Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wizyta kontrolna u ginekologa. Nie miałam żadnych dolegliwości, chciałam wykonać rutynowe badania…

Wizyta kontrolna u ginekologa.
Nie miałam żadnych dolegliwości, chciałam wykonać rutynowe badania (cytologię i USG). Wizyta prywatna.
Pani doktor poinformowana o występujących chorobach nowotworowych w rodzinie.
Ginekolog - G, Ja - J

G - Wiek?
J - 24 lata.
G - Data ostatniej miesiączki?
J - XX-XX.
G - Kiedy pani ostatnio współżyła?
J - Nie współżyłam, jestem dziewicą,
G - Jest pani dorosłą kobietą, na co pani czeka? Tu niedługo w ciążę trzeba zajść. Badań nie będziemy wykonywać, bo tam nie ma się co dziać złego.
Komentarza nie będzie.

ginekolog

by ~black4lady
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar infamousc_crow
26 36

Znam to. Jak miałam 20 lat poszłam do innego ginekologa niż zawsze (Pani Doktor zmieniła gabinet) na rutynowe badania. Jak powiedziałam Doktorowi, że stosunku nigdy nie było to był w ciężkim szoku, a potem się mnie zapytał czy jestem homoseksualna bo w takim wieku na dzisiejsze czasy to szok. Oburzyłam się lekko i powiedziałam, że nie jestem i uważam, że takie pytania z jego strony są nie na miejscu. Niby próbował obrócić w żart ale mu nie wyszło oczywiście. No i potem też usłyszałam tekst, że w sumie nic nie musi sprawdzać bo skoro nie było stosunku to wszystko musi być ok. Nie wiem skąd się biorą tacy "lekarze".

Odpowiedz
avatar greggor
2 22

@infamousc_crow: 'Nie wiem skąd się biorą tacy "lekarze".' Z polskich 'szkół' medycznych.

Odpowiedz
avatar dayana
5 5

@greggor: Akurat szkoły są dosyć dobre. Niestety, jakimś cudem prześlizgują się idioci. Zresztą ginekolodzy są generalnie dosyć dziwi, w pewnym wieku to jak się nie jest w ciąży to już nie można u wielu ludzi liczyć na sensowne badania. Jak nie skomentuje niechęci posiadania dziecka, to w ogóle podczas wizyty będzie jakoś dziwnie i np. zrobi na złość i receptę da tylko na miesiąc (normalnie daje się na 3 miesiące, a niektórzy na 6, jak wystawią receptę "realizacja od dnia"). W Polsce jest jakaś taka mentalność, że każdy powinien mieć dziecko, że dziecko to szczęście i nieważne, że nie masz na nie chęci, albo/i pieniędzy, czasu. Przecież wiele kobiet rodzi po 30stce i dzieci są zdrowe.

Odpowiedz
avatar yanka
18 28

Jestem w podobnym wieku, i też niestety zdarzylo mi się od ginekologa usłyszeć, że nie zbada mi piersi, bo nie byłam w ciąży, a poza tym to ,,narzeczony pani zbada"... Innych badań też nie wykonal. Najwyraźniej kobieta przed ciążą jeszcze w pełni kobieta nie jest...

Odpowiedz
avatar katem
6 6

@yanka: A opłatę za wizytę skasował ? Czy to na nfz byłaś ?

Odpowiedz
avatar yanka
6 8

@katem: na nfz, dlatego też nie wyklocalam się za bardzo, choć pewnie powinnam zwrócić mu uwagę, że komentarze może sobie darować. Jednak człowiek trochę wygadania traci gdy obcy człowiek ma mu w majtki zaglądać.

Odpowiedz
avatar LeDragonCramoisi
19 25

Ja krwawiłam już od ponad miesiąca bez przerwy, gdy przyjęto mnie w końcu do szpitala. Żadnych badań poza USG ostatecznie mi nie wykonano, bo NIGDY NIE RODZIŁAM. Logika: Jeśli nikt tego nie wyleczy, nie zajdę w ciążę. Nie urodzę, nie będzie badania. <3

Odpowiedz
avatar konto usunięte
15 21

Dzieeictwo daje +100 do odporności na choroby ginekologiczne? Chociaż z drugiej strony,chroni trochę przed HPV.

Odpowiedz
avatar bazienka
-4 10

@Day_Becomes_Night: oj zdziwilabys sie, gdzie i przez co mozna zalapac hpv

Odpowiedz
avatar alexx3
18 20

@KlaraL: tylko dziewictwo to nie fakt posiadania błony, skoro chciała mieć cytologie, była jakaś historia w rodzinie to powinna mieć wykonana i tyle. Pomijając ze w ogole można jej nie mieć, będąc przy tym dziewicą.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 10

@KlaraL: Co ty pierdzielisz? Mnie jakoś cytologię zrobiono. Nie bezproblemowo,ale jednak.

Odpowiedz
avatar zakompleksiona
10 12

@KlaraL: Ja także jako dziewica nie miałam problemów z cytologią i USG. Mój lekarz od razu poinformował mnie, że jeśli chcę dokładnie się zbadać to USG sondą. Z resztą dla mnie dziewictwem nie była błona tylko fakt.

Odpowiedz
avatar nasturcja
3 5

@KlaraL: "błona dziewica" nie jest technicznie błoną więc spokojnie można wykonać USG dopochwowe. Ja miałam. Z wszystkich trzech opcji USG jaki dotąd przeżyłam ta była najmniej przyjemna ale nikt mi wtedy nie powiedział, że mam wybór. Ginekolodzy naprawdę mają jakiś problem z dziewicami.

Odpowiedz
avatar alexx3
9 13

Generalnie gdy nie ma jakiej histori w rodzinie i nic sie nie dzieje to dla dziewic cytologia zalecana jest po 25r.ż. Co oczywiscie nie znaczy ze ta baba mogła coś takiego powiedzieć i ze wzgledu na historie w rodzinie powinnaś mieć zrobiona.

Odpowiedz
avatar BordoKropka
3 7

Wikipedia, pierwszy akapit: zakażenie ludzkim wirusem brodawczaka (HPV) jest koniecznie do rozwinięcia się raka szyjki macicy prawie we wszystkich przypadkach. Cytologię wykonuje się w celu wykrycia wczesnych stadiów raka szyjki macicy (albo - niestety - czasami późnych). Zakażenie wirusem HPV następuje przez kontakty seksualne. Co z tego wynika: rak szyjki macicy nie jest nowotworem występującym w sposób rodzinny (genetyczny). Do jego rozwoju jest konieczne współżycie i zarażenie się HPV. Oczywiście jest tu słowo "prawie", i zwykła prawda że w medycynie nie ma nic na 100% pewnego, i dlatego jednak po 25r.ż. badania wykonuje się również u dziewic. Jako lekarz oczywiście wykonałabym badania o które prosi pacjent (szczególnie, jeśli jest to przychodnia prywatna i zrobienie niepotrzebnego badania nie zabiera pieniędzy na zrobienie innych naprawdę potrzebnych badań - jak ma miejsce w NFZcie). Ale nie odmawiałabym lekarce (lekarzowi) wiedzy, jedynie braku kultury. Tekst o dzieciach też miły nie jest, ale z punktu widzenia medycyny to te 24 lata to jest po prostu świetny wiek na rodzenie dzieci ;-)

Odpowiedz
avatar szafa
0 4

@BordoKropka: Tyle że wiesz, HPV to nie jedyny kobiecy problem, tak? Ja będąc dziewicą doprosiłam się w końcu kiedyś cytologii (po kilku zmienianych ginekologach) ze względu na różne krwawienia międzymiesiączkowe, bolesne okresy, spóźniające się okresy itp itd i wyszło zakażenie bakteryjne jak ta lala. Oczywiście bez żadnej gorączki, bo ja nawet zapalenie uszu mam bez gorączki XD

Odpowiedz
avatar janhalb
1 5

@BordoKropka: Po pierwsze - zakażenie HPV może nastąpić nie tylko przez kontakty seksualne (choć to główna droga). Po drugie - fakt, że wirus jest główną przyczyną, NIE OZNACZA, że " rak szyjki macicy nie jest nowotworem występującym w sposób rodzinny (genetyczny)". Część kobiet mimo zarażenia się HPV nigdy na raka szyjki macicy nie zapada. PODATNOŚĆ na ten nowotwór (czyli większe prawdopodobieństwo, że wirus go wywoła) jak najbardziej może być przekazywana genetycznie. Uwierz mi: Wikipedia to nie wszystko.

Odpowiedz
avatar Kocilla
-3 3

@janhalb: No ale chyba nadal ta podkreślona wielkimi literami PODATNOŚĆ wymaga, aby wirus był obecny? Nie jest podatnością na nowotwór powodowany przez krzywe spojrzenia sąsiadek, tylko powodowany obecnym w organizmie wirusem? Więc jeśli wirusa nie ma (notabene autorko - skoro nie współżyłaś i z dużym prawdopodobieństwem zakażona nie jesteś, to może warto się zaszczepić?), to ryzyko podatności genetycznej jakby nie ma w tym momencie znaczenia?

Odpowiedz
avatar janhalb
0 0

@butros: A co to znaczy "często" zmieniać? A co z sytuacja gwałtu (nie daj Boże, ale się zdarza)?

Odpowiedz
avatar mikado188
7 7

@Lobo86: A odmówili bo?

Odpowiedz
Udostępnij