Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zawsze twierdziłam, że niezgodność produktu z opisem zdarza się tylko tym, co…

Zawsze twierdziłam, że niezgodność produktu z opisem zdarza się tylko tym, co kupują na Aliexpress, ale mocno się pomyliłam.

W związku z tym, że zbliża się gwiazdka, to trzeba było zacząć myśleć o prezentach dla bliskich. Akurat mojemu lubemu marzył się medalion rodem z powieści, która jest dumą naszego kraju i znana na skalę światową, szczególnie w postaci gry. Poszperałam trochę w Internecie za najlepszą ofertą. I jest! - piękny, metaliczno-matowy, gładkie krawędzie, na zdjęciach prezentuje się wręcz idealnie. Cena mocno przeceniona (aż o połowę), ale kwota początkowa była warta tego, co zostało mi przedstawione na stronie. Ewidentnie musiałam trafić na jakąś promocję, przecież zbliżał się tzw. Black Friday. Nie zastanawiam się, tylko zamawiam, a aż tylko 5 sztuk zostało, musiały się rozchodzić jak ciepłe bułeczki. Strona polska, ponoć ta od najlepszych prezentów, ale jeszcze nie korzystałam z ich usług - no dobrze, sprawdzimy. Przecież co może pójść źle?

Dzisiaj otrzymałam tę przesyłkę. Zamiast pięknej głowy wilka z otwartym pyskiem, moim oczom ukazał się jakiś kojot-paralityk na kwasie, z zezem na oczach i na dodatek jeszcze krzywo wybity. Tworzywo wykonania również było wątpliwej jakości. Odrzuciłam jeszcze ciepłą paczkę i od razu smaruję pismo do strony od niby najlepszych prezentów. Bez żadnych wcześniejszych uzgodnień ze mną, zlecili kuriera DPD po odbiór paczki na jutro albo pojutrze. Dopisałam im informację, że jutro mam zajęcia w godzinach 12-17 i nikogo nie będzie w tym czasie w domu, dlatego poprosiłam o kontakt z kurierem. Sklep wyraźnie mi odpisał, że jeśli mi się nie podoba to mam spadać na drzewo i słać paczkę do nich na mój koszt - to mam jeszcze ponosić koszt za to, co oni spartolili? Napisałam im, że po pierwsze napisałam tę informację w celu ułatwienia sprawy sobie, im, a przede wszystkim bogu ducha winnemu kurierowi, a poza tym to oni przecież złamali warunki sprzedaży, wysyłając mi tego bubla rodem z taniego bazarku. Zażądałam wysłania mi listu przewozowego do śledzenia zlecenia odbioru mojej paczki - tyle już w swoim interesie mogłam zrobić, żeby przypilnować odbioru. Na to sklep odpisał mi, że korzystają z firmy kurierskiej i jest to firma niezależna od nich, nie mają żadnego listu przewozowego do kontroli zleceń odbioru paczek.

Jakkolwiek narzekałam na swoją pracę (osobny temat, również nadający się na historię na Piekielnych), tak nabyłam doświadczenia z obsługą przesyłek kurierskich spedycji DPD, UPS i Raben - te spedycje nie miały przede mną tajemnic. Napisałam im, że przez 1,5 roku pracowałam ze zleceniami odbioru i wysyłką paczek we wspomnianych spedycjach i że mają mi nie ściemniać, że nie mają wglądu do takich rzeczy. Jeśli mają podpisaną umowę ze spedycją, to mają swoje konto. Jeszcze raz zażądałam wglądu do zlecenia odbioru mojej paczki.

Do tej pory jest cisza. Założę się, że nie było w ogóle żadnego zlecenia odbioru. Ale czas pokaże ;)

EDIT, dzień następny:

Dzwoniłam na infolinię w sprawie nieszczęsnego kojota. Dodzwoniłam się na infolinię za 3 razem (gdy się wykręca numer, dzwoni się do jakiejś perfumerii.. WTF?). Podaję pani (P) numer zamówienia i się pytam, kiedy kurier przyjedzie i proszę o kontakt z kurierem.
Pani: albo dzisiaj albo jutro. A niby dlaczego kurier miałby dzwonić?
Ja: Dzisiaj albo jutro? Przecież kurier ma konkretny termin do odbioru, a nie jak mu się widzi. Informowałam, że mam zajęcia, których nie mogę opuścić. Ułatwiłoby to sprawę wszystkim.
P: To wyśle pani paczkę pocztą do nas, 3 zł to niewiele.
J: To wcale nie będzie kosztować 3 zł..
P: No dobra, może 5.. (śmiech)
J: Kto zleca odbiór i jaki kurier?
P: <podaje no-name'ową spedycję>
J: Ale pisali państwo o innej spedycji mailowo.
P: Tak, bo zlecamy odbiór firmie X.
J: Ale X zajmuje się militariami (wut?). Mniejsza z tym, jak w ogóle doszło do tego? Prezentują państwo na stronie zupełnie coś innego niż wysyłają.
P: Ano, może się zdarzyć, wie pani, ludzki błąd..
J: A jakie jest przewidywane rozpatrzenie?
P: No zwrócimy Pani pieniądze.
J: Aha, czyli nie są Państwo w stanie wymienić produktu na taki, jaki Państwo prezentują na swojej stronie?
P: No nie. W takiej cenie posiadamy tylko takie medaliony. Żeby otrzymać taki, jak na zdjęciu, musiałby być z 2 razy droższy. W cenie, za jaką pani zakupiła medalion nie mamy nic innego do zaoferowania.
J: Pragnę zwrócić uwagę, że on jest 2x droższy. Na stronie mają państwo przeceniony ten medalion o połowę, czyli jest niby 2 razy droższy, jak Pani mówi.
P: A no tak, no tak, ale to szef wrzuca na stronę, my tego nie kontrolujemy.
J: Czyli jeszcze raz. Rozumiem, że nie są państwo w stanie wymienić towaru na prezentowany przez państwa i otrzymam zwrot pieniędzy?
P: Tak.
J: Czyli mogę spokojnie szukać sobie medalionu u konkurencji?
P: Tak.

Nie mam pytań. :D

sklepy_internetowe

by Faerenn
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Venefica
7 7

Aż mnie ciekawi jak wygląda to co dostałaś, bo na stronie sklepu wygląda może nie wspaniale, ale całkiem znośnie.

Odpowiedz
avatar Faerenn
3 3

@Venefica: Dodałam niżej :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 6

Jeśli jeszcze szukasz wiedźminowego prezentu na święta obczaj wyroby użytkowników YariloStudio i GeorgeSilver na etsy.com :)

Odpowiedz
avatar cassis
17 17

Szczerze? Polskie Januszki z Allegro i sklepów internetowych mogą Chińczykom z AliExpressu co najwyżej buty lizać! W AliExpress jeśli składasz reklamację i masz swoje zdjęcia vs zdjęcia z aukcji - masz 100% pewności że odzyskasz całą kasę gdy towar jest niezgodny z tym z aukcji. Do tego jak się umie czytać opisy i wymiary - NIGDY nie dostaniesz bubla z AliE. Kupuję na Ali od kiedy wysyłają do Polski szpej - NIGDY się nie nacięłam. Po latach - w tym miesiącu - pierwszy raz dostałam nie do końca to co zamówiłam - spódnicę mniejszą o 19 cm w pasie niż zakupiona. Bez dnia zwłoki oddano mi kasę, a towaru zwracać nawet nie musiałam, bo koszt odesłania przewyższał koszt towaru. A ze zwrotami w PL to zawsze wymaga gróźb, upominania i darcia japy, bo oddac kasy nigdy nie ma komu, albo jest szukanie na siłe powodów żeby tylko nie przyjąc reklamacji Tak więc, moja droga, Chińczyków to ty szanuj! ;-)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
12 12

@cassis: Ja mam takie doświadczenia z eBay, Chińczycy i Koreańczycy bez jakiegokolwiek zająknięcia dają zwroty lub ponownie wysyłają produkt, jeśli tylko trzeba.

Odpowiedz
avatar MyCha
9 9

@cassis: Dobrze pisze, polać mu. Polacy powinni się uczyć od Chińczyków jak się powinno prowadzić sklep internetowy. Na Aliexpress zawsze da się dogadać, zawsze. Oni też nigdy nie kombinują z cenami przesyłek, często są zaś nawet darmowe. Jak lampa LED przyszła połamana to bez dyskusji wysłali nową po otrzymaniu zdjęć. Nawet jakość towaru można znaleźć porządną, można też taką najtańszą. Co kto woli.

Odpowiedz
avatar cassis
6 8

@MyCha: Jej. Polac jej - jestem kobietą. Ale wódki i pacierza nie odmawiam ;-) Darmowa wysyłka jest dlatego, że rząd dopłaca sprzedawcom do wysyłek zagranicznych, żeby zarabiac na eksporcie i miec taniej wysyłki pełnomorskie... tym niemniej - tak jak mówisz - z reklamacjami nie ma problemu. Z jakością także nie. Niby jest masa durnych amerykańskich artykułów o tym, jak to sukienka ślubna przyszła z firanki szyta, a dywan był wielkości pocztówki, ale... te artykuliki dotyczą równie durnych amerykańców, którzy ani opisów nie czytają ani mózgu nie używają. Jeśli ktoś nie sprawdza podanych wymiarów przedmiotu, ocen sprzedawcy, czy nie uważa że 10$ to definitywnie za mało na balową suknie z koronki... to już nic go nie uratuje [bo przeszczepów mózgu jeszcze nie robią ;-) ] A z Polaczkami - jak w historii Autorki - płacisz jak za zboże, a dostajesz g..wno w papierku.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

@cassis: Moja dziewczyna raz dostała od chińczyków nie to co zamówiła. Otóż zamówiła czapkę za dolara, dostała 10 sztuk ;)

Odpowiedz
avatar Irena_Adler
7 7

Wklej zdjęcie tego kojota, bardzo proszę:D Niezwykle mnie to rozbawiło:)

Odpowiedz
avatar Faerenn
4 4

@Irena_Adler: Dodałam niżej :D

Odpowiedz
avatar Faerenn
9 9

OCZEKIWANIA vs. RZECZYWISTOŚĆ (czyt. kojot xD) https://imgur.com/a/tCFDI Ten po lewej to co strona oferowała, a po prawej to, co otrzymałam. Na zdjęciu może dobrze nie widać, ale jak się bliżej przyjrzałam, to jedno oko ma bliżej środka. I żuchwę na przekrzywioną na nasze lewo

Odpowiedz
avatar jass
4 4

@Faerenn: Jak już dostaniesz zwrot pieniędzy obsmaruj ich gdzie się da, najlepiej załączając te zdjęcia. Sama robię biżuterię, sprzedaję ją niemal wyłącznie przez internet i nie wyobrażam sobie potraktowania klienta w ten sposób :/

Odpowiedz
avatar Faerenn
2 2

@jass: Pojawiła mi się ich oferta w polecanych/sponsorowanych na Facebooku. Od razu napisałam, ze oszustwo i dają zupełnie coś innego, niż na zdjęciu. Są skłonni do tego, żeby usunąć cały post i wstawić go na nowo, żeby nie było negatywnych komentarzy i buziek "wrrr". Mój post wylądował na stronie facebookowej Piekielnych i jakaś dziewczyna napisała mi, że została przez nich zablokowana jak w komentarzu opisała sposób, w jaki działają..

Odpowiedz
avatar jass
0 2

@Faerenn: Skoro tak traktują negatywne komentarze to od razu widać jakie podejście firma ma do klientów. Jeśli masz możliwość zaangażuj paru znajomych w komentowanie na fb, poza tym sprawdź czy nie da się ich ocenić na stronach typu opineo albo forach internetowych.

Odpowiedz
avatar Faerenn
1 1

@jass: Opinieo samo się do mnie zgłosiło z oceną, nic tylko zatrzeć rączki i do pisania ;> Z przyjemnością ich obsmarowałam :)

Odpowiedz
avatar BlackDragon321
4 4

Też mam taki sam (taki, jaki powinien być, nie taki, jaki dostałaś oczywiście). Ja kupiłem na Allegro, nie pamiętam już za ile. Fajnie wykonany i całkiem fajnie wygląda, chociaż łańcuch (50 cm) jest za krótki. W grach (bo w książkach to różnie sobie wyobrażano) wiedźmini mieli dość długie łańcuchy i medalion im luźno wisiał, a w rzeczywistości bardziej to wygląda na nieco dłuższy wisiorek niż taki medalion. No ale łańcuch nietrudno przedłużyć lub wymienić na dłuższy, a raczej nikt tego nosić nie będzie poza jakimiś zlotami fanów książek, gier czy cosplayów. A to co dostałaś, cóż, delikatnie mówiąc trochę inaczej wygląda niż powinien wyglądać :p

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Ja kupowalam mezowi na Amazonie, ale to bylo 2 lata temu, wiec niestety sprzedawca juz go nie ma w ofercie. Moze poszukaj na etsy.com

Odpowiedz
avatar Faerenn
1 1

@Caron: Na CDP jest taki za 99 zł z darmową dostawą do punktu RUCH :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Faerenn: moja do dziś nie rozwiązana reklamacja z RUCHem to też temat na piekielną historię :P

Odpowiedz
avatar Tajemnica_17
-2 2

Może ja jestem jakaś inna ale...mi się bardziej podoba ten zezowaty kojot na kwasie :D Niemniej powinni wysłać Ci identyczny medalion jak na zdjęciu które wstawili, więc piekielne.

Odpowiedz
avatar szafa
1 1

To w ogóle legalne jest? Wrzucanie zdjęcia innego produktu w sklepie internetowym?

Odpowiedz
avatar LoonaThic
-1 3

Z tym kurierem niestety popłynęłaś.

Odpowiedz
avatar Faerenn
2 2

UPDATE: Kurier DPD (jednak) pojawił się w piątek 1.12 po 14:00 ale mnie w domu nie było. Na szczęście miałam paczkę ze sobą i zapytałam, gdzie go mogę złapać. Był na tyle wyrozumiały, że powiedział, dokąd jeszcze jedzie i spotkaliśmy się w jakimś sklepie muzycznym. Chyba też ma z nimi doświadczenie, bo wpisał sobie, że paczka z medalionem waży 30kg, twierdząc, że jak mu płacą od kilograma i wpisali sobie 30, to nie będzie sobie żałował :) Mailowo wysłałam im list przewozowy (którego ani mailowo ani telefonicznie nie umieli zdefiniować) jako dowód odbioru. Póki co cisza :D

Odpowiedz
Udostępnij