Szpital wojskowy na szaserów.
Oddział ortopedii i traumatologi.
Zlikwidowano wszystkie miejsca siedzące na korytarzu.
Żeby pacjenci nie siedzieli.
Pani z nogą w gipsie i o kulach, z dokumentami w zębach kica pod gabinetem.
Dała radę przysiąść na parapecie.
słuzba_zdrowia
Dała radę? No to w tej sytuacji może się okazać, że kolejnym posunięciem będzie likwidacja parapetów.
Odpowiedza może po prostu korytarz jest na tyle wąski, że były wieczne problemy kiedy (jak to na ortopedii) całe łóżko z pacjentem musiało na blok operacyjny czy do diagnostyki obrazowej wyjechać. Krzesła, nogi pacjentów, niepotrzebne urazy - bo się zahaczyło. Tak samo jak na noszach ktoś pierwszy raz wjeżdża na oddział. Szaserów to chyba stare budownictwo, nie?
Odpowiedz@Caron: Będę tam za parę dni. To postaram się zmierzyć i zrobić zdjęcie. Btw. Po usunięciu siedzisk szerokość pozwala na przejazd samochodem:) ( Tylko skąd samochód na piątym piętrze? :-)
Odpowiedz@kudlata111: Łóżko szpitalne z zespołem ludzi dookoła nie jest wiele węższe od samochodu w sumie.
Odpowiedz@kudlata111: no i przyjmując, że auto zmieści się tam dopiero PO usunięciu siedzeń, a jak bloodcarver zauważył jest to taka sama szerokość jak łóżka z obstawą, to... masz odpowiedź czemu je usunięto.
OdpowiedzRozumiem, że są jakieś miejsca na których można siedzieć poza salami z pacjentami?
Odpowiedz@krzychum4: No są! Parapety przecież. Póki co...
OdpowiedzI to jest skandal! Na parapetach należy zamontować odpowiednie kolce.
OdpowiedzRozumiem, że ulica Szaserów istnieje tylko w jednym mieście na świecie i powinniśmy wiedzieć w którym?
Odpowiedz@Tenzprzeciwkacomakotairower: Pierwszy dzień w internecie ? Przecież jak nie piszą miasta to wiadomo że w DC* * - Default City czyli stolyca ;)
Odpowiedz@Tenzprzeciwkacomakotairower: przecież w historii nie ma mowy o ulicy Szaserów. Jest "na szaserów", małą literą. Z językowego punktu widzenia kompletnie nie wiadomo, o co autorowi chodził. Ulice, plac aleję szaserów? A może jednak Szaserów? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi.
OdpowiedzGoogle nie boli "szpital na szaserów" jest tylko jeden w tym kraju. I KAŻDY w całym kraju, kto miał styczność z lecznictwem większą niż lekarz pierwszego kontaktu, to to wie.
Odpowiedz@Tenzprzeciwkacomakotairower: Jak widzisz tylko ulicę to zakładasz, że chodzi o Warszawę, bo przecież każdy prawdziwy patriota powinien wiedzieć jak wygląda stolica! I to stolica powinna być pierwszą myślą! Raz się zdziwiłam, bo była tylko podana ulica, a potem okazało się, że chodzi o Poznań :)
Odpowiedz@Tenzprzeciwkacomakotairower: Cytat z historyjki nr.78070 "Także serdecznie pozdrawiam środkowym palcem ortopedę ze szpitala na Weigla. " Mamy zgadywać w którym mieście.
Odpowiedz@dayana: I następny cytat "Zabrali Babcię do szpitala na Banacha" Ale ty masz problem tylko z tym szpitalem? Lub masz kompleksy związane ze stolicą.
OdpowiedzWyraz „traumatologia” tez sie odmienia. „-ii”.
Odpowiedz