W zeszłym tygodniu dostałem awizo i w związku z kilkudniowym wyjazdem, to trochę o nim zapomniałem.
W każdym razie we wtorek po tygodniu poszedłem i odebrałem awizo.
W czwartek mam powtórne... na tę samą przesyłkę (nr).
Cóż zrobiłem foto awiza i poszedłem na pocztę.
Proszę o list.
No nie ma, listonosz jeszcze nie wrócił. No tak, przyjdę za godzinę.
Jestem i szukają i brak listu.
"A zaznaczę list był ze zwrotką, także ślad odbioru jest."
No i problem, bo awizo powtórne wydrukowane jest dzień po odbiorze, i napisane na nim "Adresata nie zastano".
Rozumiem Poczta Polska kuleje, ale wysłałem pismo do poczty głównej z zapytaniem:
"Jak listonosz miał list, który już odebrałem i zostawił informację iż próbował go doręczyć?"
poczta
Ciągle ten sam błąd... "Także" to nie to samo, co "tak że"
OdpowiedzCiągnij sprawę ile się da... Jesli któryś dyrektor będzie musiał przyznać Ci odszkodowanie, lub co gorsza, przeprosić, to może coś do nich dotrze...
Odpowiedz@Trufla98: Prędzej pojadą i tak biednemu listonoszowi po premii przez co on się zwolni i nikt nie będzie roznosił listów. Kierownictwo nigdy nie jest winne. Nawet przyznają sobie premię za przeprowadzenie akcji motywującej listonosza do poprawy jakości.
OdpowiedzOdebrałeś awizo, czy list?
OdpowiedzAwizo powtórne nie oznacza, że listonosz powtórnie próbował Ci doręczyć list. To jest tylko przypomnienie, że ten list czeka na poczcie. Jest drukowane z komputera dzień wcześniej, więc jeśli odbierasz list 7-go dnia, to zawsze otrzymasz na niego dzień później powtórne awizo. Tak jest na każdej poczcie. Czasami pani w okienku nawet o tym uprzedza przy wydawaniu listu ("jutro listonosz przyniesie powtórne, proszę je wyrzucić"). Skoro miałeś numer przesyłki i wiedziałeś, że chodzi o to samo awizo, to po co afera?
Odpowiedz@xpert17: Bo to zwykły ch... od awantur.
Odpowiedz