Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jest sobie skrzyżowanie w kształcie +. „Pozioma” stoi w obie strony, ja…

Jest sobie skrzyżowanie w kształcie +. „Pozioma” stoi w obie strony, ja chcę przejechać „Pionową”. Całe szczęście kierowcy myślący, zostawili wolny przejazd przez skrzyżowanie. Zatrzymałam się tuż przed „Poziomą”, patrzę w lewo, prawo, czy aby korek nie rusza i mogę bezpiecznie przejechać. Wszystko nadal stoi, więc jadę, ale za chwilę też stoję, z motocyklem wbitym w lewe drzwi (całe szczęście, jechałam „anglikiem”).

Wiadomo policja, karetka. Motocyklistę zabrali do szpitala, mi nic się nie stało.

Czy tylko ja uważam, że dla motocykli powinien być zakaz jeżdżenia slalomem, albo jeżeli już to robią, to powinni zachować szczególną ostrożność?

Dodam jeszcze, że jechał dość szybko, zwłaszcza jak na centrum miasta oraz, co najważniejsze, jest to skrzyżowanie bez znaków, a on jechał z mojej lewej, więc miałam pierwszeństwo, a on nawet nie zwolnił.

by kluskaa
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar livanir
-1 17

Powiedz to jakiemuś motocykliście :/ Nie jeden(z doświadczenia wiem) ci powie, ze właśnie po to sa motory, by nie stać w korkach. Jest to strasznie irytujące: Stoisz pierwszy na światłach, dosłownie na lini albo i lekko za, a tu tuż przed maskę wpakuje ci się motocyklista, bo tak; bo się zmieścił bokiem pasa :/ Rz jeden przejechał nawet kawałkiem chodnika by stanąć pierwszy(ja stałam chyba trzecia). Mama mi kiedyś opowiadała, jak chciała skorzystać ze strzałki i musiała mocno hamować, bo jakiś motocyklista postanowił się przecisnąć prawym pasem na wprost, bo środkowy blokował tramwaj! Auta grzecznie stały :/ Chyba nie widziałam jeszcze motocyklisty, który by jechał uwzględniając innych. Zwłaszcza jeśli chodzi o te ich gazowania. Już właściciele BMW są "milsi".

Odpowiedz
avatar MyCha
19 27

@livanir: Akurat nie widzę żadnego problemu w motocyklach które omijają korki o ile robią to bezpiecznie i nic po drodze nie niszczą. Wielu kierowców aut zrobiłoby to samo gdyby mogło. Motocyklista z historii to właśnie ten który nie robi tego bezpiecznie i go nie popieram. Ale gdyby się rozejrzał czy może jechać to nic złego na niego bym nie powiedziała.

Odpowiedz
avatar Poluck
12 24

@livanir: sory, ale motocyklista, który przejeżdża obok korka i staje pierwszy na światłach nie ma żadnego wpływu na samochody. Zanim Ty przyspieszysz do 30 km/h on już będzie 200 metrów dalej jadąc 50 km/h. Z punktu widzenia korka, ten motocyklista nie istnieje, nie zajmuje miejsca, nie spowalnia nikogo. Ja jeżdżę motocyklem, uwielbiam to, ale nie jeżdżę jak wariat. Korek omijam tylko jak mam miejsce, jak samochody zaczynają ruszać to wjeżdżam między nie jako zwykły uczestnik ruchu, nie wyprzedzam jak jest podwójna ciągła (bo jak coś się stanie to przeważnie nie będę miał gdzie uciec), nigdy nie wyprzedzam z prawej. Polecam Ci zrobić pewien eksperyment. Jak będziesz jechać i zobaczysz w lusterku motocykl to zjedź do prawej krawędzi i go przepuść. 99% z nich Ci podziękuje gestem ręki. Wiadomo, zawsze jest ten 1%, ale to jak z BMW.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 8

@Poluck: Nie ma zakazu wyprzedzania przy jakiejkolwiek ciągłej (pojedynczej/podwójnej). Jest zakaz przekraczania jej i najeżdżania na nią. Nie jest to tożsame.

Odpowiedz
avatar Poluck
7 7

@zmywarkaBosch: no tak, chodziło mi o normalne wyprzedzanie, wjeżdżając na sąsiedni pas. Źle się wyraziłem.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
-1 7

@livanir: I co Ci przeszkadza, że motocykl ustawił się przed Tobą? Straciłeś na widoczności? Zasmrodził Ci z rury? A może po prostu masz wredną naturę? Bo cennego czasu na bank nie stracisz, gdyż motocyklisty już przed Tobą nie będzie a Ty jeszcze będziesz wrzucać jedynkę. Uważać trzeba niezależnie od pojazdu jakim się kieruje i wszystko trzeba robić z głową.

Odpowiedz
avatar refael72
-1 1

@Poluck: Masz prawo jazdy? Jeśli masz, to sorki, znalezione w lays'ach jest zabawkowe. To jest normalne wyprzedzanie. Prawo o ruchu drogowym Art. 2 26) ,,wymijanie" - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w przeciwnym kierunku; 27) ,,omijanie" - przejeżdżanie (przechodzenie) obok nieporuszającego się pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody; 28) ,,wyprzedzanie" - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;

Odpowiedz
avatar greggor
1 5

A kto miał pierwszeństwo?

Odpowiedz
avatar Jango_Fett
8 8

@greggor: W ostatnim zadaniu jest opis: "Jest to skrzyżowanie bez znaków, a on jechał z mojej lewej" W takim przypadku stosuje się zasadę prawa strona wolna więc autorka miała pierwszeństwo.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
-4 6

@Jango_Fett: I tu nie masz racji. Prawa była zajęta przez samochody stojące w korku i wyjeżdżając to kierująca pojazdem powinna zachować ostrożność. To po pierwsze. Po drugie, motocyklista zgodnie z przepisami miał prawo wyprzedzać kolumnę aut jeżeli nie przekroczył linii ciągłej a jeśli była przerywana to ma prawo wyprzedzać przeciwnym pasem.

Odpowiedz
avatar daroc
3 3

@Iceman1973: 1) Prawa (patrząc od motocyklisty) była zajęta przez autorkę, więc motocyklista powinien był ustąpić. 2) Wyprzedzanie pojazdów silnikowych na skrzyżowaniu jest zabronione.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
-2 6

Napisz lepiej co stwierdziła Policja, bo nie jestem przekonany o Twoim pierwszeństwie. Piszesz, że samochody stały w korku i ok., ale przez to Twoja prawa też była zajęta a wg przepisów motocyklem można wyprzedzać kolumnę samochodów stojących w korku. Przy linii przerywanej można sąsiednim pasem, przy linii ciągłej nie można jej przekroczyć.

Odpowiedz
avatar refael72
1 1

@Iceman1973: NAstęny łoś, który znalazł prawko w czipsach.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Mam lepszy pomysł. Zakazałbym wypadków. Skuteczność identyczna, a nie trzeba się bawić w kazuistykę. Kto za?

Odpowiedz
Udostępnij