Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

No debilizm. Koło mojego zakładu są pewien urząd i uczelnia. Jest też…

No debilizm.

Koło mojego zakładu są pewien urząd i uczelnia. Jest też bardzo mało bezpłatnych miejsc parkingowych, ale i duży parking, 3 zł za cały dzień.

Co robi cebulak? Parkuje, blokując bramę przeciwpożarową w pełni oznakowaną łącznie z jezdnią (jest zaraz dalej magazyn z kilkoma łatwopalnymi substancjami).

I co?

Mamy alarm pożarowy z magazynu, ale na szczęście zawinił wydech widlaka. Straż jedzie i co? Sorry, stara Jetta blokuje wjazd.

Mała afera, jest policja itd. i przyjeżdża SM, by wezwać lawetę.

Gdzie piekielność?

Otóż zgłosiliśmy problem do SM 3 godziny wcześniej, a po wezwaniu ze straży byli w 4 minuty. A gdyby serio się paliło?

Straż miejska

by bayhydur
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
6 20

Większego kretynizmu w zyciu nie słyszałam! Jakie wzywanie SM czy policji! powinni wybić mu wszystkie szyby pociąc w drobny mak czy zepchnąć a nie czekac na jakąś policję!

Odpowiedz
avatar babubabu89
8 10

@maat_: I obciążyć kosztami szkód spowodowanych przez przedłużające się gaszenie pożaru.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

@babubabu89: Dokładnie! Jak mnie denerwuje to cackanie się z tego typu przestepcami! Ludziom płonie dobytek a ci się przejmują tym by nie uszkodzić mienia jakiegos egoistycznego buraka!

Odpowiedz
avatar Imnotarobot
6 10

@maat_: Podejrzewam, że gdyby było widać płomienie to SP by się nie cackała i pozbyła przeszkody. Ale i tak się z Tobą zgadzam, że samochód tego kretyna powinien zostać staranowany, opłatę za ewentualne uszkodzenie wozu SP i jeszcze mandat na tyle wysoki by się po*rał. Tylko to jest ten jeden kretyn. A są jeszcze kretyni z SM, którzy dostali zgłoszenie, wiedzieli jak ten baran stoi, ale mieli to w d*pie. Jak dla mnie ta sytuacja sprzyja zapoczątkowaniu jakiejś akcji przeciwko SM, bo komuś tam również należy się solidna kara i opiernicz.

Odpowiedz
avatar wolhun
4 6

@maat_: Zepchnąc, a potem czekać na pozew od właściciela samochodu za uszkodzenie mienia przez Straż Pożarną +ucieczka z miejsca zdarzenia, staranowali pojazd, zniszczyli i uciekli. Tak działa prawo w Polsce. Działam w OSP i tak to własnie wygląda.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
-1 1

@maat_: I o jeszcze łamiącego prawo buraka.

Odpowiedz
avatar SzatanWeMnieMocny
7 7

@Imnotarobot: I tak jestem pod wrażeniem, że zdecydowali się na wezwanie lawety a nie na założenie blokady :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@Imnotarobot: Dym, czad itd też zabija niepotrzebne są płomienie by zginąć. Prawo powinno chronić niewinnych a takich buraków objąć karzącą reką a nie certolić się z nimi

Odpowiedz
avatar Imnotarobot
2 2

@maat_: Ależ oczywiście, że też zabija. Tylko niestety często tak jest, że jeśli czegoś "nie widać" to bywa to traktowane po macoszemu. Akurat tu w historii mogli (być może) uznać, że nie ma bezpośredniego zagrożenia życia. Stąd się z idiotą cackali (takie moje przypuszczenie i mam szczerą nadzieję, że to zagrożenie jakoś z grubsza ocenili a nie, że świadomi realnych zagrożeń bawili się w takie ceregiele przez jednego debila). Dla mnie i tak bez różnicy czy alarm był fałszywy czy nie - SP powinna mieć możliwość staranowania takiego samochodu i przejście do akcji. A kretyn zostać obciążony kosztami i mandatem bez jakiejkolwiek możliwości odwołania i składania pozwu.

Odpowiedz
avatar Hamon
0 0

@wolhun: na rozprawie powołać się na 142 kc i każdy sędzia odrzuci pozew na pierwszej rozprawie (o ile oczywiście staranowanie czy wypchanie skutkujące uszkodzeniami było konieczne dla zapewnienia przejazdu po drodze pożarowej bo np. palant zablokował przejazd).

Odpowiedz
avatar Dekadencja
9 15

Gdyby naprawdę się paliło polecam staranowac. Dla wozu strażackiego to nie problem. Wyższa konieczność...

Odpowiedz
avatar Baobhan_Sith
7 7

@Dekadencja: W stanach się nie ceregielą i tak to wygląda przy pościgach czy takich akcjach. U nas jeszcze przepisy sprawiają że potencjalny taranujący boi się konsekwencji.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

@Dekadencja: tak, to problem. To nie czołg, serio. Strażacy dym uszami puszczają jak im co rusz ktoś wyskakuje z "odkrywczymi" rewelacjami typu taranowanie.

Odpowiedz
avatar Dekadencja
1 1

@Caron: Mam znajomych z mojej wsi, którzy są strażakami. Po Twoim komentarzu zadzwoniłam do jednego z nich i powiedział mi, że w przypadku pożaru zdarzyło im się niejeden samochód staranować. Ale może to zależy od jednostki, nie wiem.

Odpowiedz
avatar InessaMaximova
3 3

@Baobhan_Sith: "Nie się boi tylko nie może, bo paragrafy nie pozwalają!" - Komisarz Ryba

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Dekadencja: ja info czerpię od Zaszczurzonego.

Odpowiedz
avatar obserwator
1 1

@Dekadencja: Odstawić za pomocą widłaka?

Odpowiedz
avatar BlueBellee
5 5

"Debilizmu" nie trzeba cenzurować. Zwłaszcza takiego...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

Ale pan tylko na 5 minut stanął, ten zaczadzony mógł poczekać z wzywaniem pomocy. Pożar? on tylko 5 minut w tym czasie strażacy mogli papieroska przed akcją zapalić i poczekać przecież tylko 5 minut.

Odpowiedz
avatar Armagedon
5 7

Burak - burakiem. Jet ich w uj. Ale ja się pytam za co SM pieniądze bierze? Nie można było dupy ruszyć od razu? Fura - na lawetę, a dla buraka taki mandat, żeby się posrał na rzadko. Plus koszt holowania, oczywiście. By następnym razem dokładnie skalkulował, co mu się bardziej opłaca. Może nawet wyszłoby mu, że podejść i sto metrów nie będzie za daleko.

Odpowiedz
avatar karol2149
5 7

Pewnie akurat wszyscy w SM byli zajęci łażeniem po jakimś przepełniony parkingu i tam zakładali blokady. Nie opłacało im się jechać do jednego auta. Chociaż może to i lepiej, już nie raz oglądało się akcję kiedy SM zakładała blokady autom blokującym ruch.

Odpowiedz
avatar Dekadencja
3 3

@karol2149: Cóż, mnie kiedyś pewien starszy człowiek powiedział, że do SM rekrutuje się ludzi, którzy byli za głupi, żeby dostać się na policję. ;)

Odpowiedz
Udostępnij