Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Często dostaje przesyłki od różnych firm - prezenty, produkty do testowania, zamówienia…

Często dostaje przesyłki od różnych firm - prezenty, produkty do testowania, zamówienia itp, zdarza się że firma robi mi niespodziankę i nie wiem że coś dostanę. Pewnego razu przychodzę do domu a tu za klamką leży wetknięty jakiś śmieć. Miałam to od razu wyrzucić ale coś mnie tknęło i sprawdziłam co to. Był to jakiś wygnieciony paragon z dopiskiem "paczka u sąsiadki". Nie miałam pojęcia co to za paczka, ale po kilku pytaniach do znajomych okazało się że to najpewniej niespodzianka od jednej firmy, zawartość o wartości ok. 200 zł.

Krew mnie zalała bo u mnie na klatce mam tylko dwie sąsiadki: pierwsza pracuje jako pilotka wycieczek i bywa w domu raz na kilka dni, druga jest chora psychicznie. Idę do tej pierwszej, a tu nikogo nie ma. Do drugiej boję się iść, bo babka jest ciężka w obyciu - jest agresywna, rzuca się na ludzi, wyzywa wszystkich przez okno, rzuca śmieciami przez okno (zwykle w ludzi albo auta), ogólnie bez kija nie podchodź. Na co dzień nie jest uciążliwa bo rzadko wychodzi z domu, ale przy konfrontacji bywa ciężko. Właśnie u takiej osoby mądry inaczej kurier zostawił paczkę.

Nawet nie wiedziałam co to za kurier, jaka firma, nic. Stwierdziłam że poczekam na chłopaka i może razem złożymy sąsiadce wizytę (sama bałam się iść), ale na szczęście nie było takiej potrzeby. Sąsiadka miała dobry dzień i sama do mnie przyszła, kulturalnie się przywitała i wręczyła mi paczkę z uśmiechem na ustach. Nawet nic z nią nie zrobiła, była w idealnym stanie.


Niby historia skończyła się dobrze, ale jakim prawem kurier zostawia przesyłki u obcych ludzi i zamiast awizo zostawia jakiś śmieć? Co gdybym tego śmiecia nie znalazła, gdyby go zabrała sprzątaczka? Co gdyby szalona sąsiadka wzięła sobie moją paczkę? I dlaczego ja mam latać po sąsiadach i szukać swojej paczki?

Skarga poszła, nie dostałam na nią odpowiedzi. Kurier z firmy na U (czarno żółte logo).

kurierzy

by emceflaler
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
17 23

Takim prawem, że ludzie zamiast zgłaszać że paczka nie doszła, podpis został podrobiony (odbiorca) i żądać zwrotu kasy (nadawca) to piszą jakieś nic nie wnoszące skargi na to, że musieli paczkę odebrać od sąsiada.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2018 o 20:51

avatar emceflaler
1 7

@Sharp_one: Zgłosiłam reklamacje, jak na razie firma na nią nie odpowiedziała (i pewnie już nie odpowie), co więcej mogę zrobić? Zgłosiłam też całą sprawę do nadawcy ale nie wiem czy oni coś z tym zrobią, nie mam na to wpływu.

Odpowiedz
avatar babubabu89
-5 13

@emceflaler: A nie wpadłaś na pomysł zgłosić na policję? Zrobiłaś wszystko tylko nie to co potrzeba.

Odpowiedz
avatar emceflaler
3 15

@babubabu89: Na policji miałam problem żeby zgłosić oszustwo internetowe, więc zejdź ze mnie. Myślę że policja ma lepsze rzeczy do roboty, od takich spraw jest reklamacja i RPK.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 5

@Sharp_one: ano to samo radze, podejrzenie sfalszowania podpisu chociazby, plus paczka nie doszla- wszak nie ma zadnych dowodow, ze doszla

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-5 11

@emceflaler: Ale co ty reklamujesz? "Przepraszam bardzo chciałam się pożalić że dostałam paczkę". I zdziwiona, że firma która ma dostarczać paczki olewa skargi na to że wykonali swoją robotę. Jakby tak 70-80% zostawiania paczki "u sąsiada" kończyło się skargą "gdzie do uja jest moja paczka, oddawajcie pieniądze, a jak ktoś się podpisał moim nazwiskiem to idę z tym na policję" to by się szybko skończyło zostawianie paczek gdzie popadnie.

Odpowiedz
avatar emceflaler
4 10

@Sharp_one: Reklamuje źle wykonaną usługę, paczka była zaadresowana do mnie a nie do sąsiadki, wiec powinna się znaleźć u mnie a nie u niej. Dlaczego na mnie naskakujesz? Zrobiłam co mogłam i nie sądzę żebym mogła tu coś jeszcze zdziałać.

Odpowiedz
avatar emceflaler
4 10

Nie mam zamiaru kłamać że paczki nie otrzymałam. Nie wiem jakie są zasady w tej firmie i w jaki sposób przebiega odbiór, może nie potrzebują żadnego podpisu. Co więcej, gdybym zgłosiła że paczki nie otrzymałam to nadawca po prostu by mi wysłał drugą przesyłkę i albo by odpuścił (wersja bardziej prawdopodobna) albo by ciągnął firmę kurierską po jakiś sądach. Jeszcze ja bym się musiała gdzieś fatygować, a nie mam na to czasu. Nie mam zamiaru kłamać, szkoda zachodu a jeszcze bym miała z tego jakieś problemy. Gdyby paczka faktycznie nie doszła to bym o nią walczyła, ale z racji częstych problemów z przesyłkami szkoda mi czasu i nerwów na to. Z poprzednią firmą kurierską, która zgubiła moją paczkę, musiałam się użerać przez 3 miesiące. 3 miesiące dzwonienia, pisania wiadomości, walki z niekompetentnymi konsultantami infolinii, latania do rzecznika praw konsumenta, wszystko po to by finalnie wyrwać 200 zł odszkodowania. Skoro ta paczka dotarła to odpuściłam sobie takie atrakcje.

Odpowiedz
avatar emceflaler
1 9

@Sharp_one: a Ty umiesz czytać? właśnie napisałam dlaczego nie zrobię tego co proponujesz.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

@emceflaler: Nie widziałem drugiego komentarza, zauważ że zarówno Twój jak i mój komentarz są z tej samej godziny.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
2 2

W Irlandii też czasami się zdarza. Tylko że tu to raczej wynika z większego zaufania do ludzi, a nie z olewania klienta, choć czasami podejście do klienta mają irytujące, ale w inny sposób. Zdarza się, że kurier zostawia paczkę na zewnątrz, pod drzwiami, bo klient tak sobie życzy i nie boi się, że ktoś to ukradnie. Ale to już na wioskach. W miastach raczej nie.

Odpowiedz
avatar emceflaler
12 16

@pasjonatpl: "bo klient tak sobie życzy" - jak klient sobie życzy to niech mu ten kurier nawet na śmietniku zostawi paczkę. Mnie niestety nikt nie zapytał o to czy chce aby moja paczka została postawiona u niezrównoważonej sąsiadki ;)

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
4 4

@emceflaler: Zgadzam się z tobą i nie pochwalam zachowania kuriera. Jedynie zwróciłem uwagę na zupełnie różne podejście w dwóch krajach.

Odpowiedz
avatar lotos5
0 0

Na wioskach też bym się bała

Odpowiedz
avatar Lynxo
0 2

Nastepnym razem zglos zaginiecie.

Odpowiedz
avatar Kyliee
0 2

Miałam podobną sytuację. Oczekiwałam paczki od kuriera, więc co jakiś czas sprawdzałam "śledzenie przesyłki". W pewnym momencie widzę, informację, że paczka została odebrana. Ale co dziwniejsze - ktoś się podpisał przy odbiorze za mnie, a w dodatku przekręcił nieco nazwisko. Wróciłam do mieszkania, zapytałam współlokatorkę czy nie odebrała paczkę, a ona zaprzeczyła. Zadzwoniłam do owego kuriera (numer do niego miałam podany w którymś mailu odnośnie dostarczenia zamówienia), który okazał się Ukraińcem. Zaczął mnie przepraszać i poinformował mnie, że przesyłka jest u sąsiadki, ale już nie pamięta której - czy tej mieszkającej naprzeciwko czy piętro wyżej. Nie mieszkałam tam wtedy długo, sąsiadów nie znałam w ogóle, nawet nie rozpoznawałam nikogo, kogo widywałabym regularnie. Jedyne co zrobiłam to powiedziałam panu kurierowi, że nie powinien mnie stawiać w takiej sytuacji, ponieważ nie wiem do jakich ludzi trafiła moja paczka. Ostatecznie przyniosła mi ją wcześniej wspomniana sąsiadka z naprzeciwka, która swoją drogą okazała się być bardzo sympatyczna. Skargi nie złożyłam, choć trochę żałuję.

Odpowiedz
avatar jonaszewski
2 2

@Jaladreips: Nowomowa jak diabli, w gazetach i słownikach z lat pięćdziesiątych ;)

Odpowiedz
avatar szafa
0 0

Dlatego ja wszędzie mam podane albo poste restante albo najbliższe paczkomaty. Z kurierami jest jak jest i raczej lepiej nie będzie, chyba że stawki (a więc i koszty dla klienta) pójdą radykalnie w górę. Ale póki co w wielu firmach dominuje podejście do klienta pt "lepiej tanio i ujowo niż drogo i dobrze"

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
0 2

UPS, zgubiliśmy pańską paczkę. Choć historia piekielna, to ode mnie minus za wnerwiające szarady i ukrywanie nazwy firmy.

Odpowiedz
avatar Windowlicker
0 2

"Często dostaje" - kto często dostaje? Żenada.

Odpowiedz
Udostępnij