Otworzę puszkę Pandory, ale co tam.
Jestem żołnierzem zawodowym i chciałbym się z wami podzielić moimi ostatnimi "przygodami" z mundurówką (wydawaniem sortów). Jak co jakiś czas, każdy żołnierz ma prawo pobrać nowe sorty, żeby te stare i zniszczone mógł dociorać na poligonie czy taktyce.
Przychodzi powoli czas, kiedy mogę się wyekwipować, więc podszedłem do magazynów w celu odebrania co cesarskie. Co ważne, wiedziałem, że tworzone są WOTy i bywa różnie z ilością sprzętu, który jest dostępny. Także wchodzę, witam się i pytam czy mogę coś odebrać, nie spodziewałem się wiele, ale nie tego, że nie dostanę NIC.
Zapytałem więc kiedy będą, po czym usłyszałem, że "nie wiadomo". Dziś po raz kolejny odbiłem się od ściany, a chodzę już półtora miesiąca... ja rozumiem, że OT itd. Ale nie kosztem wojsk operacyjnych, które dużo bardziej potrzebują tego sprzętu, w którym w końcu chodzą na co dzień.
"Także" znaczy "również". Zupełnie co innego oznacza "tak że", które można rozumieć jako "a zatem", i w tym znaczeniu zapewne miało się w tej historyjce pojawić.
Odpowiedz@Bubu2016: Nowy rok nowi poprawiający pisownię wszechwiedzący bogowie języka polskiego. Istnieje PW i "wytykać" można w nich.
Odpowiedz@Bubu2016: Tak było, po prostu jestem po 24 h służbie i mózg jeszcze na niskich obrotach pracuje. :)
OdpowiedzA te WOTy OTy i KOTy to co to?
Odpowiedz@Nehelenia: WOT wojsko obrony terytorialnej OT nie KOT to obrona terytorialna
Odpowiedz@Senites: ten KOT to był już ironiczny.
OdpowiedzW jakiej niby jednostce jesteś ze masz taki problem? Po drugie z tego co mnie pamięć nie myli możesz wziąć ekwiwalent i kupić lepszy jakościowo strój....
Odpowiedz@iks: Ekwiwalent to można między bajki wsadzić. Zanim się doczekasz, to prędzej korzenie zapuścisz i będziesz w podartym chodzić. Jednostka jest z Czarnej Dywizji.
Odpowiedz@iks: Jeśli się nic nie zmieniło to mundurówka wypłacana jest raz do roku. Żołnierz może sobie kupić sorty lepsze gatunkowo ale niestety użyć ich będzie mógł tylko podczas zajęć i to za zgodą przełożonego. Na służbę musi iść ubrany w to co dostał w magazynie. Do dziś pewnie pokutuje powiedzenie ch...owo ale jednakowo.
Odpowiedz@mesing: mundurówka wypłacana jest na uzupełnienie ekwipunku, czy munduru galowego/wyjściowego, a należności w postaci sortów i tak możesz odebrać. Ogólnie, to w ogóle nie ma nic wspólnego ze sobą.
Odpowiedz@Pampa: Po co dodatek mundurowy jest wypłacany to akurat wiem :). Wypowiedzi na temat sposobu jego wykorzystania nie kierowałem bezpośrednio do Ciebie. Jeśli tak to odebrałeś to przepraszam. Czarna Dywizja jednoznacznie kojarzy mi się z Dywizją żagańską więc w rachubę wchodzi Żagań lub Świętoszów, gdzie mundur polowy naprawdę potrafi zużyć się błyskawicznie, więc dziwi mnie trochę podejście szefa służby mundurowej do tematu braku sortów przeznaczonych dla żołnierzy w czynnej służbie a nie żołnierzy weekendowych (WOT).
OdpowiedzZ ciuchami problem, ze sprzętem problem, helikoptery, czołgi, okręty, ale na paradach pięknie maszeruje wojsko, a WOT no cóż...
Odpowiedz@krzychum4: Ale za to kupimy kropidła dla nowomianowanych kapelanów.
Odpowiedz@zmywarkaBosch: Może i tak, ale w wojnie totalnej nie mamy szans. Mówi się o potędze USA, może i tak, tylko oni są za wielką wodą, realnie rzecz biorąc nie wiele nam pomogą, a że władza macha szabelką i tworzy WOT gdzie podczas ćwiczeń pozorują atak strzelając ustami: jep jep jep, tratatata, jebudu no to chyba lekka kompromitacja. Armia zawodowa powinna być priorytetem, jej doposażanie także, ale jak widać co nowa władza to nowa wizja i w końcu zostaniemy z ręką w nocniku.
Odpowiedz@krzychum4: Od dawna w Polsce nie było władzy z długofalowym planem i obecna pod tym względem jest tak sama. Wiedzą, jak utrzymać się przy władzy, jak zmieszać z błotem opozycję, jak się zaprezentować w mediach przed swoim elektoratem, ale jakiekolwiek plany mają na kilka lat i tyle. Natomiast modernizacja armii zajmuje znacznie więcej czasu i trzeba długofalowego planu, który będą realizować wszystkie rządy. To się nie zdarzy. Po pierwsze, większość tych planów jest doraźna i pisana na kolanie i po prostu jest do d...y. Dana partia przegrywa wybory, wchodzi nowa, zaczynają się roszady na stołkach, stary plan idzie do kosza i wprowadza się nowy. Z tego co pamiętam, to np. w Niemczech czy Wielkiej Brytanii było (a może i dalej jest tak), że jak rząd czy samorząd zaczyna jakąś inwestycję, to zwykle trwa ona dłużej niż jedna kadencja parlamentu bądź samorządu lokalnego i następcy muszą ją kontynuować. W Polsce to się rzadko zdarza. Na ogół jest zwalanie wszystkiego na poprzedników i teraz my zaczynamy wszystko od nowa i Polska będzie krainą mlekiem i miodem płynącą. I tak co 4 albo 8 lat w zależności od tego, czy jakaś partia utrzyma się przy władzy na kolejną kadencję. Jak dotąd udało się tylko PO, ale nie przez własne zasługi, tylko przez to, że ludzie nie przepadali za PiS-em.
Odpowiedz@krzychum4: Wcale się nie będziemy budzić z ręką w nocniku, bo ta ręka już w gównie po same pachy.
OdpowiedzJestem bardzo młodym stażem żołnierzem (7 miesięcy), a już poznałam piekielność sytuacji. Jako nowy w szeregach otrzymałam: mundur letni, dwie pary butów, 2 pary skarpet, koszulkę z krótkim rękawem, Gore-Tex, beret, czapkę "uszatkę", dresy, 2 koszulki sportowe, jagodzianki, skarpetki sportowe i tyle. Wydaje się dużo, ale to nie jest nawet połowa sortów, które mi przysługują. Magazyny nie mają, dowódca/szef wymaga, na poligonie dupa bez śpiwora marznie, w coś trzeba się spakować, cieplejszy mundur zimą założyc... Studnia bez dna
Odpowiedz@odzunia: No, ale turbo patrioci partyzanci minusują. :) Niech dadzą nieregularnym więcej msbsów, grotów i nowy wzór kamuflażu. My będziemy śmigać w 93 a nawet w bechatkach. Tragedia.
Odpowiedz@Pampa: bechatkę to ja chętnie bym przygarnęła, idealna na garażach
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 stycznia 2018 o 18:50
@odzunia: odezwij się na privie to behatexa ogarniemy, natomiast jeżeli chodzi o doposażenie, mój dowódca zwykł mawiać "nikt Ci tyle nie da co MON obieca" ;-) Pomimo tego że jestem w rezerwie (już niedługo mam nadzieję) to mam trochę prywatnego sprzętu (plecak,śpiwór itp.), bo wiem że w razie co mogę się zabezpieczyć, a nie liczyć na humor magazyniera.
OdpowiedzCzarna Dywizja która brygada albo pułk? Wogóle teraz jest straszny deficyt na rynku cywilnym dostaniesz dostaniesz, ale lepiej już jest kupić cyfrową florę bo wychodzi w taniej.
Odpowiedz@RedLegion: w której nie można chodzić, bo nieregulaminowa. Tylko wz. 2010 obowiązuje. Która brygada to nieistotne. :)
Odpowiedz@Pampa: Istotne bo łatwiej będzie Cię za zdradę ścignąć ;)
Odpowiedz@kierofca: zdradę czego?
Odpowiedz@Pampa: tajemnicy wojskowej, przecież w przekaźnikach minister wojny mówi że jest super i że wydał całą kasę z budżetu MON. Twój wpis to jakbyś mu w pysk napluł i zarzucił kłamstwo :-)
Odpowiedz@Pampa: tajemnicy państwowej, że nasze wojsko bez gaci i w podartych butach chodzi... :p
OdpowiedzA tak przy okazji, pragnę zaznaczyć, że nie oceniam partii rządzącej, ani poprzedniej, bo szczerze mówiąc jestem apolityczny. Stwierdzam tylko fakty.
Odpowiedz@Pampa: Nie jesteś apolityczny. Ty po prostu masz wszystkie partie tam, gdzie one ciebie.
OdpowiedzPrzyjdzie dzień, że nagle okaże się, że to gdzieś tam w magazynie jednak te sorty leżą. W tym roku mąż dostał wszystkiego, nawet w nadmiarze. A przez ostatnie 5 lat to tylko skarpety były.
OdpowiedzMam nadzieję, że chociaż różańców i modlitewników nie braknie.
OdpowiedzA ja w ogóle nie zrozumiałam historii. Czasem warto pisać jak dla laika, bo wątpię, że wszyscy zrozumieli i skróty (te myślowe też), jak i całą sytuację.
OdpowiedzNiestety tak jest. Myślałem że u was w Czarnej Dywizji takiego problemu nie ma natomiast od centrum kraju do ściany wschodniej nie jest lepiej. Wojska operacyjne nie dostają praktycznie nic. Znajomemu przysługiwał nowy zestaw "Goro". Chcieli mu wcisnąć teoretycznie wycofane bechatki. Ja ostatnio w służbie czynnej (powołany na pewien okres z rezerwy) dostałem mundur 5 klasy - zajechany i dziurawy, buty używane, bieliznę misyjną piaskową itp. W niektórych jednostkach nawet uruchomiono częściowo wycofane stare stary,bo WOT'y jeżdżą albo na Iveco albo Jelczach. Natomiast co do wyposażenia WOT'ów to inna historia...
Odpowiedz@Maniek_88: 90% floty mojej brygady stanowią stary 266
Odpowiedz@odzunia: ZSW rocznik 89-91, w moim pułku 90% samochodów to były Star 266, reszta to pszczółki (Star 660).
Odpowiedz@odzunia: do nas miało przyjśc 30 Jelczów, ale wszystkie zostały ,,przekazane" wiadomo gdzie.
OdpowiedzTeraz wojny będą polegać na politycznych zagrywkach i zrzucaniu bomb, a nie fizycznym zajmowaniu terenu przez bogu ducha winnych żołnierzy. Powoli, bo w ślimaczym tempie ale jednak... Raczej wątpię, żeby ktokolwiek jeszcze wykładał na super zbrojenie żołnierzy skoro bomba zrobi to lepiej.
Odpowiedz@PrincesSarah: W dalszym ciągu żołnierze są potrzebni. Najpierw następuje atak bronią dalekiego zasięgu, ale prędzej czy później piechota musi wkroczyć. Chyba że ktoś chce wybić całą miejscową ludność przez bombardowania i ataki rakietowe. Jeśli nie, to do zajęcia terenu piechota jest potrzebna. Czasami konieczne jest też tzw. rozpoznanie czy zwiad (nie wiem, jak to się fachowo nazywa), czyli niewielkie grupy dobrze wyszkolonych i wyposażonych żołnierzy badają teren, jeśli sztab posiada niepełne informacje. Bo żeby wysłać rakiety albo bombowce, to trzeba wiedzieć gdzie.
OdpowiedzCóż w tym dziwnego? Wierchuszka mundurowa pokazała nowemu rządowi, jak dokładnie rozumie cywilną kontrolę nad armią, więc teraz rząd robi własną, od podstaw.
Odpowiedz