Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zakupy poranne w piekarni. Już miałem być obsługiwany gdy do piekarni weszła…

Zakupy poranne w piekarni.
Już miałem być obsługiwany gdy do piekarni weszła pani i z szybkością błyskawicy powiedziała:

- Jestem w ciąży! Chleb razowy, 4 bułki orkiszowe.

Nie zdążyłem nic powiedzieć, ale za mną pani powiedziała dosadnie, ja też jestem w ciąży, ale kultury i mózgu mi ciąża nie odebrała.
Ta ekspresowa klientka wychodząc odpowiedziała jej:

- Głupi babsztyl.

Kolejka była "ogromna", za mną była pani w ciąży i starszy pan. Chciałem przepuścić panią za mną stojącą, ale kulturalnie podziękowała i stwierdziła, że nie wykorzystuje nienarodzonego dziecka do załatwiania zakupów poza kolejnością.

Tak, wiem, każdą ciąże przechodzi się inaczej, ale ludziom powoli odbiera wszelakie przejawy kultury osobistej, a wystarczyłoby, dzień dobry, przepraszam, czy przepuszczą mnie państwo, ale lepiej na chama, w sumie tacy mają w życiu łatwiej.

ciąża

by krzychum4
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar SirCastic
14 20

Pewnie jej się jeszcze od zaciążania nogi trzęsły...

Odpowiedz
avatar PluszaQ
13 17

Zachowanie naganne, to wiadome, ale naszła mnie taka myśl, że może ta kobieta wcale w ciąży nie była? Tylko próbowała na cwaniaka obejść kolejkę, wykorzystując element zaskoczenia.

Odpowiedz
avatar fury
9 11

przeczytałem "Poranne zakupy w piekielni" - i przez chwilę zastanawiam się czy nie za dużo tu przesiaduję :D

Odpowiedz
avatar TheAngel18
7 7

Moim zdaniem dobrze zrobiłaś. ;-)

Odpowiedz
avatar krzychum4
12 14

@majkaf: Ja nie mam nic przeciwko przepuszczaniu kobiet w ciąży, tej za mną nie zauważyłem, nie lustruję klientów za mną. Wydłużenie czasu oczekiwania kolejki o kilkanaście sekund to rzeczywiście ogromna strata czasu, podobnie jak pyskówka.

Odpowiedz
avatar aklorak
10 10

@majkaf: Nie ma nic piekielnego w przepuszczeniu kogokolwiek, jeśli wszyscy się zgadzają, każdy czasem może mieć gorsze samopoczucie, albo może się spieszyć.

Odpowiedz
avatar Eander
7 7

@aklorak: Właśnie o to tu taj chodzi to czy jesteś w ciąży czy starszy czy chory nie ma znaczenia. Jeśli z jakiegoś powodu nie czujesz się na siłach czekać wystarczy zwyczajnie zapytać czy ktoś cię nie przepuści. W większości przypadków ludzie chętnie ci pomogą. Mnie nawet raz przepuszczono w kolejce do lekarza ale to była raczej zasługa zieleni na twarzy i kurczowo trzymanej torebki w ręku (najgorsza grypa żołądkowa jaką w życiu miałem).

Odpowiedz
avatar bazienka
2 6

@krzychum4: tez nie mam nic przeciwko, ale mam przeciwko roszczeniowosci i " misienalezyzmowi"

Odpowiedz
avatar mijanou
8 8

@majkaf: Nie, nie wykorzystujesz. Podobnie, jak matka nie wykorzystuje placzacego dziecka w wózku. Ale to jest zupelnie co innego niż wpaść do piekarni i drzeć się: "Jestem w ciąży!". Tak, jak wyżej pisałam- chętnie i z życzliwością sama proponuję ciężarnej/matce z płaczącym maluchem przepuszczenie w sklepie. To jest norma i tak powinno być. Ale głupich ciężarnych drących się o swojej ciąży nie lubię i to nie ze względu na ciążę tylko na ich zachowanie. Ciąża nie usprawiedliwia głupoty i braku kultury. Ciąża to nie jest stan umysłu.

Odpowiedz
avatar xpert17
-3 19

Właściwie pytanie "przepraszam, czy przepuszczą mnie państwo" tylko by wszystko wydłużyło jeszcze bardziej. Bo co, powiedzą ludzie "nie, nie przepuścimy"? I tak nie ma to znaczenia. Więc po co pytać. Natomiast oczywiście warto informować o chęci skorzystania ze swojego przywileju w sposób kulturalny.

Odpowiedz
avatar katzschen
12 14

Właśnie takie pytanie byłoby przejawem kultury ;) a sytuację wydłużyłoby o max 10 sekund.

Odpowiedz
avatar leonkennedy
3 7

@xpert17: słowo klucz. Obsługa poza kolejnością to przywilej, nie wymóg. Mi gdyby takie babsko wparowalo bez kolejki od razu zmieszalbym z błotem. Chamstwo chamstwem zwalczać.

Odpowiedz
avatar LoonaThic
-2 2

@katzschen: Widzisz - takie pytanie byłoby przejawem BUNTU dla kolejki. Czemu mamy ja PUSZCZAĆ - ja też jestem w ciąży, też mam "horom curke". Może miała 3 minuty by doturlać się do tramwaju który ją transportował do szpitala? Nie wiem, nie znam się - zarobiony jestem... Ale na moje już z postu krzyczy - JAK ŚMIAŁA MI WEJŚĆ PRZEDE MNIE??? I TO JESZCZE NA CIĄŻĘ? JAKBY POPROSIŁA TO BYSMY JĄ WPUŚCILI!!! A TAK - CO TO MA BYĆ? No własnie - co się stało? Komuś coś ubyło?

Odpowiedz
avatar LoonaThic
-1 1

@leonkennedy: I żeby kobieta kobiecie... Dokąd ten świat zmierza :)

Odpowiedz
avatar leonkennedy
1 1

@LoonaThic: nie ma to znaczenia. Wchodząc do sklepu jesteś dla mnie klientem. Niezależnie od płci obowiązują Cię te same prawa i zasady.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

- A ja mam paszport Polsatu - wypier..j na koniec kolejki!

Odpowiedz
avatar Chantall
5 5

Jak czytam o takich kobietach to niezmiennie przypomina mi się kolega informatyk, który jest strasznym jajcarzem. Pan ma dość duży brzuch, jak twierdzi - od piwa. Sytuacja właściwa: stoimy w kilka osób z firmy w kolejce w osiedlowym spożywczaku, gdy wbiega (dosłownie) Karyna z rozwianym włosem już od wejścia krzycząc: "jestem w ciąży, jestem w ciąży". Wszyscy zdębieli, a rzeczony kolega skomentował: "ja też, nie widzi pani, że kopie". Panią na chwilę przytkało, a potem zaczęła mamrotać pod nosem o wrednych grubasach.

Odpowiedz
avatar madman
1 7

@Chantall: duży brzuch od piwa to fatalne przejęzyczenie. Duży brzuch jak wiadomo jest NA piwo.

Odpowiedz
avatar Zimny
3 3

@madman: Tak naprawdę, właściwa nazwa to "mięsień piwny" (ang. beerceps) :)

Odpowiedz
avatar mijanou
2 2

Dla niektorych kobiet ciąża to przede wszystkim stan umysłu. Kultura nakazuje mi przepuszczenie kobiety w ciąży (i robię to chętnie sama proponując przepuszczenie) ale nie cierpię, gdy ktoś myśli macicą zamiast mózgiem. Choc, jak ktoś mądrze napisał, jeśli ktoś nie ma kindersztuby to ciąża ani mu jej nie doda ani nie odejmie. Niewychowanym jest się bez względu na ciążę. No kurcze, wstyd by mi bylo wykrzykiwać o swojej ciąży a jeśli już byłaby widoczna to po co w ogóle o tym mowić? Przecież widać.

Odpowiedz
avatar burninfire
0 0

A kasjerka ją obsłużyła mimo protestów kolejki. Niee, na pewno kolejnym razem nie zrobi tak samo. A może to był kolejny raz?

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
0 0

Trzeba było zerknąć czy nie wsiada do BMW...

Odpowiedz
Udostępnij