Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wczoraj zadzwonił do biura facet, który "właśnie przypadkiem zrobił przelew na 100…

Wczoraj zadzwonił do biura facet, który "właśnie przypadkiem zrobił przelew na 100 funtów na nasze (firmowe) konto.

No nic, koleżanka (która odebrała telefon) sprawdziła konto... oczywiście taka wpłata nie została odnotowana.

Dzwoniący stwierdził, że pewnie jeszcze nie zaksięgowano... No ale on na już potrzebuje te pieniądze z powrotem.

Koleżanka przytomnie spytała, skąd w ogóle facet wziął nasze dane, na co ten odpowiedział, że kiedyś złożyli zamówienie w naszym sklepie. Oczywiście nasz system nie znalazł tego klienta (koleś podał swoje (albo i nie) nazwisko, nazwę firmy i kod pocztowy - żadna z tych informacji nie okazała się pomocna).

Gdy zorientował się, że nic nie ugra, zaczął kręcić "to firma XYZ, tak?" (choć już na dzień dobry koleżanka powiedziała, że to firma ABC), po usłyszeniu przeczącej odpowiedzi stwierdził, że musiał pomylić numery i się rozłączył.

Pierwszy raz spotkałam się z takim krętactwem. Smutna jest myśl, jak naiwni muszą być niektórzy ludzie, żeby nabrać się na takie sztuczki oszustów.

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar BlackAndYellow
-2 10

Ehh, krótki bilans - przyjmijmy, że koleś dzwoni do 15 firm, i naciąga ich na 100zł - daje to 1.5tysi dziennie. 100zł dla firm to tak naprawdę nic, a dla takiego delikwenta to darmowa kasa tak naprawdę za nic. Ale nie wiem jak to potem przy miesięcznym rozliczeniu to wygląda taki brak

Odpowiedz
avatar InessaMaximova
-3 9

@BlackAndYellow: Nie chcę cię martwić czy denerwować, ale w tekście jest mowa o funtach.

Odpowiedz
avatar Armagedon
7 13

@BlackAndYellow: Nijak nie wygląda, bo żadna poważna firma (a niepoważna tym bardziej) nie przeleje ci kasy na, tak zwany, pysk i "słowo honoru". Dlatego ostatnie zdanie historii winno brzmieć: ...jak naiwni musieliBY być niektórzy ludzie, żeby nabrać się na takie sztuczki oszustów? Lub też... ...jak naiwni muszą być niektórzy ludzie, żeby wierzyć, że ktoś DA SIĘ nabrać się na takie sztuczki? (Nie rozumiem tylko, dlaczego miałaby to być myśl smutna?) W związku z powyższym zaryzykuję domysł, że rzeczony oszust, być może, wcale oszustem nie był, tylko, faktycznie, jakimś zakręconym, mało ogarniętym gościem, albo... tym naiwnym idiotą liczącym cholera wie na co. Sądziłby on, że nikt do niego nie dotrze (w razie czego) po numerze konta? Bo chyba w England nie ma czegoś takiego jak niska szkodliwość...? A angielska policja uchodzi za jedną ze skuteczniejszych na świecie.

Odpowiedz
avatar Spyro
2 2

Boże, aż ciężko mi uwierzyć by ktokolwiek mógł się na taki numer nabrać :O

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@Spyro: Zdziwiłbyś się na jakie numery się ludzie nabierają...

Odpowiedz
avatar zyxxx
2 2

@Spyro: Jak tylko założysz firmę, to w ciągu miesiąca przyjdzie do Ciebie z 5 listów poleconych od różnych spółek, że niby musisz płacić kasę na wpisy do różnych rejestrów przedsiębiorstw. Więc skoro ludzie nabierają się na to, mimo ostrzeżeń i plakatów w różnych urzędach gdzie rejestrowali działalność, to może i na przelew ktoś się nabierze. (A muszą się nabierać, skoro proceder nadal funkcjonuje, przecież listy za darmo się nie wyślą, ktoś na tym zarabia)

Odpowiedz
Udostępnij