Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O tym jak poznałem szczyt "jestem stary to mi się należy". Wychodzę…

O tym jak poznałem szczyt "jestem stary to mi się należy".

Wychodzę sobie spokojnie z pracy. Biurowiec położony jest przy ogródkach działkowych. Wsiadam do mojego Clio koloru komunistycznej czerwieni. Odpalam silnik i nagle dzieje się rzecz niespotykana.
Od strony pasażera wsiada [J]egomość, lat ok 70 i tak rzecze do mnie:

J-Masz mnie zawieźć do Piekiełkowa (ok 30km w zupełnie odwrotnym kierunku) bo jestem zmęczony.

Pierwszą moją reakcją było rozglądanie się w celu poszukiwania ukrytej kamery. Żadnej nie zauważyłem i poprosiłem Jegomościa o opuszczenie mojego pojazdu (póki co byłem miły). Niestety reakcja Jegomościa zabiła we mnie całą uprzejmość:

J-Ty niewychowany gówniarzu, powiedziałem że masz jechać do Piekiełkowa itp. itd.

Jako osoba spokojna, zgasiłem silnik, wyjąłem kluczyki (bo by mi dziad odjechał autem), wydobyłem się z auta i kazałem dziadkowi wy....chodzić z mojego auta w podskokach bo go sam wyciągnę.
Niestety moja masa okazała się zbyt potężna dla Jegomościa więc ten czym prędzej się ewakuował ciągle memląc pod nosem coś o młodym pokoleniu.

A ja naiwny myślałem, że to zdarza się tylko w komunikacji miejskiej.

RODOS pod_firmą

by ~Radiauke
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bazienka
4 16

o.O jako notoryczny uczestnik potyczek z hot 50+ jestem pod wrazeniem moje hity tylko jak z przyjaciolka poruszajaca sie na wozku elektrycznym- jedna baba zwyzywala ja, ze siedzi, a starzy musza stac, a druga usiadla jej na kolanach hmmm to teraz pewnie bedziesz wlaczac centraly zamek zaraz po wejsciu do autka? ciekawe czy pan spotkal naiwniaka tudziez osobe malo asertywna, ktora go zawiozla ( skoro wystartowal z taka akcja to moze mial jakies wczesniejsze sukcesy?)

Odpowiedz
avatar Krzysztof
4 8

@bazienka: Taka akcja zdarzyła mi się w Warszawie - 1988 rok, kobieta ok.60, pod hotelem Forum, wsiadła do mojego samochodu i kazała gdzieś tam się wieźć. Stwierdziłem, że jestem spoza Warszawy, myślę, że lepiej byłoby wysiąść i znaleźć kogoś miejscowego.Pani grzecznie podziękowała, wysiadła i przyglądała się przedniej tablicy rejestracyjnej, owszem, była czarna, z literą "W", ale sześciocyfrowa i wymiaru zdecydowanie mniejszego od polskich. Takie zdarzenie mogło mieć miejsce również współcześnie.BMW E21 trudno wziąć za taxi, więc możliwość pomyłki mało prawdopodobna.

Odpowiedz
avatar Iras
11 17

Oj było już parę tego typu historii. W którejś właściciel samochodu "panią" zawiózł "do celu", grzecznie otworzył jej drzwi, a gdy wysiadła - zamknął samochód i sam wsiadał bagażnikiem. A wywiózł ją pod psychiatryk xd

Odpowiedz
avatar Sandziunia
4 6

@Iras: Jakbyś znalazł linka to byłabym wdzięczna. :D

Odpowiedz
avatar pfefferminztee
10 14

Kurczaki, już myślałam, że to tylko ja mam szczęście do takich akcji! Kiedyś wyjeżdżałam z parkingu pod sklepem, nagle - ki uj? - jakiś babsztyl 50+ zaczyna szarpać za klamkę mojego samochodu. "Pani jedzie do centrum, to ja się z panią zabiorę!" Pierwszy raz w życiu grażynę na oczy widziałam, ani poproszę, ani czy można - ona się zabierze ze mną i tyle! Zgłupiałam w tamtym momencie. Ale tak się złożyło, że od strony pasażera na przednim siedzeniu stały siatki, więc nie miała jak się wtarabanić, a zanim zaczęła szarpać za klamkę tylnych drzwi, to zdążyłam je zablokować. Masakra!

Odpowiedz
avatar tylkoNIEja
3 9

Miałam Ci ja kiedyś taką sytuację, że babka na oko tak 60+ weszła mi prawie pod koła. Ot, zatrzymywała na stopa a że nikt nie raczył podwieźć starszej Pani to postanowiła wskoczyć następnemu kierowcy na maskę... Dobrze, że to było za skrzyżowaniem i jechałam z zawrotną prędkością 30km/h, bo inaczej pewnie by owa Pani miała darmową podwózkę karawanem...

Odpowiedz
avatar lotos5
2 4

@Lobo86: Ty chyba nigdy BlaBlaCar'em nie jechałeś.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 3

wywiozlabym pana w twoje okolice lub zupelnie inne miejsce i ta kazala wypiertalac

Odpowiedz
avatar Trepan
3 3

Błąd, było jechać, w las. Im dalej od czegokolwiek-tym lepiej, zwalczać takie postawy. Nawet bym za paliwo oddał jakbyś tak zrobił. "W imię zasad sku*wysynu".

Odpowiedz
avatar radiauke
0 0

@Trepan: niestety w szoku byłem i na to nie wpadłem od razu :/

Odpowiedz
Udostępnij