Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pod koniec lat 70. nastąpiło małżeństwo, które złączyło dwie duże rodziny. Normalka.…

Pod koniec lat 70. nastąpiło małżeństwo, które złączyło dwie duże rodziny. Normalka. 30 lat później członkowie tychże dwóch rodzin, ona z jednej i on z drugiej, zakochali się w sobie i również są ze sobą już od kilku lat. Za dzieciaka widzieli się kilka razy przy okazji dużych imprez, ale rodzina jest tak duża, że nie pamiętają, że w ogóle się ze sobą bawili ;)

I tak właśnie moja bratowa jest jednocześnie córką brata męża siostry naszej (mojej i brata) babci oraz naszą szóstą wodą po kisielu ciocią ;)

Jeśli nadążyliście do tego momentu, to na pewno rozumiecie, że nie ma między bratem a bratową ŻADNYCH więzów krwi, a różnica pokoleń wynika tylko z faktu, że dzieci rodziły się w różnym odstępie czasu w obu rodzinach.

Piekielność: odsiew "znajomych", którzy stwierdzili, że ich związek to kazirodztwo :) Nieprzychylne komentarze na twarzoksiążce (po tym fakcie brat ustawił wszelkie możliwe blokady), próby skłócenia ich, namawiania do rozstania, że to dla dobra ich dzieci, które przecież będą niepełnosprawne (!).

Rodzice mojej bratowej niestety już nie żyją, mama zmarła pół roku temu. Mój brat na prośbę bratowej wprowadził się do niej na stałe (wcześniej tylko pomieszkiwał). Dom jest duży, bratowa sama nie dałaby rady go utrzymać.

Komentarze naszej rodziny: to dobrze, że nie będzie sama, cieszymy się.

Komentarze rodziny bratowej: sprytnie to sobie wymyślili (w sensie, że moja rodzina), położą łapę na naszym (?) majątku!

PS Bratowa nie jest formalnie bratową, nie mają z bratem ślubu, ale wygodniej było mi pisać. Dom w pełni należy do bratowej, więc jej dalsza rodzina jest tym bardziej wściekła, że nie może nic wskórać. Przykre to.

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar wystraszony
18 24

"jest córką brata męża siostry naszej (mojej i brata) babci". Kim?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
29 31

@wystraszony: Nasza babcia ma dużo młodszą siostrę, ta siostra ma męża, ten mąż ma brata, ten brat ma córkę i tą córką jest dziewczyna mojego brata.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
31 31

@sotalajlatan: czyli zero więzów krwi, ludzie to jednak sa walnięci, mam nadzieję, ze w końcu dadza im wszyscy święty spokój

Odpowiedz
avatar victoriee
29 29

Musiałam to sobie rozrysować na kartce :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
22 22

@victoriee: nie tylko Ty :D znajomi, którzy są kumaci, też rozrysowywali xD

Odpowiedz
avatar GlaNiK
10 12

@sotalajlatan: Mi się udało w pamięci ogarnąć, ale idąc od tyłu (tak jak to opisałaś w komentarzu) :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
17 19

U mnie w rodzinie jest bardzo podobna sytuacja. Stryj ma piątkę dzieci. Jeden syn pojechał w Polskę i przywiózł sobie żonę,która miała jeszcze dwanaścioro rodzeństwa. Z tej dwunastki,reszta dzieci stryja znalazła sobie małżonków.Teraz są skłóceni z jedną z dwunastki i są jaja jak berety. A w drugiej wsi to co drugi ma to samo nazwisko,każdy prawie z każdym spokrewniony.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 10

@Day_Becomes_Night: o ja pier... O.o jeden zero dla Ciebie! masakra :D

Odpowiedz
avatar aggoito
18 18

U mnie w rodzinie jest podobna sytuacja. Mam siostrę cioteczną, nasze matki są siostrami, ona gdzieś w Polsce znalazła sobie faceta. Na ślubie okazało się, że nasza i jego babka są kuzynkami, ich babki były siostrami. Afera jaka się rozpętała przypominała Armagedon, babki obrażone jedna na drugą i na Młodych. Do ślubu doszło bo to już żadna rodzina i więzy krwi są bardzo nikłe.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 20

@aggoito: Babcie siostry to jednak jest rodzina, to oznacza wspólnych pradziadków. I jak mozna nie zorientować się,z e ma się wspólnych pradziadków?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2018 o 12:21

avatar konto usunięte
9 13

@maat_: Tu chyba chodzi o stopień pokrewieństwa. W prawie jest o tym zapis. Jakby było coś nie halo,do ślubu by nie doszło. W Polsce kaziroctwo jest karalne.

Odpowiedz
avatar aggoito
13 13

@maat_: Babcie naszych babć były siostrami. Jak nie liczyć to krewni boczni 6 stopnia. A rodzina rozsiana po Polsce i nie utrzymuje kontaktów, a nawet się nie zna więc bardzo łatwo można się nie zorientować, że się ma wspólnych praprapra dziadków.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 7

@Day_Becomes_Night: Tak rozumiem to, chodzi mi tylko o stwierdzenie faktu, ze tu jednak więzy krwi jakiekolwiek wystepują, a w przypadku opisywanej historii ich nie ma

Odpowiedz
avatar KittyBio
14 14

Ehh u mnie też podobnie. Moja kuzynka wyszła za kuzyna ( chociaż tutaj faktycznie więzy krwi, chociaż sięgające prapradziadków,którzy byli rodzeństwem)i tu nawet matki histeryzowały, ze kazirodztwo. Historia o tyle ciekawa, że tamte towarzystwo(znaczy się praprzodkowie) byli skłóceni od zawsze, a spór ciągnął się aż do ślubu, a chodziło jak zwykle o podział majątku. Nawet byli w Sprawie dla reportera, bo 2 starym przyszło do głowy o drogę się kłócić ( nasz praprzodek miał 5 wsi, w tym 1 wciąż mieszka tylko rodzina, a wszytsko jest na zasadzie użyczalności czy czegoś takiego), pomijam spory jak w Kargulach i Pawlakach, ze krowa stoi o 2 cm za daleko i zjada trawę z łąki brata.

Odpowiedz
avatar Lapis
8 12

Moja babcia ma siostrę, a mój dziadek brata, poznali się na ich weselu :)

Odpowiedz
avatar BadgeR
4 4

Mój kumpel i jego ojciec ożenili się z paniami które dla siebie są siostrami. Tam jest dopiero meksyk

Odpowiedz
avatar madxx
2 2

@BadgeR: mama mojego faceta ma siostrę bliźniaczkę, identyczną nawet teraz, po pięćdziesiątce. wyszły za facetów o tym samym nazwisku. a teraz wszyscy mieszkają w jednym domu, jedni na dole, drudzy na górze. też swego rodzaju meksyk :D

Odpowiedz
Udostępnij