami uczą się sami, gdy nadchodzi czas kiedy trzeba iść do pracy i tam już na takie akcje pozwolić sobie nie można.

Odpowiedz
avatar bazienka
8 10

@krogulec: no to miejmy nadzieje, ze dziewoja wyciagnie z sytuacji jakiekolwiek wnioski poza tym, ze kolega to cham i buc i nie zaczekal 40 min az ona od fryzjera wyjdzie

Odpowiedz
avatar rodzynek2
3 3

@krogulec: Jeżeli spóźnialscy nie informowali o spóźnieniach, to powinno się stosować tzw. "kwadrans studencki", czyli czekamy góra 15 minut, a potem w drogę.

Odpowiedz
avatar kersi
20 20

Nie chcę powtarzać, ale ostatnio irytuje mnie taka postawa, a natykam się na nią wszędzie. Bo JA tak robię to wszyscy inni tak robią i mają się DO MNIE dostosować. Nieistotne jest czy AUTOR używa Facebook'a czy nie i jak często. Nieistotne jest czy do poinformowania użyto Facebooka, Twittera czy Demotywatorów. Informacja powinna być przekazana WSZYSTKIM i z innymi osobami powinno być UZGODNIONE czy takie opóźnienie im odpowiada.

Odpowiedz
avatar Allice
9 9

Mam fb i wiem do kogo mogę spokojnie pisać w ten sposób i odpiszą. Ale sama byłam ostatnio odcięta od internetu w tel poza wifi - nie każdy ma bez limitu. Telefon ma podstawową funkcję - ROZMÓW. I nikt nie musi korzystać z innych możliwości

Odpowiedz
avatar bazienka
7 9

ja nie mam smartfona i moi znajomi doskonale wiedza, ze jak wychodze z domu, to znikam z internetu nie widze powodu kupowania sobie czegos, czego nie chce (lub w przypadku autora- zmieniac zwyczajow) pod jednorazowa sytuaje

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@bazienka: Mam smartfona, ale korzystam z poczty, map, i muzyki. A takto to telefon do dzwonienia. No i filmy jak jestem w hotelach.

Odpowiedz
avatar Windowlicker
12 12

Lobo86 podkręca specjalnie, a Wy się łapiecie. Nie karmić trolla i tyle

Odpowiedz
avatar kersi
5 7

@Morog: I co z tego? Czy to oznacza obowiązek posiadania konta na Facebooku, Twiter'ze czy innym portalu?

Odpowiedz
avatar szafa
2 2

@Windowlicker: A ja tam wierzę, że Lobo ma poczucie misji na Piekielnych :D

Odpowiedz
avatar szafa
3 3

To mi przypomina mojego byłego szefa, który potrafił o szkoleniu powiadomić mnie informacją na messengerze. W dniu wolnym od pracy. Wiedząc, że ostrzegałam, że robię sobie wolne od netu. Wiedząc, że nie mam smartfona. :D

Odpowiedz
avatar butros
-1 1

@szafa: najgorsze jest mieszanie pracy i kumpli. Nie używam FB w pracy i szefa nigdy do znajomych nie zapraszam. Ale ja to stary pierdziel jestem.

Odpowiedz
avatar jass
1 1

Nie znoszę takiego bezmyślnego zakładania, że każdy przez 24h śledzi media społecznościowe, jakby zadzwonienie czy wysłanie sms-a miało kogoś zabić. Miałam kiedyś podobną sytuację - rzecz działa się kilka lat temu, a pierwszego smartfona kupiłam półtora roku temu. Sprzedawałam coś, znajoma żeby oszczędzić na koszcie wysyłki poprosiła o odbiór osobisty. Nie ma sprawy, umówiłyśmy się na mieście. Czekam, czekam, dzwonię i nic. Wściekła w końcu sobie poszłam, nie omieszkując napisać wcześniej znajomej co myślę o takim zachowaniu. A ona w końcu odpisała z wielkim zdziwieniem, że przecież napisała do mnie rano na fb, że jednak nie da rady tego dnia przyjść. Cóż, jako że to jej zależało na spotkaniu, a kupowała u mnie później jeszcze inne rzeczy, od tego momentu zawsze umawiałyśmy się wyłącznie o czasie i w miejscu, które miałam po drodze, a ona chcąc niechcąc musiała się dostosować.

Odpowiedz
avatar fisti89
2 2

Jednak potrafi korzystać z podstawowej funkcji telefonu. Szkoda, że dlatego, że zorientowała się w sytuacji. Wiadomosc nie odczytana, udam głupa ale zadzwonię.

Odpowiedz
Udostępnij