Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Witam. Sytuacja piekielna, choć nieco inna niż wszystkie tu podobne. Otóż jakieś…

Witam.
Sytuacja piekielna, choć nieco inna niż wszystkie tu podobne.

Otóż jakieś 3 miesiące temu zakupiłem sobie nowego laptopa. W ramach bonusu otrzymałem McAfee Internet Security. Myślę sobie - "fajnie, zawsze to lepsza ochrona niż darmowy antywirus ściągnięty z netu". Zarejestrowałem więc go, a że ochronić mogłem nim kilka urządzeń, w tym telefon - więc tak też postąpiłem. Ściągnąłem na niego więc program, zarejestrowałem dla swojego numeru i wszystko śmigało ładnie. Aż do wczoraj, kiedy wyjąłem na chwilę kartę SIM. Założyłem ją ponownie, włączyłem telefon i pojawia się ekran właśnie z tego McAfee, że sprzęt jest zablokowany i trzeba podać 6-ciocyfrowy kod PIN.
Jaki PIN? Nic takiego nie ustawiałem, ani tym bardziej nie otrzymałem. Już się zagotowałem, ale myślę OK, zaraz to rozwiążemy. Kliknąłem opcję, żeby na maila wysłano mi wiadomość (telefon podczas wyłączania miał WiFi aktywne). Czekam więc... Maila jak nie było, tak nie ma. OK, odpalam pomoc techniczną na komputerze i szukam jak to ugryźć...

Jest! Telefon namierzony (pod moim adresem), więc zmieniam opcję, że się odnalazł. W ogóle nie wiem, dlaczego pojawiła się informacja, że został zgubiony. Nie działa. Loguję się więc na stronę, wpisując numer telefonu - nie znaleziono qrwa takiego numeru. Jak nie? A w programie wyraźnie widnieje jako urządzenie chronione.

Dwie godziny straciłem na próbach zastosowań się do zaleceń działu pomocy technicznej i zyskałem tylko to, że ilość przekleństw wypowiedzianych wczorajszego wieczoru przewyższyła chyba ich całkowitą tegoroczną liczbę. Poszukałem więc w necie informacji na ten temat. Okazało się, że nie jestem odosobnionym przypadkiem. Pozostał tylko hard reset telefonu. OK, tylko jak to się robi? Pomoc w tym uzyskałem na YouTube od jakiegoś Włocha, który demonstrował jak zrobić na wyłączonym LG K10 hard reset. Udało się. Co prawda straciłem wszystko, co miałem na telefonie (prócz kontaktów, które zawsze zapisuję na kartę SIM), ale pozbyłem się tego syfu. Z laptopa też go prewencyjnie wypi***oliłem.

Tak że morału nie ma, natomiast przestrzegam przed instalacją produktów firmy McAfee, zwłaszcza na telefonach.
Pozdrawiam.

programy dom telefon

by ~Dave85
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Iceman1973
11 15

@maat_: To zdanie Ci umknęło? "Dwie godziny straciłem na próbach zastosowań się do zaleceń działu pomocy technicznej".

Odpowiedz
avatar ampH
4 12

@Iceman1973: Mi nie umknęło, ale widziałem też to: "Ok, odpalam pomoc techniczną na komputerze i szukam jak to ugryźć..." A "zalecenia działu pomocy technicznej" to nie tylko telefoniczne porady, ale również wszelkiego rodzaju knowledge base'y i inne pomoce JUŻ GOTOWE, umieszczone gdzieś na stronie pomocy. Nigdzie nie widzę jasnej informacji, że był wykonany telefon na infolinię.

Odpowiedz
avatar Vitas
2 10

@maat_: Jak mógł zadzwonić skoro zablokował telefon?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-5 9

@Vitas: Nie pojmuję?/ To jedyny telefon w okolicy, w rodzinie, wśród przyjaciół? Pytam o telefon na infolinię, ponieważ mój problem rozwiązali własnie u siebie i wszystko znowu świetnie śmigalło

Odpowiedz
avatar Methelin
15 17

Akurat sam John McAfee uważa, że antiwirus McAfee jest beznadziejny, także było to do przewidzenia. :P

Odpowiedz
avatar zartie
1 1

@Methelin: I dlatego się go pozbył. Teraz za tym syfem kryje się Intel i na chama wszędzie go wciska.

Odpowiedz
avatar kojot_pedziwiatr
17 19

McAfee to taki syf, że wciskają go na siłę bo chyba nikt go za darmo nie chce. Ja bym go nawet za pieniądze nie zainstalował żeby przypadkiem nie złapał mi wirusa... Pamiętaj, jeśli dają Ci coś za darmo czy w prezencie, najpierw przeczytaj w internecie co się za tym kryje.

Odpowiedz
avatar omel
14 18

@xpert17: Do ochrony przed wirusami. Nie ma za co.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

@omel: Antywirus chronił przed wirusami 10 lat temu. Nie ma za co. Przeciętny trojan zmienia swoją sygnaturę co 30 minut, nie istnieje antywirus, który aktualizuje się w takim tempie. Co więcej - Whydows czasem wyłącza (zawiesza) usługę antywirusa podczas aktualizacji (Whydows Update działa identycznie, jak malware), co - jak się często zdarzało - otwiera bramę do ataku na komputer. Ponadto 99% ataków udaje się dzięki użytkownikom, którzy świadomie antywirusa wyłączają lub dodają podejrzane aplikacje do listy zaufanych. Co więcej - nie jest to błyskotliwe, ale antywirus działa tylko wtedy, gdy jest włączony. Aktualnie większość wirusów jest uruchamiana wraz z procesem init, co sprawia, że dobrze napisany robak może wyłączyć zabezpieczenia kompletnie. A rozwiązanie problemu jest dość proste - po pierwsze, nie ściągać podejrzanych załączników. Po drugie - AdBlock, uBlock lub inne wtyczki blokujące uruchamianie reklam, które to bardzo często zawierają złośliwy kod. Do wyjątków można dodać reklamy Google, gdyż są one skanowane i weryfikowane. Po trzecie - należy unikać przeglądania poczty w przeglądarce, lepiej spisze się Thunderbird lub inny klient. A już optimum byłoby wywalenie Whydowsa w ogóle, bo ten system nie ma dziur. On sam jest jedną wielką dziurą.

Odpowiedz
avatar Garrett
8 8

123456 - taki jest pin domyślne, ewentualnie 111111. Powinno zadziałać. :)

Odpowiedz
avatar klsk
3 3

Nie wiem czy pamiętacie historię sprzed ładnych paru lat, gdy aktualizacja McAfee kasowała system. Sam byłem jednym z poszkodowanych - straciłem mnóstwo zdjęć i dokumentów. Od tamtej pory McAfee omijam szerokim łukiem i to samo polecam wszystkim.

Odpowiedz
avatar jass
1 1

@klsk: Koleżanka siedząca w komputerach z darmowych antywirusów poleciła mi kiedyś Avasta + skanowanie co jakiś czas Malwarebytes Anti-Malware. Działa to połączenie całkiem w porządku, chociaż jakiś czas temu przesiadłam się na płatne - Kaspersky+Malwarebytes w pełnej wersji (licencje na oba można kupić tanio na Allegro, nie mam pojęcia skąd tak niskie ceny, ale już ok. pół roku wszystko hula bez problemów).

Odpowiedz
Udostępnij