Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dzisiejsze popołudnie (ale już ciemno). Droga powiatowa - bardzo ruchliwa, bo świeżo…

Dzisiejsze popołudnie (ale już ciemno). Droga powiatowa - bardzo ruchliwa, bo świeżo wyremontowana, a biegnie równolegle do wojewódzkiej w fatalnym stanie. Chodniki po obydwu stronach - zaznaczam, że odśnieżone, bez lodu - słowem "czarne mokre". Teren zabudowany, więc jadę wolno, ale i tak nagle przed maską wyrasta mi czarna postać.

Otóż jakaś idiotka, bo inaczej jej nazwać nie potrafię, idzie sobie jezdnią, w dodatku niewłaściwą stroną (jak samochód, a nie jak pieszy), tuż obok nowego, równego i odśnieżonego chodnika. Ubrana na ciemno, bez kawałka odblasku. Dobrze, że miała jasną reklamówkę z Biedronki.

Zatrąbiłem, babsko łaskawie wlazło na chodnik. Otwieram okno i mówię: "Jak pani życie niemiłe, to niech pani wybierze taki sposób samobójstwa, żeby nikt nie miał pani na sumieniu i nie poszedł siedzieć za przejechanie pani". Odpowiedź nie nadaje się do powtórzenia - w skrócie: zostałem wyzwany od najgorszych do 5 pokoleń wstecz za to, że jechałem swoim pasem, z przepisową prędkością i nie przejechałem debilki.

P.S. Chodniki zbudowano parę lat temu z publicznych pieniędzy, czyli z Waszych i moich podatków. Pytanie brzmi: czy nie są to zmarnowane pieniądze, skoro - jak widać - są niepotrzebne, bo lepiej chodzi się ulicą?

by timo
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar toomex
14 14

Bardziej szukałbym problemu w zmarnowanych pieniądzach na jej edukację, niż na Bogu ducha winny chodnik...

Odpowiedz
avatar butelka
8 8

@toomex: Dokładnie. Bo co z tego, że 99.9% ludzi chodzi po chodniku, jedna idzie ulicą i już pieniądze zmarnowane!

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
15 15

czy jeśli pobiję się taką osobniczkę, to sąd uniewinni? - w końcu działanie pod wpływem silnego wzburzenia

Odpowiedz
avatar vezdohan
11 11

@PiekielnyDiablik: Noo bardziej w celu ratowania życia. Ale pewnie nie.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
10 10

@vezdohan: że niby udzieliłem jej pierwszej pomocy przed psychiatrycznej?

Odpowiedz
avatar leprechaun
2 2

Widzę, że gra "unikaj chodnika za wszelką cenę" jest popularna nie tylko w mojej metropolii. ;) Naprawdę nie pojmuję takiego zachowania. U mnie jest już oddany do użytku nowy chodnik, ciągnący się obok głównej ulicy przez całą jej długość, gładki jak stół, szeroki tak, że można powozem po nim przejechać i jeszcze miejsce zostanie... A ludzie zapieprzają po drugiej stronie ulicy, po muldach zmrożonego błota, zwalonych na kupki starych płytach chodnikowych, koleinach i innym szajsie! Albo właśnie drogą, najlepiej jeszcze na całą szerokość (szczególnie lubują się w tym zastępy dziadków i babć, wędrujących środkiem drogi w zawrotnym tempie 5m/h). Jacyś naukowcy powinni zbadać ten fenomen, bo naprawdę nie ogarniam. :)

Odpowiedz
Udostępnij