Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wege terroryzm osiągnął chyba granice absurdu... Pracuję w angielskiej obsłudze klienta pewnego…

Wege terroryzm osiągnął chyba granice absurdu...

Pracuję w angielskiej obsłudze klienta pewnego dostawcy gazu i prądu. Dzisiaj otrzymałam e-maila treści następującej:

"Jestem weganką. Czy wasza firma zapobiega okrucieństwu wobec zwierząt i nie stosuje przy wytwarzaniu energii produktów odzwierzęcych?"

Niby nic piekielnego, ale co się nabiegałam, żeby uzyskać stanowisko firmy w tej sprawie to moje.

call_center

by Litterka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Rak77
44 56

Ze smutkiem donoszę że nasza firma wytwarza prąd w zespole prądnic napędzanych kołowrotkami z biegającymi chomikami...

Odpowiedz
avatar Kumbak
15 19

I napisałaś jej prawdę czy to co chciała od ciebie usłyszeć? :)

Odpowiedz
avatar BlueBellee
7 17

To na takie coś trzeba odpowiadać jakoś "sensowniej", niż "ależ skąd"?!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
14 20

@BlueBellee: to Anglia, tutaj na wszystkie durne emaile trzeba odpowiadac profesjonalnie

Odpowiedz
avatar Torino
-3 33

No straszny ten terroryzm, zadanie pytania na temat, który Cię interesuje. Jak każde głupie pytanie od klienta to dla Ciebie przykład terroryzmu to współczuję emocji w pracy ;)

Odpowiedz
avatar BlueBellee
0 10

@Torino: Autorka pisze o ogólnym zjawisku, jako o terroryźmie, a nie o tym wydarzeniu.

Odpowiedz
avatar szafa
4 4

@BlueBellee: Eee, jeśli to zjawisko "ogólne", to dotyczy ogółu, tak? A skoro tak, to czemu nigdy się nie spotkałam z żadnymi wegeterrorystami? Ba, znam wegan i wegetarian i nikt nigdy mi nic nie narzucał, ba, jedna wegetarianka przychodzi do nas na mięsny nam kolejkę rozładować! Ten cały wegeterroryzm to nadmuchany przez internety mit mający służyć usprawiedliwianiu przypier8alania się do wegan.

Odpowiedz
avatar dayana
3 3

@szafa: Część jest normalna, część nie. O ludziach, którzy jedzą mięso można powiedzieć zresztą to samo, co jakiś bar rzuci na facebooku "teraz u nas można zamówić X w wersji wegetariańskiej" (przy nieusuwaniu z menu wersji mięsnej) to zaraz słychać pękanie tyłków, jakby naprawdę to miało znaczenie co jedzą obce osoby. Niektórzy chyba po prostu nie mają co robić w życiu.

Odpowiedz
avatar DziwnyCzlowiek
0 0

@szafa: Przyjdzie i na Ciebie pora! :D Ja np. moja droga znam ludzi wege, którzy przez tych idio**** wegeterorystów zaczęli się wstydzić, że są wegetarianami i należą do jednej grupy społecznej z takimi ludźmi. Przykład? Lubie dres w sumie jest wygodny ale na ulicę w nim nie wyjdę przez przypisaną mu łątkę zbudowaną przez pewną grupę społeczną.

Odpowiedz
avatar Tolek
10 30

@diabeuwawa: Jak takie ważne, to niech się poduczy, wegański tłumok. Gaz powstał z trupów prehistorycznych zwierzątek, prąd, albo z ropy, albo z węgla. A roślinki to nie cierpią. Odpowiedzi są jak najbardziej słuszne i pożądane, ale na głupie pytania powinny być odpowiednio sformułowane odpowiedzi.Ale głupia .Angolka.

Odpowiedz
avatar diabeuwawa
-3 23

@Tolek: "wegański tłumok"? Mam nadzieję, że nie pracujesz z klientem :D "zapobieganie okrucieństwu wobec zwierząt" to dość szerokie pojęcie. Może okazać się, że któryś z etapów wytwarzania/dystrybucji pośrednio wiąże się ze zwierzętami. Teoretycznie szukanie dziury w całym, praktycznie szanujmy się nawet, jak mamy inne wartości.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 14

@diabeuwawa: A dlaczego masz taką nadzieję? Dopóki człowiek nie używa wobec klienta stwierdzeń "wegański tłumok" i tym podobnych oraz jest dla niego miły i pomocny, to nie jest ważne jakie ma zdanie na jego temat. Kiedyś miałam klientkę, dla której byłam naprawdę miła i nawet sobie pożartowałyśmy jak już się uspokoiła, ale jak sobie poszła, to musiałam się schować na jakieś 10 minut, bo tak mnie zdenerwowała. Dopóki nie dajesz klientowi powodu, żeby złożył na Ciebie skargę, to nikogo nie interesuje Twoje nastawienie wobec niego.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
-2 10

@diabeuwawa: "Może okazać się, że któryś z etapów wytwarzania/dystrybucji POŚREDNIO wiąże się ze zwierzętami." - Ty się słyszysz? A raczej czy czytasz to co piszesz? Zacznijcie jeszcze bojkotować pola uprawne - na bank jakiś robaczek stracił na nich życie. Rozróżnij dystrybucję od wytwarzania: skoro tak bardzo zależy na tych chomikach, co tam zaiwaniają, to może lepiej się zwrócić do producenta? Jak Ci kijową pizzę przywiozą, to złorzeczysz na dostawcę czy pizzermana? "Teoretycznie szukanie dziury w całym, praktycznie szanujmy się nawet, jak mamy inne wartości." - zdecyduj się. Widać, że też uważasz to właśnie za wspomniane "szukanie dziury w całym", to czemu tego po prostu nie przyznasz bez żadnych "ale"? Bo "siostra w wierze" czy co? Może ja każdego debila, na którego się natknę zacznę pytać czy je mięso? Jak tak, to "spoko stary, ciul, że kradniesz i mordujesz, pewnie chcesz zdobyć mięso". Serio? I Ty się dziwisz, że nikt myślący was nie traktuje poważnie? Szanujmy siebie, o ile na to zasługujemy. Nie szanujmy głupoty i fanatyzmu.

Odpowiedz
avatar szafa
4 6

@BlueBellee: Sory, ale jeśli mam na to ochotę, to mam prawo wybrać sobie dostawcę prądu kuźwa nawet koszernego, jeśli takowy istnieje, albo wybrać ich na podstawie wystroju wnętrza ich recepcji, bo cenię estetów, a tym bardziej mam prawo o to spytać, a firma ma święte prawo mi odpisać, że nie istnieje coś takiego jak koszerny prąd albo że nie udzieli mi odpowiedzi na temat odcienia farby użytej we wnętrzu szuflady biurka recepcjonistki. Nie zmienia to jednak faktu, że żadnej piekielności w prostym pytaniu NIE MA. Piekielne i terrorystyczne to byłoby robienie jakichś akcji przeciwko tej firmie czy wyzywanie ich od morderców.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2018 o 17:26

avatar popielica
-4 24

Ale gdzie Ty w jednym, grzecznym pytaniu widzisz terroryzm?

Odpowiedz
avatar szafa
5 9

@popielica: Niektórzy widzą w każdej odmienności terroryzm. Geje trzymają się za ręce - terroryzują innych seksualnością swoją, matki karmią dzieci publicznie - terroryzują swoim macierzyństwem, ukraińcy gadają po ukraińsku między sobą w robocie - terroryzują swoją kulturą, weganie zapytają o wegańskość czegoś - terroryzują swoim światopoglądem...

Odpowiedz
avatar nasturcja
9 15

Z jednej strony dinozaur też zwierze ale pozyskiwanie z niego surowców nie jest okrucieństwem bo nie ma jak. Przecież nie hodujemy ich na ropę. To w sumie bardzo filozoficzne pytanie czy dinozaury są wegańskie.

Odpowiedz
avatar Morog
5 7

@nasturcja: Ropa jest z roślin a nie dinozaurów.........

Odpowiedz
avatar niemoja
7 17

Trzeba było jej odpisać, że kierownik elektrowni nosi skórzane buty a pracownicy dostają posiłki regeneracyjne z mięsem, więc niestety, ale nie jest to wegański prąd.

Odpowiedz
avatar BlackDragon321
10 16

Wiecie co dla mnie jest najlepsze w tym mailu? Nie samo pytanie, bo nie uważam go za nic złego. Są ludzie sprzeciwiający się przemocy wobec zwierząt i chcą się dowiedzieć, czy firmy, z których korzystają nie krzywdzą zwierząt - naprawdę jestem w stanie to zrozumieć. Ale najlepsze w tym mailu jest to, że na samym początku autorka musiała ogłosić, że jest weganką. Zupełnie tak jakby bez tego cały mail nie miał sensu (gdyby nie była weganką, to miałby identyczny sens). Przypomina mi to memy o studentach prawa - "Po czym poznać studenta prawa? Sam Ci o tym powie na początku rozmowy".

Odpowiedz
avatar kosimazaki
2 6

@BlackDragon321: mnie zastanawia jakie buty paski i torebki nosza weganie a moze maja poduszki z pierza i nosza welniane czapki ;) jesli tak to bylaby lekka hipokryzja przeciwko weganom i wegetarianom nic nie mam o ile nie sa fanatykami co ciekawe z niektorymi pogladami (odnosnie przemyslowego wytwarzania miecha) sie zgadzam

Odpowiedz
avatar bugmenot
7 9

@kosimazaki: Zazwyczaj osoby, które na tyle się przejmują weganizmem, by dowiadywać się u dostawcy usług, czy ich usługi są wegańskie, unikają produktów pochodzenia zwierzęcego i znajdują alternatywy. Buty, paski czy torebki mogą spokojnie nosić ze skaju albo innych materiałów (i noszą). Co do wełny to nie ma żadnych przeciwwskazań, ale weganie sprawdzają, skąd pochodzi materiał i jak traktowane są tam zwierzęta. Jeśli chodzi o pierze to nie mam pojęcia, jak wyglądają normy. Spotkałam się z weganami, którzy np przed rozpoczęciem wegańskiego stylu życia mieli już np skórzane buty, więc nadal z nich korzystają.

Odpowiedz
avatar kierofca
4 4

@BlackDragon321: No dobra, ale jak można krzywdzić zwierzęta przy wytwarzaniu prądu ? W Niemczech widuję na farmach solarnych owce jako żywe kosiarki, czy to jest okrutne dla owieczek ? W wiatraki od czasu do czasu przywali jakiś ptak, to jest okrucieństwo czy koszt który akceptujemy by np zmniejszyć zatruwanie świata spalaniem kopalin ? Pytanie z dudy wzięte. Jak znam życie to jakiś troll podrzucił na fejsa albo inne siedlisko wegantarian żarcik, a nawiedzeni pognali się dowiadywać o różne bzdury.

Odpowiedz
avatar Tolek
-4 8

kozimazak ma rację Ale nadal podtrzymuję swoje zdanie, że to jest beznadziejnie głupia, tępa angolska dzida. Przejmuje się losem zwierząt/ ja też nie zgadzam się na bezmyślne i zamierzone okrucieństwo wobec " braci mniejszych "//. Ale chyba ważniejsza jest kwestia niewytłumaczalnego okrucieństwa z którym styka się przeważająca część ludzkości.Ludzie zestresowani , cierpiący i wręcz przerażeni są traktowani igłami, które są wbijane w ich dziąsła i podniebienia. Ich zęby są borowane/rozwiercane, a bardzo często-gęsto wyrywane wraz z korzeniami - oczywiście, jak się to uda, to za pierwszym razem. Ropnie są nacinane w taki sposób, że słychać jak skalpel szoruje i zgrzyta po kości. Usta są rozpychane łyżkami pełnymi galaretowatej , ohydnej w smaku i konsystencji mazi. I to wszystko robione w przeważającej części przez żeński personel medyczny. Z szyderczym uśmieszkiem i tekstem, że te wszystkie godne potępienia czyny mają służyć dobru tym maltretowanym ludziom. To jak mam być na dodatek wrażliwy na krzywdy zwierząt???

Odpowiedz
avatar kosimazaki
1 3

@Tolek: zmien dentyste @Zunrin produkcja miesa ma malo wspolnego z rzeznictwem a miecho z miechem

Odpowiedz
avatar Zunrin
0 2

Lepiej popracuj nad odpowiedzią, bo jeszcze potraktują was tak jak tamtejszych rzeźników.

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
-2 2

W Szkocji i w Walii gaz pozyskuje się z jelit owiec, w Anglii z jelit krów. Tak pozyskany gaz jest odsiarczany i rozsyłany do gospodarstw domowych. Rząd lokalny Hebrydów Zewnętrznych pracuje nad technologią pozyskiwania gazu z trzewi kilku gatunków wielorybów. Prace są jednak dopiero w fazie wstępnej i wyników nie należy się spodziewać przed końcem przyszłego roku.

Odpowiedz
avatar Grav
1 1

"Droga Pani, gaz ziemny, ogrzewający Pani dom, jest pochodną wydobycia ropy naftowej, która została uzyskana w wyniku działania procesów geologicznych na przestrzeni milleniów, ze skamieniałych szczątków dinozaurów. W obliczu tej informacji, muszę ze smutkiem stwierdzić, że nasz produkt nie jest wegański. Zachęcam do zapoznania się z ofertą firm oferujących gaz syntetyczny, nie uzyskany w wyniku cierpienia zwierząt."

Odpowiedz
Udostępnij