Córka kąpała się w ogrodowym basenie.
Ogród mamy tak ogrodzony, że ani sąsiedzi, ani przechodnie nic nie widzą. Kąpała się w samych bieliźnianych majtkach. Kto ma dzieci i basen w ogrodzie, wie, że wchodzą i wychodzą do i z niego po kilka razy dziennie. Wszystkie kostiumy były mokre, więc niech kąpie się, w czym chce.
Dzwonek do furtki, mamy gości. Kuzynka z mężem, bez zapowiedzi, wpadają na kawę. Młoda, zaciekawiona, kto przyszedł, wybiegła do nich w tych nieszczęsnych galotach. I tu się zaczęło...
Kto to słyszał, żeby dziecko cyckami świeciło... Dokładnie dziecko lat 5 na własnym podwórku. Na kogo ona wyrośnie itd., niestety musiałam ich wyprosić, nikt nie będzie obrażał mojego dziecka.
Teraz pojawia się pytanie, co trzeba mieć w głowie...
Ogród
Jak ktoś u 5-latki widzi cycki, to zalatuje skłonnościami do pedofilii i może trzeba to gdzieś zgłosić. Pewnie są przewrażliwieni z jakichś idiotycznych powodów, ale można im coś takiego powiedzieć, żeby zwyczajnie zamknęli gęby.
Odpowiedz@pasjonatpl: Albo co gorsza mają takie skłonności i może nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Wtedy obowiazkowo trzeba to gdzieś zglosic. Może to da się wyleczyć. Czytalem kiedyś o przypadku pedofila, który chodził do psychologa i próbował się leczyć, a przyczyną jego skłonności byli patologiczni rodzice, ojciec, który go gwałcił, i matka, która udawała, że tego nie widzi (zresztą miała podobne doświadczenia z dzieciństwa, więc uważała to za normalne). Ten człowiek twierdził, że nie skrzywdził żadnego dziecka, ale czuł do nich pociąg. A wszystko przez traumę z dzieciństwa. Nie wiem, jak dalej się potoczyły jego losy ani czy artykuł nie był zwykłą bujdą, ale jeśli to prawda, to może w niektórych przypadkach da się to leczyć.
Odpowiedz@pasjonatpl: Pamiętam kiedyś rozmowę w radiu z Lwem-Starowiczem. Narzekał że w Polsce pedofilia jest rozpatrywana wyłącznie pod względem karnym, nie ma absolutnie żadnych mechanizmów pomocy takim ludziom żeby nie popełniali przestępstw. Mówił że wielu z nich wie o swoich skłonnościach, nic jeszcze nie zrobili i chcieliby jakiejś pomocy żeby nie zrobić niczego złego, ale pomoc nie ma skąd nadejść. Gawiedź jest zainteresowana wyłącznie nabijaniem na pal gwałcicieli dzieci, ale zapobieganiem tym gwałtom nikt nie jest już zainteresowany. A dzieci cierpią...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 września 2018 o 9:38
@pasjonatpl: Ale gdzie zgłosić, i na jakiej podstawie? Przestępstwa żadnego nie popełnili. Jak Ci znajomy doradzi, żebyś alarm w domu założył, to go podasz na policję, że na pewno kogoś niedługo okradnie, bo ma skłonności do kradzieży?
Odpowiedz@pasjonatpl: Pedofilia w Polsce nie jest nielegalna, więc "zgłaszać" to możesz sobie pretensje co najwyżej do p. Boga. Nielegalne są wyłącznie czyny pedofilne, które - tak na marginesie - zazwyczaj są popełniane przez ludzi, którzy nie są pedofilami, a dzieci są wykorzystywane do zaspokojenia ich popędu wyłącznie jako obiekty zastępcze.
OdpowiedzNagość w miejscy publicznym jest zła - obojętnie czy to 100 letnia staruszka czy roczny chłopczyk. Ale tutaj dziewczynka miała majteczki no i była u siebie więc problemu nie widzę.
Odpowiedz@Tajemnica_17: Podejście do nagości zależy w 100% od kultury. U nas awersja do nagości jest spadkiem po mrokach średniowiecza. Problemu z nagością nie mają ani współcześni mieszkańcy Oceanii, ani starożytni Rzymianie. Nagość nie jest zła, nagość jest naturalna, a że ktoś postrzega ją jako zło, bardziej świadczy o nim, niż o nagości.
OdpowiedzNie ma to jak przyjść w odwiedziny i krytykować porządki panujące u gospodarzy.
OdpowiedzW majtkach? To i tak dużo, bo 5-6-letnie dzieci moich znajomych w ogrodowym basenie kąpały się po prostu na golasa.
OdpowiedzNo to mój syn lat 4, w lato tego roku kąpał się w basenie w podobnych warunkach z.... gołym sisiorem. Na kogo wyrośnie? Zły ja :(
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2018 o 16:02