Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Poznań, ruchliwa ulica, godziny szczytu. Obok ulicy chodnik, między jednym a drugim…

Poznań, ruchliwa ulica, godziny szczytu. Obok ulicy chodnik, między jednym a drugim około dwumetrowej długości skarpa - trawniczek, dość ostry ukos.

Po chodniku radośnie zasuwa na rowerku bez bocznych kółek berbeć, widać, że to jego pierwsze próby bez wspomagaczy; jedzie niepewnie, od brzegu do brzegu chodnika. Kilkanaście metrów za nim spokojnie spaceruje mamusia z psem. Wystarczyłaby chwila, utrata równowagi, a dzieciak toczy się po skarpie w dół, prosto pod koła samochodów.

by ejcia
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar pierdut
3 11

Nie ukos, tylko skos, a historia słaba jak trzecia kawa z tych samych fusów

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
-3 5

Bo mamuska sobie mysli, po co mam uwazac na brzdaca, przeciez jak zrobi wypadek i odwali przy tym kite, zawsze moze zrobic nowego i bedzie wdechowo, to po co nerwy i wysilek, a wlasny spacerek najwazniejszy, oraz pies tez ma swoje prawa. Poza tym, jak rowerzysta bez bocznych kolek jezdzi, to i tak powinna go kochana rodzicielka puscic na jezdnie, a nie na chodnik, aby szybciej nauczyl sie manewrownia = "learning by doing".

Odpowiedz
avatar civic98
0 0

Tacy są teraz rodzice

Odpowiedz
Udostępnij