Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie tak dawno zajęłam pewne miejsce w jakimś konkursie. Niestety z pewnych…

Nie tak dawno zajęłam pewne miejsce w jakimś konkursie.

Niestety z pewnych przyczyn nie mogłam odebrać nagrody na specjalnej gali. Zadzwoniłam dzisiaj do organizatora z zapytaniem, czy mogę ją odebrać w najbliższym czasie.

Powiedziano mi, że biuro w dni powszednie jest czynne od 8 do 20. No więc spoko, ale jakieś 2 godziny później, gdy tam pojechałam, dowiedziałam się od jednej ze sprzątaczek, że dzisiaj wyjątkowo biuro zamknięto o 16.

A dzwoniłam całe 2 godziny przed, żeby się upewnić.

Tak że ten.

konkurs

by MemoStuff
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Bubu2016
5 7

"Także" znaczy "również"...

Odpowiedz
avatar bromba69
2 6

@Bubu2016: Czyli ostatnie zdanie brzmi: "Również ten". Brakuje tylko wyjaśnienia kto kryje się pod tym zaimkiem. Z drugiej strony nie rozumiem kończenia historii zwrotem "tak że ten". Czy ktoś może mi ten zwrot przetłumaczyć?

Odpowiedz
avatar Armagedon
4 6

@bromba69: Raczej wątpię. Ów zwrot, i to DOKŁADNIE w formie "także ten...", stał się ostatnio bardzo modny na "Piekielnych". Występuje przynajmniej w czterech historiach na dziesięć, albo nawet częściej. Z tego co zauważyłam, ZAWSZE ktoś wytknie błąd w komentarzu. Jak widać - nic to nie zmienia. Pozostaje tylko zgrzytać zębami czytając.

Odpowiedz
avatar WilliamFoster
6 6

@Armagedon, ja bym nie miał nic przeciwko temu zwrotowi, o ile byłby stosowany w poprawnej formie. Potocznie "tak że ten..." oznacza mniej więcej to samo, co: "bez komentarza" albo wręcz: "QED". Jak czytam: "także ten", to sie pytam w duchu: "k#rwa który?!".

Odpowiedz
avatar Armagedon
3 5

@WilliamFoster: No i właśnie o to chodzi. Ja nie zgrzytam na potoczne zwroty, tylko na ortografię. Aczkolwiek przyznaję, że jak po raz n-ty czytam "witki mi opadły", "kurtyna", "to moja pierwsza historia, więc...", albo "cud, miód i orzeszki", lub "ale gdyby było tak cudownie to by nie było tej historii, prawda?" - to też mnie trochę podrzuca.

Odpowiedz
avatar Gienek
0 0

W "najbliższym czasie" nie jest równoznaczne z "teraz, natychmiast, zadzieram kiecę -już lecę..."

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

I co jest piekielnego w tej historii? Jeżeli pytanie brzmiało: "w jakich godzinach jest otwarte biuro?", to pretensje możesz mieć jedynie do siebie, bo nie potrafisz zadawać pytań. Boże, widzisz i nie grzmisz. Dorośli obywatele z prawami wyborczymi nie potrafią dowiedzieć się prostej rzeczy przez telefon. Mniej telewizji, więcej książek. Serio, to pomaga.

Odpowiedz
avatar nemo333
1 1

To jeszcze nic. Znalazłem w jedynym sklepie w okolicy rzecz która była mi potrzebna. No, w okolicy, 30km i prawie godzina jazdy w korkach przez 3 miasta GOPu ale do przełknięcia. Na stronie internetowej czynne do 17, na facebooku to samo, spokojnie, po pracy wyrobiłem się dojechać, podchodzę, rolety zamknięte. Napisałem maila w jakich godzinach pracują skoro te na stronie są nieaktualne albo dlaczego dziś było zamknięte bez powiadomienia. Dostałem odpowiedź że pracują do 16. No trudno, jedna droga na marne ale nie poddałem się bo zależy mi na zakupie. Pojechałem więc wczoraj ponownie, z trudem przebiłem się przez miasta żeby zdążyć, o 15.40 na szczęście dojechałem na miejsce. I co? Ponownie zastałem zamknięty sklep. Nie wiem, oni to robią specjalnie czy nie chcą nic sprzedać?

Odpowiedz
Udostępnij