Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O danych osobowych. Poszłam do prywatnej przychodni, w której leczyłam się u…

O danych osobowych.

Poszłam do prywatnej przychodni, w której leczyłam się u pewnego specjalisty i poprosiłam o ksero moich wyników badań, które są załączone do karty.
Pani zapytała o nazwisko i kartę przyniosła, pozwoliła mi ją przejrzeć i wybrać sobie wyniki. Na wynikach znajduje się pesel i adres zamieszkania. Nikt nie poprosił o dokument tożsamości.

Można więc pójść, powiedzieć "Jestem Anna Kowalska" i otrzymać dostęp do praktycznie wszystkich danych na temat tej osoby. Dla mnie piekielne.

słuzba_zdrowia

by Nikusia1
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar katem
13 21

A może pani Cię zapamiętała, skoro jakiś czas leczyłas się w tej przychodzi ?

Odpowiedz
avatar grympis
3 11

@katem: To prawda mogła po prostu zapamiętać w dodatku jak to jest prywatna przychodnia to tym bardziej.

Odpowiedz
avatar Szn
8 10

@katem: jak zapamiętała jak zapytała o imię i nazwisko

Odpowiedz
avatar Arcialeth
-1 9

@Szn: fotogenicznie.

Odpowiedz
avatar Limek
3 3

@Arcialeth: na pewno tego slowa chciales uzyc :)?

Odpowiedz
avatar TiltSavant
2 2

@katem: Mogło tak być, ja też pracuję w rejestracji i niektórych pacjentów zapamiętuję, albo z Twarzy albo po innych cechach. A ci którzy dłużej się leczą to prawie znajomi ;).

Odpowiedz
avatar Nikusia1
0 0

@katem: Byłam tam trzy razy, między każdą wizytą 4 miesiące przerwy (stabilna, przewlekła choroba, nie muszę tam latać co tydzień :D).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 9

Ja się zgadzam. Generalnie można pisać skargę :)

Odpowiedz
avatar Szn
2 10

może zlecić w tej przychodni kontrolę z GIODO :)

Odpowiedz
avatar Wilczyca
6 6

U mnie w przychodni raczej zawsze chcą dokument.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
5 5

@Wilczyca: Moim zdaniem nawet powinni.

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
4 4

Spokojnie, po 25 maja zacznie się taki cyrk z danymi osobowymi że wszystkim się odechce wszystkiego.

Odpowiedz
avatar bazienka
-2 4

ja dzis w rejestracji pytalam, gdzie przyjmuje pani dajmy na to Kowalska ( pierwsza wizyta), kolejka ludzi, a pani beztrosko pyta- jaka specjalnosc... przy wszystkich pacjentach oczywiscie, niewazne, czy ta lekarka to ginekolog, proktolog, czy psychiatra...

Odpowiedz
avatar oilkm
0 0

@bazienka: Od 25 maja jest to niedopuszczalne bardziej niż przed. Swoją szosą: w przychodniach a konkretniej w rejestracjach mają wywalone na ochronę danych. Bądź co bądź wrażliwych. Pamiętajmy o jednym: Jak nie zaczniemy reagować to nic się nie zmieni !

Odpowiedz
avatar Akilliada
1 1

Taak, bo nikt z oczekujących w kolejce nie zobaczy, że siadasz pod gabinetem pani Kowalskiej i do niego wchodzisz.

Odpowiedz
Udostępnij