Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Co można takiemu kretynowi zrobić? Wczoraj w godzinach wieczornych na portalu z…

Co można takiemu kretynowi zrobić?

Wczoraj w godzinach wieczornych na portalu z ogłoszeniami lokalnymi X wystawił ogłoszenie. Ogłoszenie to dotyczyło felg aluminiowych - przedmiot duży i sprzedający nie zgadzał się na wysyłkę. Cena ustalona, jak również to że koła odbiorę dziś z samego rana. Rano przed wyjazdem wysłałem jeszcze sms z informacją że wyjeżdżam, dostałem odpowiedź że ok, czeka.

Do pokonania miałem 170 kilometrów... 20 km przed celem zatrzymała mnie policja na rutynową kontrolę... i w tym momencie dostałem od X sms, że felgi sprzedane... nie miałem dokładnego adresu niestety. Co takiemu można zrobić?

Felgi

by Leonid61
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Crook
30 34

Wyjechałeś w trasę w ciemno? Nie miałeś dokładnego adresu, więc nie wiedziałeś gdzie jedziesz... wniosek: sprzedający piekielny, ty naiwny...

Odpowiedz
avatar InuKimi
-1 1

@Crook: Może po prostu mieli się spotkać w jakimś McDonaldzie albo innym neutralnym miejscu?

Odpowiedz
avatar SirCastic
11 13

Czysto teoretycznie: Art. 72 par. 2 KC

Odpowiedz
avatar whateva
0 0

@SirCastic: A jeśli strona podczas negocjacji miała zamiar zawrzeć umowę?

Odpowiedz
avatar timo
10 18

Ryj obić wychowawczo. Też mi się kilka razy coś takiego zdarzyło i normalnie bym chyba ubił albo za jaja powiesił na najbliższym drzewie. Opcja dla zdeterminowanych i mających za dużo czasu: wytoczyć proces cywilny o utracone koszty - np. paliwa, dniówki w pracy itd. - w wyniku wprowadzenia w błąd przez skurczybyka.

Odpowiedz
avatar m_m_m
13 15

@timo: + koszty procesu to całkiem wychowawcza sumka może wyjść ;)

Odpowiedz
avatar whateva
2 2

@m_m_m: Jeśli się wygra.

Odpowiedz
avatar Hideki
17 19

Uruchomić wszelkie możliwe środki ścigania zgodnie z tym, co napisali poprzednicy. Mnie kiedyś jeden allegrowicz chciał naciąć na dwie stówy. Poszło zawiadomienie na policję (po uprzednim ostrzeżeniu użyszkodnika i daniu mu tygodnia na wysłanie towaru lub zwrot kasy). Nagle nieodbierający dotychczas telefonu i odpisujący wybiórczo na maile sam do mnie zadzwonił i poprosił o podanie numeru konta, bo policja do niego zapukała :D

Odpowiedz
avatar LoonaThic
7 7

Nic nie zrobisz. Niestety. Nie będę ukrywał, że sam kiedyś coś sprzedawałem i do tej pory czekam na klientów którzy "właśnie wyjeżdżają". Przychodzi mi gość za chwile i daje kasę do ręki - więc nie będę się zastanawiał. A tamci "dalej jadą"... Życie mnie już tego nauczyło - dla niektórych nie ma czegoś takiego jak "słowo daje, że biorę". Wcześniej bywało, że czekałem na klientów i nawet się okazywało, że przyjeżdżali, ale po kilku umówieniach i oczekiwaniu do dzisiaj na nich (np. dzwoni chłopek w niedziele o 12.00 na ogłoszenie o sprzedaży mojego auta - będzie o 17.00 - ja mu na to, że mam swoje plany, a ten mnie bardzo prosi, bo tylko dzisiaj może przyjechać itd - więc plany zmieniam i siedzę w domu - a ten nie przyjeżdża, telefonu nie odbiera) - przestałem mieć złudzenia. Inna sprawa - po felgi jechać prawie 200 km?

Odpowiedz
avatar voytek
1 1

lokalne i 170 km od Ciebie??? lokalnie to mozna kilkanscie max kilkadziest km dojechac! umowa nie zostala zawarta - ktos cie przeplacil i tyle ale sie rozmyslil

Odpowiedz
avatar jrozan
0 0

Umowa została zawarta, a jedna ze stron nie wywiązała się z jej postanowień. Teraz trzeba się rozejrzeć, czy są jakieś dowody tej czynności. Jeżeli tak, bez większych problemów dojdzie się swoich roszczeń przed sądem cywilnym, ale warto mieć znajomego prawnika.

Odpowiedz
Udostępnij