Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

XEROX. Wspaniała firma z tradycjami: jak wydymać klienta i nie dać się…

XEROX.
Wspaniała firma z tradycjami: jak wydymać klienta i nie dać się złapać.
Kilka lat temu zakupiłem drukarkę wielofunkcyjną PHASER 6180DN.
Na obecną chwilę wydrukowała 85000 stron.

W instrukcji jest napisane, że powinniśmy używać do niej tonerów oryginalnych, ale nie ma nakazu ich używania.
Na początku, pierwsze rok gwarancji używałem oryginałów. Po tym czasie nie chcąc ponosić absurdalnych kosztów, zacząłem używać tonerów zastępczych. Do końca okresu gwarancyjnego nie było problemu. Toner wydajności 8000 stron starczał mniej więcej na te 8000 stron.

Po dwóch latach zmiana. Używając tych samych tonerów wydajność spadła do 5000 stron, potem 2500 stron, a potem tonery przestały być przyjmowane przez drukarkę. Rad nie rad kupiłem oryginał.

I co? Cud. 8000 stron. zmieniłem dostawcę tonera zastępczego na innego. Cud. 8000 stron. Brawo, cieszę się jak cholera.
Przedwczesna. Następny toner 5000 stron, obecny 2500 stron.

I tu mi się zaświeciło światełko. Czerwone wielkości latarni morskiej. Zacząłem dręczyć serwisantów XEROX-a, sprzedawców. Wiadomość nieoficjalna: w aplikacji zaszyte są polecenia, że przy stosowaniu nieoryginalnego tonera drukarka odmawia współpracy.

Cena oryginału tonera 820,00 zł.
Nieoryginalnego tonera 320,00 zł.

I tak mnie zastanawia, czym XEROX różni się od Volkswagena? Niczym, tylko lepiej zaszyli w programie "dziwne" polecenia aby mieć większy zysk.

Podsumowując: wymieniam drukarkę na inną. Na pewno nie będzie to XEROX. I innym też odradzam tę firmę.
Nie szanują klienta.

P.S.
Bardzo dziękuję za komentarze.
Wszystkie, także te o cebularzu :).
W momencie zakupu różnica na tonery nie wynosiła nawet 1 do 2, dlatego skusili mnie na tę drukarkę.
Gdybym wtedy wiedział o tych dwóch sprawach: podniesieniu cen oraz o oprogramowaniu, który blokuje używanie tonerów innych producentów i to w ten bezczelny sposób zaszywając w programie blokady, nie skorzystałbym z oferty.
Nie podali też informacji o tym, że przy braku jakiegokolwiek tonera nie można korzystać ze skanera.

Tyle podsumowując temat.

biuro

by Ja_Klaudiusz
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar BlueBellee
13 17

@Paolcia: "W instrukcji jest napisane, że powinniśmy używać do niej tonerów oryginalnych, ale nie ma zakazu ich używania." (no wiadomo, że chodzi o nakaz). Jakby Ci napisali, jak będzie wyglądało użytkowanie, to spoko - można sobie ocenić czy wydasz te 500 zł więcej czy nie. I wtedy jest to świadomy zakup. A jak Ci piszą, że możesz używać innego tonera, ale nie ostrzegają, że wydajność znacznie spadnie, to już przynajmniej spore niedopowiedzenie, a więc brak szacunku do klienta.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
9 13

@Paolcia: Ale bzdury wypisujesz... Nie szanują klienta bo gdyby szanowali, to ich tusz, kosztowałby o połowę taniej. Skoro są firmy, które są w stanie wyprodukować ten towar tak, by w sprzedaży był za wspomniane 320 złotych to Xerox nie może? Może, tylko lepiej walnąć cenę 800 bo to przecież oryginał...

Odpowiedz
avatar ForMudBloodBeer
7 9

@Iceman1973: Toner jest zaprojektowany pod konkretną drukarkę. Zaprojektował to Xerox. Xerox wyprodukował oryginalny toner. Toner to obudowa plus "proszek". Producent zamienników nie musiał projektować całego tonera i do produkcji najczęściej wykorzystuje zużyte wcześniej oryginały wymieniając proszek (to tak w skrócie, bo dochodzi czyszczenie i inne działania). Stąd różnica w cenie...

Odpowiedz
avatar BlueBellee
8 8

@PrincesSarah: @pasia251: "Dżizas"... Nie chodzi o to, że nie działa na tańszym, a o to, że o tym nie poinformowano. Załóżmy, że jest samochód marki "XYZ". Przy zakupie dowiadujecie się, że polecają używać paliwa firmy "XYZ" (co jest oczywiste, bo mieliby inne firmy polecać?), ale można innego. No to używasz innego, bo można, nie? W końcu ponad 2 razy taniej, a raczej nawet milionerzy nie wydają kasy bez potrzeby. A tu się okazuje, że zamiast do cioci Hani, jedynie wyjedziesz z parkingu. Chociaż Cię informowali, że ciocia mogłaby już herbatę robić. Gdybyś wiedziała, że na tańszym nie dojedziesz, to byś kupiła inny samochód. Może nawet droższy. Ale nie ten. Jest różnica? I @pasia251 Twoje porównanie byłoby adwekatne, jakby autor tam atramentu dolał.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
0 6

@ForMudBloodBeer: I co z tego, że Xerox zaprojektował? Co to zmienia? Gdyby cena była nieco niższa, bez tak znacznej różnicy w cenie między oryginałem a zamiennikiem, to podejrzewam, że ludzie z pominięciem "Januszy biznesu", woleliby kupić oryginał. a poza tym, słowo "zaprojektował" i różne jego odmiany, są mocno nadużywane. Ten, który wymyślił to pierwszy, to zaprojektował daną rzecz. Cała reszta to tylko mniej lub bardziej udane przeróbki lub udoskonalenia.

Odpowiedz
avatar butros
1 1

@ForMudBloodBeer: Bzdury piszesz. Toner kosztuje producenta grosze. Problem w tym, że drukarki sprzedawane są mocno poniżej kosztów (często w cenie 1-2 tonerów), a resztę kasy producent dobiera narzucając horrendalne marże na tonery. Dlatego starają się tępić zamienniki, wymuszać zmianę drukarki (soft blokuje po iluś tam kopiach) itp. Jest to zasadniczo wałek ale wszyscy tak kombinują.

Odpowiedz
avatar timo
13 17

Skoro "powinniśmy używać do niej tonerów oryginalnych, ale nie ma zakazu ich używania", to chyba logiczne, że nie ma zakazu. Byłoby co najmniej absurdalne, gdybyście powinni, ale jednocześnie byłby zakaz. To tak w kwestii czepialstwa językowego, a odnośnie tematu - kup Brothera, bierze zamienniki bez zająknięcia (z tego co mi wiadomo jako jedna z nielicznych lub wręcz jedyna marka).

Odpowiedz
avatar leprechaun
2 2

@timo: Pracowałam i na różnych Xeroxach (w drukarni), i na Brotherach. Nawet pominąwszy koszty eksploatacji i tak polecam Brothery. Jedyne problemy, jakie miałam z Brotherami, to z papierem naklejkowym - a z kolei profesjonalne Xeroxy ("kombajny") notorycznie się zacinały i dławiły nawet zwykłym offsetem A4... Ile przekleństw latało nad tymi biednymi Xeroxami codziennie... :D Kombajn HP pominę litościwym milczeniem.

Odpowiedz
avatar Gienek
0 0

@timo: Brothery ??? Szczerze to z laserowych to największy szmelc z jakim miałem do czynienia. Chyba, że ktoś lubi jednorazówki. Bęben po 2 tonerach do wymiany a cena większa niż drukarki.

Odpowiedz
avatar butros
0 0

@leprechaun: Nie wiem co masz do HP. Do biura zazwyczaj najlepsze rozwiązanie. Zwłaszcza, że najłatwiej znaleźć soft do omijania blokad HP.

Odpowiedz
avatar Trollitta
-1 19

Ale co, nie możesz używać tych zamienników? Przecież możesz. Żaden producent nie da gwarancji, że na nieoryginalnych materiałach efekty i wydajnością będą takie same, jak na oryginalnych. Może to jakość zamienników spadła?

Odpowiedz
avatar themistborn
6 6

@Trollitta: "Toner wydajności 8000 stron starczał mniej więcej na te 8000 stron. Po dwóch latach zmiana. Używając tych samych tonerów wydajność spadła do 5000 stron, potem 2500 stron, a potem tonery przestały być przyjmowane przez drukarkę. Rad nie rad kupiłem oryginał. I co? Cud. 8000 stron. zmieniłem dostawcę tonera zastępczego na innego. Cud. 8000 stron. Brawo, cieszę się jak cholera. Przedwczesna. Następny toner 5000 stron, obecny 2500 stron."

Odpowiedz
avatar Hideki
3 19

Jaki ten Xerox okrutny! Że stosuje te same lub podobne praktyki, co inni producenci! Tak, inni producenci także stosują wiele różnych praktyk (licznik na drukarce, licznik na bębnie, licznik na tonerze itd.), byle tylko klient nie wydał za mało pieniędzy.

Odpowiedz
avatar whateva
10 10

@tuxowyznawca: Bardzo ładne zaprzeczenie własnej tezie :)

Odpowiedz
avatar Lynxo
8 8

To chyba HP nie widziales :D

Odpowiedz
avatar Grav
22 24

Komentującym tutaj chyba umyka sens tej historii. Tu nikt się nie czepia, że Xerox nie bierze odpowiedzialności za jakość zamienników, czy też że zamienniki są gorszej jakości. To jest naturalna kolej rzeczy i nikt nie ma o to pretensji. Pretensje są o to, że drukarka sama, celowo, zaniża liczbę drukowanych stron na nieoryginalnych tonerach. Że ma zaszyte oprogramowanie, które stopniowo coraz bardziej zmusza do kupienia oryginału. A to już podpada pod praktyki monopolistyczne. To mniej więcej tak, jakby rzeczony VW otworzył swoją sieć stacji i zaszył w silniku oprogramowanie, które wraz z każdą wizytą na "nieoryginalnej" stacji obcina moc o 10%. A paliwo na tych "oryginalnych" stacjach by kosztowało 12zł za litr. To jak, kupilibyście taki samochód? :)

Odpowiedz
avatar dyndns
11 11

@booli: Nie, nie jest napisane,że oprogramowanie sztucznie zaniża wydajność tonera.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
0 2

@Grav: Zgodzę się, ale Tobie też umyka! O informację chodzi!

Odpowiedz
avatar Grav
11 11

@booli: Napisanie "użycie nieoryginalnego tonera *może* spowodować niższą wydajność", a powiedzenie "oprogramowanie drukarki zawiera kod powodujący, że użycie nieoryginalnych tonerów kończy się planowanym zmniejszeniem wydajności " to dwie różne rzeczy. To mniej więcej tak, jakby VW napisał "tankowanie na innych stacjach może spowodować zmniejszenie wydajności" (co byoby ok, bo to nie oni odpowiadają za jakość paliwa), ale nie napisaliby "tankowanie na innej stacji powoduje automatyczne obcięcie mocy z każdym tankowaniem". Dostrzegasz różnicę? @BlueBellee, otóż właśnie chodzi o informację. Tak jak to opisałem powyżej.

Odpowiedz
avatar zartie
4 4

Firmę Xerox należy omijać bardzo szerokim łukiem. Ich tonery mają zaprogramowaną datę ważności i to dosyć krótką. Dbanie o środowisko, psia ich mać.

Odpowiedz
avatar butros
2 2

@zartie: o ich środowisko ... finansowe.

Odpowiedz
Udostępnij