Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jadę samochodem przez centrum miasta, wolniutko bo ograniczenie do 40. Na pasach…

Jadę samochodem przez centrum miasta, wolniutko bo ograniczenie do 40. Na pasach stoją ludzie z rowerami, więc się zatrzymuję, a oni zamiast przejść na drugą stronę, wsiadają i jadą drogą przede mną tempem mocno spacerowym.

Po chwili takiej jazdy chcę ich wyprzedzić, kierunek, druga wolna to jadę. Kiedy jestem już równo z ostatnim Panem, ten zaczyna wyprzedzać panie przed nim. Nie rozejrzał się i nie wiem co miał w głowie. Wjechał mi w drzwi pasażera choć byłam na drugim pasie. Odbił się od samochodu i się przewrócił.

Zatrzymałam się, by sprawdzić czy nic mu się nie stało. Podniósł się i wyskoczył do mnie z modą. Krzyczał i w pewnym momencie złapał mnie za ramię i zaczął mną potrząsać. Nie myślałam, wywinęłam się i uderzyłam go w twarz. Stracił trochę rezonu, a ja wsiadłam do samochodu i odjechałam.

Rowerzysci tfu! Jego mać !

by ~Myinniludzie
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
24 26

A powinnaś wezwać policję. Z czyjej kasy naprawisz drzwi?

Odpowiedz
avatar Armagedon
10 20

@mietekforce: A ja myślę, że dobrze zrobiła ewakuując się w porę, po krewki pedalarz gotów by jeszcze oddać i to z nawiązką.

Odpowiedz
avatar Rak77
4 16

Kamerka i policja. kamerka żebyś nie tłumaczył że ty zachowałeś odstęp.

Odpowiedz
avatar Armagedon
7 27

@Rak77: A skąd ci przyszło do głowy, że historię pisze facet? Gdyby tak było, konflikt "drogowy" zakończyłby się, prawdopodobnie, mordobiciem. Bo żaden facet nie pozwoli, żeby go drugi bezkarnie walił w ryja. Ponadto domniemywam, że pan pedalarz pozwolił sobie na darcie japy i poszarpywanie, bo z samochodu wyszła BABA, a - jak powszechnie wiadomo - baby za kierownicą nigdy nie mają racji, nawet jak ją mają.

Odpowiedz
avatar wkurzonababa
5 13

@Armagedon: Ale po co domniemywać, skoro z historii wynika, że napisała ją kobieta?

Odpowiedz
avatar Armagedon
5 13

@wkurzonababa: Nie zrozumiałaś. Ja domniemywam, że pedalarz darł japę PONIEWAŻ z wozu wysiadła kobieta, nie zaś domyślam się, ŻE samochód prowadziła kobieta. Płcie, natomiast, pomylił Rak77.

Odpowiedz
avatar wkurzonababa
5 7

@Armagedon: Wybacz, mój błąd :)

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

pisze kobieta ujawnia się: " choć byłam na drugim pasie"

Odpowiedz
avatar krzycz
15 15

Oj, to źle zrobiłaś. Teraz pedalarz zacznie cierpieć na bóle odszkodowawcze i możesz mieć problem. Zawsze w takich sytuacjach wzywa się policję

Odpowiedz
avatar Zunrin
15 15

@krzycz: A jak jeszcze panie zechcą potwierdzić wersję tego rowerzysty, to jeszcze może dojść zarzut ucieczki z miejsca wypadku...

Odpowiedz
avatar krzychum4
13 13

Rowerzysta teraz może zrobić tak, że zgłosi się na policję, że został potrącony przez ciebie, ewentualnie zajechałaś mu drogę i wbił się w twój bok, gdy chciał byś pokryła szkody uszkodzonego roweru strzelony został w pysk a ty uciekłaś z miejsca kolizji.

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
13 15

Pedalarz to był, ścierwo pedalarskie, nie żaden rowerzysta. Bezczelne panoszące się bydlęta, trujące życie normalnym ludziom. Trzeba było go dwa razy palnąć.

Odpowiedz
Udostępnij