Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Niezbyt krótka historia o InPoście. Przed Świętami chciałam wysłać paczkę do paczkomatu…

Niezbyt krótka historia o InPoście.

Przed Świętami chciałam wysłać paczkę do paczkomatu nadając ją w Punkcie Obsługi Paczek (POP). Paczkę dużą i ciężką zaniosłam do najbliższej Małpki, gdzie znudzony Pan stwierdził, że paczki nie ma w systemie i on nie wie co ja mam z tym zrobić. Na infolinii InPost dowiedziałam się, że u nich w systemie wszystko gra i paczka powinna była być przyjęta. Poradzono mi udanie się do tego samego lub innego POP.

Po pracy zatargałam paczkę do innej małpki z prośbą o nadanie przez InPost. Dowiedziałam się, że sieć Małpka miesiąc wcześniej rozwiązała umowę z InPostem i nie obsługują już ich paczek.
Po powrocie z paczką do domu zadzwoniłam na infolinię po raz drugi tego dnia, po odczekaniu 60-osobowej kolejki odebrała konsultantka:

- "imię i nazwisko" W czym mogę pomóc?
- Dzień dobry, Haszira, dzwonię ze Szczecina. Chciałam dziś nadać paczkę przez punkt POP w Małpce, niestety dowiedziałam się że te sklepy już InPostu nie obsługują, mimo że widnieją na stronie jako czynne. Proszę o potwierdzenie, który punkt POP w centrum miasta na pewno jest czynny?
- Punkty POP na stronie są aktualne.
- Pół godziny temu w sklepie Małpka powiedziano mi, że nie jest to już punkt POP.
- W takim razie może się Pani udać do innego punktu.
- ... Dobrze znajdę sobie inny. Proszę mi jeszcze powiedzieć czy mogę zmienić rodzaj nadania z punktu POP na paczkomat.
- Tak, mogę Pani znaleźć najbliższy paczkomat, proszę o chwilę cierpliwości.
- Nie trzeba wiem gdzie *PYK* i cisza jakby odłożenie słuchawek.
- Już znajduję... Szczecin... Zachodniopomorskie... Choszczno... Ulica 23 lutego przy Intermarche! (ton zwycięzcy),

Pauza na przełknięcie uczucia zmarnowanych 20 minut w oczekiwaniu na to połączenie.
- Proszę Pani Choszczno to miasto oddalone o 80 km od Szczecina. Nie pojadę tam do paczkomatu. Pytam czy przy zmianie z nadania w pkt na paczkomat muszę zmienić etykietę.
- (obrażonym tonem) Nie.
- To proszę zmienić mi dyspozycję na nadanie w paczkomacie.
- MoŻe Pani to zrobić sama ze swojego konta.
- ok, czy jak paczkomat będzie pełny, dostanę informacje że miejsce się zwolniło?
- Dostanie Pani SMS.
- ok dziękuję, miłego dnia.
- Do widzenia.

Oczywiście nie mogłam zmienić opcji na paczkomat ze swojego konta, więc musiałam dzwonić tam trzeci raz. Tym razem bardziej ogarnięta dziewczyna zrobiła mi to od ręki. Potwierdziła, że nie obsługują ich już Małpki i zaprzeczyła jakoby wysyłali smsy po zwolnieniu miejsca w paczkomacie. Paczka na szczęście dotarła w końcu do adresata.

Dzisiaj 2 stycznia, prawie miesiąc po tej historii, zajrzałam na stronę InPost i nadal wszystkie Małpki widnieją na niej jako punkty POP. Jeśli chodzi o infolinię to domyślam się, że nikt nie marzył od dziecka by pracować w call-center, ale tak różnych wersji na jednej infolinii jednego dnia jeszcze w życiu nie słyszałam.

by haszira
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Habiel
9 11

@Naa: Cóż, ja wolę korzystać z InPostu, bo jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Może dlatego, że jeśli chodzi o kurierów to zawsze wcześniej do mnie dzwonili i czekali, gdy byłam blisko domu zamiast awizować. Nie mogę powiedzieć tego samego o DPD, czy DHLu (chociaż, odpukać, ostatnie dwie dostawy DHL były bez problemu).

Odpowiedz
avatar Nugaa
6 10

@Naa: Cóż, mnie nie spotkało nic złego. Kontakt super, wszystko na poziomie. Także są różne doświadczenia. Poza tym, nie rozumiem takiego podejścia. To, że Ty nie wspominasz ich usług najlepiej, nie oznacza, że wszyscy jak jeden mąż mają zrezygnować z InPostu. Litości. Wszędzie zdarzą się piekielności i jakbyśmy mieli rezygnować z usług, które przysporzyły kłopotów, to nie byłoby z czego korzystać.

Odpowiedz
avatar lady0morphine
5 7

@Naa: Nigdy w życiu nie miałam najmniejszego problemu z InPostem. Staram się zawsze zamawiać do paczkomatu i unikam jak ognia DPD i innych firm wyznających zasadę: "Przyjadę może dzisiaj, może jutro, a może bez pytania podrzucę twoją paczkę do sąsiada, którego nie znasz i podrobię twój podpis". O Poczcie "Zgubiliśmy tę samą paczkę dwa razy z rzędu i możesz nam naskoczyć" Polskiej nawet nie wspomnę, bo to co się dzieje w urzędach pocztowych to po prostu komedia. Paczka w paczkomacie jest maksymalnie dwa dni po zakupie przedmiotu i można ją odebrać o każdej porze dnia i nocy. Moim zdaniem InPost jest obecnie bezkonkurencyjny.

Odpowiedz
avatar Naa
2 8

@Habiel, @avatar Nugaa, @lady0morphine: gratuluję, i cieszcie się, póki właśnie jest bezproblemowo. Ja miałam problem przy pierwszym zetknięciu, i InPost zaprezentował taki poziom obsługi klienta, jak opisała @haszira - nikt nie czuł się za nic odpowiedzialny, i jakim prawem ja próbowałam oczekiwać od ich pracowników sensownego działania i rzetelnych informacji? To, że firma zobowiązała się dostarczyć przesyłkę, i przyjęła za to pieniądze, tejże firmie zwisało i powiewało, wszystko odbyło się na zasadzie "im wolno". Za oczywiste złamanie ich własnego regulaminu - przez kogoś, kto pracował dla nich! - nigdy nie dostałam choćby przeprosin, czy obietnicy, że postarają się się unikać takich sytuacji w przyszłości. Za to wyprodukowali odpowiedź na piśmie, która była nieco bardziej formalnym "odczep się babo, i tak nam nic nie zrobisz"... No, to się odczepiłam, ale udawać zadowolonej klientki nie będę ;p Ogólna polityka firmy jest IMO taka, żeby w razie czego zbywać klienta, a nie rozwiązać problem, więc właśnie - póki jest OK, to jest - i tylko do tego momentu. Ostrzegłam, a co z tym zrobicie, Wasza sprawa ;> A, nawiasem, ja właśnie z Pocztą Polską czy tyle razy krytykowaną Siódemką nigdy nie miałam problemów (odpukać w niemalowane...) ;)

Odpowiedz
avatar obserwator
8 8

Nie ma firm złych, są tylko źle zarządzane. Mocno podejrzewam, że najwięksi partacze są pociotkami lub zwykłymi z przeproszeniem przydupasami zarządu. Więc siedzą na d, robią krecią robotę, a reputacja firmie się psuje... I tylko tych uczciwych pracowników szkoda - jeszcze większa, niż gdy przysłowiowa teściowa do studni wpadnie

Odpowiedz
Udostępnij