Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracuję na lotnisku. Jestem pierwszą osobą, którą pasażer widzi na początku swojej…

Pracuję na lotnisku. Jestem pierwszą osobą, którą pasażer widzi na początku swojej podróży, czyli trzeba wszystko sprawdzić - paszport, wizy, bilet powrotny.

Niektóre państwa nie wymagają wizy pod warunkiem, że pasażer ma już kupiony bilet powrotny i jego pobyt nie jest dłuższy niż ustalona ilość dni (najczęściej 30 lub 90).
Jeżeli jakiś pasażer leci do państwa do którego musi mieć wizę, a jej nie ma, jest traktowany jak więzień i odesłany do państwa z którego przyjechał jako INAD (niedopuszczalny pasażer) linia lotnicza płaci kary, a osoba która odprawiła pasażera ma problem.

Ostatnio jedna z moich współpracownic została wezwana na rozmowę, jeden z pasażerów lecących do Południowej Afryki (na okres mniejszy niż dopuszczalne 90 dni bez wizy, więc jej nie potrzebował) został wysłany z powrotem do Londynu. Okazało się, że mimo że nie potrzebował wizy, to jednak ją miał (o czym nie powiedział nikomu). Kiedy okazał wizę po przylocie, okazało się że jest to wiza fałszywa. Odesłali go tego samego dnia.

Jak skomplikować sobie życie 101 :))

lotnisko

by whosyourdaddy
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar whateva
-2 4

@timo: "Mniejszy okres" rozwiewa wszelkie wątpliwości odnośnie faktycznego wykształcenia autorki/a.

Odpowiedz
avatar Carima
-1 1

@whateva: Można mieć mniejszy okres chyba... w sensie mniej obfity niż zwykle :P

Odpowiedz
avatar daroc
1 1

Mnie się wydaje to całkiem logiczne. Chciał wyjechać na stałe (albo po prostu na dłużej niż 90 dni), ale nie miał legalnej wizy. Zrobił sobie fałszywkę. Stwierdził, że pokazując ją tylko po tamtej stronie, zmniejszy prawdopodobieństwo wykrycia fałszywki o połowę (bo będzie ją oglądała tylko jedna osoba, a nie dwie).

Odpowiedz
Udostępnij