Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sezon w zasadzie się skończył, obłożenie spadło, nocują w zasadzie prawie wyłącznie…

Sezon w zasadzie się skończył, obłożenie spadło, nocują w zasadzie prawie wyłącznie osoby, których konie hotelujemy, ot przyjeżdżają sobie popatatajować.

Zatem trzeba zacisnąć zęby i przyjmować wszelkiej maści firmówki...

Cóż rzec - są to z reguły goście piekielni do kwadratu, dlatego też są przez nas określani WKW - Wóda, Kobieta, Womit. Pół biedy, gdy nie do łóżka ;)

Ad meritum.

Nienawidzę smrodu papierosów. Mam do nich nochal, niczym pies do wykrywania narkotyków, dlatego poza miejscami wyznaczonymi, na terenie otwartym i w budynkach, obowiązuje kategoryczny zakaz palenia. Większość się stosuje, mniejszość trzeba upomnieć, jest w miarę.

Wczoraj trafiłem na szczyt szczytów...

Polazłem wieczorem zamknąć stajnię. Niucham - urwał, wali fajkami. Przelot przez budynek - nikogo, a dymem śmierdzi i tak. Coś mnie piknęło, włażę na poddasze, gdzie składowane są wszelkiej maści klamoty oraz potężne ilości słomy - część w balotach, część już luzem. I co? Szanowni państwo, w towarzystwie flaszeczki wina, urządzili sobie zapasy męsko damskie, po których, oczywiście papierosek.

Na słomie, obok słomy, wokół sucha jak wiór słoma. Kilka, urwał, ton słomy!!!

Zabić, nie zabiłem, acz znieważyłem słowami, uznawanymi za obelżywe w sposób wyjątkowo kreatywny, po czym wysłałem do ich szanownej prezesury mail, o jadowtości kobry.

Jak to nazwać - durność nad durnościami?

Chyba rozpiszę konkurs, na najbardziej precyzyjne określenie.

w którym diabeł mówi dobranoc

by Monoslad
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Bryanka
28 28

Coś czego najbardziej się boję to właśnie pożaru stajni. Nigdy nie zapomnę jak właśnie podczas takiej "firmówki" w centrum treningowym gdzie akurat pomieszkiwałam właścicielka obiektu wydarła się na faceta. Koleś ćmił sobie fajka przy paszarni. Ludzie serio nie mają wyobraźni.

Odpowiedz
avatar Dziewczynazmarcepanu
17 17

@Bryanka: Ja miałam sytuację, że zostałam kiedyś wezwana jako pomoc do przeprowadzenia płukania żołądka. Bo nie dość, że ktoś uznał, że to świetny pomysł palić w pobliżu stajni (potencjalne zagrożenie pożarem) to postanowił jeszcze po sobie nie sprzątać i koń dostał kolki bo razem z trawą zjadł kiepy po papierosach.

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
2 4

Słoma - słomą, ale najfajniej jest palić przy wlewaniu benzyny do baku smochodowego, albo świecić zapalniczką w celu sprawdzenia ilości paliwa w zbiorniku. Co ma wisieć - nie spłonie.

Odpowiedz
avatar mikmas
5 5

@ZaglobaOnufry: Akurat jeżeli chodzi o kiepowanie przy benzynie nie doprowadzi to do zapłonu (aczkolwiek przyznam, że sam bym nie stał z kiepem nad bakiem samochodu). Głupie, ale temperatura żaru fajki jest za mała. Kiedyś nalałem trochę do puszki i przyłożyłem papierosa kilka cm nad powierzchnię cieczy. Nic się nie stało. Dopiero dużo bardziej rozgrzany pręt przyłożony na tą samą wysokość podpalił paliwo. Aczkolwiek to jedynie dygresja. Palenie w takich miejscach jest głupie. Bezapelacyjnie :)

Odpowiedz
avatar GlaNiK
0 0

@ZaglobaOnufry: mikmas ma rację. Głupotą jest palić podczas nalewania benzyny, niemniej jednak żarzący się pet zgaśnie po wrzuceniu w benzynę. Nie wiem jak stężone musiałyby być opary i jak wysoka temperatura tych oparów żeby doszło do zapłonu. Co nie zmienia faktu, że takie ryzykowanie jest kompletnie debilne.

Odpowiedz
avatar PanBydzia
3 3

@GlaNiK: Jest jeszcze różnica między "spoczynkową" temperaturą peta, a jego temperaturą podczas zaciągania, ogólnie po co ryzykować :) Swoja drogą przypomniał mi się stary żart. Jak poznać czy samochód trzeba zatankować benzyną czy olejem napędowym? Trzeba przyłożyć do wlewu zapalniczkę, a później zatankować olej, bo jeśli to benzyna to nie będzie później. :P

Odpowiedz
avatar mikmas
1 5

Spoko historia, aczkolwiek we wstępie powinieneś napisać coś więcej o obiekcie, którego dotyczy historia. Nie każdy śledzi Twoje historie i długo mi zajęło, aż zrozumiałem, że chodzi o jakiś pensjonat połączony ze stajnią (chyba)?

Odpowiedz
avatar marekp
3 3

ja bym się długo nie zastanawiał. Wizyta u radcy prawnego lub prawnika w celu ustalenia w jaki sposób można wystawiać takim osobom mandaty za złamanie regulaminu. I to wysokie mandaty żeby zapamiętali.

Odpowiedz
avatar tomatek
4 4

Jeśli jeszcze nie macie, to proponuję zapis w regulaminie oraz w pokojach info, że jakakolwiek próba zapalenia papierosa na terenie ośrodka, po za miejscami do tego wyznaczonymi, jest nakładana karą pieniężną w wysokości XXXX

Odpowiedz
avatar bazienka
4 4

@tomatek: albo NATYCHMIASTOWYM wydaleniem z osrodka wlasciciela i konia, bez zwrotu kosztow

Odpowiedz
avatar bazienka
1 3

glupota po prostu bo zeby hucpa, to trzebaby byc swiadomym konsekwencji ps. tez nienawidze fajek, tez mam nosa, w gratisie mam jeszcze alergie na dym tytoniowy, lacze sie w bolu

Odpowiedz
Udostępnij