Znów leczę całodniowo jako lekarz domowy w wielkim ośrodku tylko uciekinierów/uchodźców/ubiegających się w Niemczech o azyl. Dostają tu ponad 100 euro miesięcznie kieszonkowego!
Piekielna jest tu np. rodzina czarnoafrykańska, w której córki prostytuują się w tym centrum zamieszkania regularnie, łapiąc i rozprzestrzeniając choroby weneryczne, a parokrotnie usuwając ciąże na koszt podatnika (w tym wypadku rządu danego landu), a matka ich - nałogowo paląca, chora na cukrzycę, COPD i różne inne historie i dostająca już kupę drogich, przepisywanych jej regularnie lekarstw za friko - nie chce ograniczyć/odstawić palenia fajek ani odrobinkę, tylko wymaga/żąda ultymatywnie przepisywania darmowo medykamentów na ból głowy/kaszel (typu paracetamol/ibuprofen400/ACC), twierdząc, że nie posiada na to pieniędzy (mimo niziutkiej łącznej ceny mniejszej niż 10 euro).
Potem pyskuje i wydziwia, że przepisy nie przewidują przejęcia takowych kosztów i na to m.in. powinna przeznaczać kieszonkowe.
Inni, z uzębieniem zepsutym w niesłychanym stopniu, przeżartym paradontozą albo chronicznymi stanami, wymagającymi operacji (np. stanami po złamaniach przed dłuższym czasem z jakimś metalem do wyjęcia czy przepukliną) dziwią się niesłychanie, że ich podania o przejęcie (ogromnych) kosztów operacji (wielotysięcznych w euro) są negatywnie rozpatrywane, zanim ewentualnie przyzna im się prawo azylu.
Liczą często chyba na to, że (niezależnie od wielkości szans na otrzymanie zezwolenia na stały pobyt w Europie) pożyją sobie nieźle za friko z wiktem i opierunkiem i wyleczą darmowo karygodnie zaniedbane zdrowie na koszta głupiego tubylca, zanim ich wywalą z powrotem do ojczyzny.
A tu jednak nie i opada im szczęka, że w krainie mlekiem i miodem płynącej nie wszystko jest za darmo dla biednych przybyszów zza morza.
Potem czasem są nawet agresywni i głośno bezczelni, ale przeważnie akceptują argumentację, może dziwią się w duszy, że i tak tyle dostają bez jakiejkolwiek rekompensaty i tylko próbują, jak daleko mogą posunąć swoje żądania?
Pożyjemy - zobaczymy, co z tego jeszcze wyniknie.
Friko*
Odpowiedz@Aris: Masz rację, czyli za friko.
OdpowiedzI to jest na maksa piekielne!
OdpowiedzA więc przyjmijmy ich jeszcze więcej! <ironia off>
Odpowiedz@FlyingLotus: Merkel powiedziała "wir schaffen das", czyli "damy sobie radę", ale nie pytała przedtem nikogo o zdanie, czyli - car powiedział, a poddany wykonuje.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: niech przyjmuje. Ja jestem za. Niech wam napakaju ich tyle, żebyście potracili wręcz kontrolę nad tym co się dzieje. To będzie śmieszne. I za przeszłość i za dzisiejsza butność i głupotę Niemcy zasługują na wielki pożar w Berlinie.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Po co miała pytać o zdanie, skoro lud wypowiedział się, poprzez wybory?
Odpowiedz@fenek: Aleś durny. Nie ma co na takie kretyńskie wypociny odpowiadać.
Odpowiedz@imhotep: Bo miała obowiązek skonsultować posłów, ewentualnie zrobić w Bundestagu głosowanie na ten temat. Teraz (po wczorajszych wyborach) opozycyjna AfD zamierza skontrolować parlamentarnie tamtejsze postepowanie i decyzje Merkel w opisanej kwestji.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Skoro ludzie popierają ją po takiej decyzji, to chyba nie mają nic przeciwko?
OdpowiedzW necie wielki lament bo rodzice nie chcą się zgodzić na przymusowe szczepienie (dyskusja na inną okazję) a cicho mijają informacje o wzroscie zachorowań na wiele chorób i dodatkowo poważne ostrzeżenia o chorobach które wręcz nigdy w Europie nie występowały. Ale najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście jeszcze więcej imigrantów. No i obowiązkowo wepchnięcie jeszcze ich tam gdzie do tej pory ich nie było.
Odpowiedz@Rak77: Owszem miałem w zeszłorocznym leczeniu w dużym ośrodku dla uciekinierów z zagranicy dwa przypadki zachorowań na ospę wietrzną z koniecznością kwarantanny dla najbliższego nieszczepionego otoczenia, ale nie spotkałem się z nieoczekiwanymi, częstszymi, czy niewystępującymi w Europie chorobami infekcyjnymi jak n.p. Ebola, czy SARS. Obecnie jest parę gruźlic (ale w stanie niezaraźliwym dla otoczenia).
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: A co ich wyszczepianością? Przecież oni w ogóle nie sa szczepieni, więc co z ideą wyszczepialności populacji?
Odpowiedz@maat_: W Niemczech KTO z uchodźców (!) CHCE (czyli nieobowiązkowo) wkrótce po przyjeździe (ale nie potem), może być darmowo zaszczepiony na parę chorób m.in. na paraliż dziecięcy, tężec, błonicę (DiPerTe), odrę, świnkę i różyczkę. W wypadku tylko kontaktu z ospą wietrzną, natychmiastowa szczepionka zwalnia z kwarantanny i jest też darmowa.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: I korzystają chętnie z tych darmowych szczepień czy też unikają?
Odpowiedz@paski: Przeważnie korzystają, bo co za darmo, to się bierze, tym bardziej, jak im sie powie, jaka kupę moniaków musieliby na to wydać prywatnie, ale konsekwencji najczęściej nie kapują w ogóle.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: "ale konsekwencji najczęściej nie kapują w ogóle" - nie trzeba jechać tak daleko jak imigranci w Niemczech, na polskim podwórku jest jeszcze gorzej - mnóstwo rodaków nie kapuje konsekwencji nieszczepienia dzieci i twierdzi że się od szczepionek choruje i umiera.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2017 o 18:58
Że tak prymitywnie się wyrażę...Wyje*ać to bydło. <czekam na minusy>
Odpowiedz@mabmalkin: Głupiś ot co! Jak już są, tu trudno wyje*ać stąd kogokolwiek, bo są prawa i przepisy, broniące "niewinnych". Jak otwiera się granice, to pojawiają się naciągacze i terroryści i inni. Jasna sprawa. Od tego jest granica, żeby była na nie strażnica i broniła przejścia. Nie ma strażnic, to granica jest śmieszna.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: Wobec tego prawa i przepisy trzeba zmienić. A zacząć to trzeba od wyje*ania z rządu tych, którzy złe prawo ustanowili.
Odpowiedz@Bevmel: Wczoraj były tu wybory do Bundestagu, koalicji dotychczas rzadzącej, utarto (trochę) nosa, bo zarówno SPD, jak i CDU/CSU miały DUŻO mniej głosów, a czy Merkel będzie mogła sobie dalej pokanclerzować, to wcale jeszcze niepewne.
OdpowiedzPatrząc po ocenach, to pewnie ci sami ludzie którzy, gdybyś w historii zamiast uchodźców z Afryki czy Bliskiego Wschodu opisywał Polaków, nie posiadaliby się z oburzenia jaki wstyd dla narodu i jaka cebula. No, ale że przybysze z Afryki, że ciemnej karnacji, to już ty jesteś zły, bo zwracasz im uwagę. Poprawność polityczna sprała ludziom mózgi doszczętnie. A ciekawe jest to, że nie tylko ty opowiadasz takie historie. Jest ich pełno, o czym media raczej milczą.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2017 o 13:46
@Bevmel: Nie wiem jak ty, ale ja widzę różnicę między ocenianiem konkretnych zachowań a ocenianiem całej grupy społecznej przez pryzmat danych zachowań. To tak, jakby autor zakładał, że wszyscy Polacy to cebulaki bez znajomości zasad życia w społeczeństwie.
Odpowiedz@Yksisarvinen: To dość ciekawe, bo jak się da ponajeżdżać na tym portalu na "Czarną mafię" lub Katolików, to jakoś nikt sobie nieocenianiem całej grupy nie zawraca głowy i śmiało wali wszystkich do jednego wora, przy oklaskach reszty piekielnych. Jakoś tak dziwnie apele o niewrzucanie do jednego wora wszystkich pojawiają się tylko, jak o ogólnie pojętych "uchodźców" chodzi. Wali hipokryzją :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2017 o 18:23
@Yksisarvinen: NIGDY nie oceniam ludzi według koloru ich skóry, tylko zawsze na podstawie indywidualnego zachowania. Opisane sprawy nie mają nic wspólnego z krajem, z którego pochodzi uchodźca i widuję je u ludzi z całego świata, ale z różną częstotliwością.
Odpowiedz@Bevmel: Bo ZAWSZE winni są albo Żydzi, albo cykliści, to jasne. Kto głupi, ten uogólnia. WSZĘDZIE są tacy i siacy.
OdpowiedzI w niektórych krajach uchodźcy i bezrobotni dostają świadczenia zdrowotne w pierwszej kolejności, a ty człowieku haruj ciężko i czekaj do usranej śmierci, aż się dostaniesz na badania (nie mówię tutaj o Polsce).
Odpowiedz@paganscum: Uciekinierzy nie mają tu (w Niemczech) żadnych dodatkowych przywilejów w leczeniu, n.p. pierwszeństwa w kolejkach (poza dostawaniem leków wymagających recepty - za darmo), a mają mnóstwo ograniczeń, bo za ich badania i terapię nie płaci żadna kasa chorych, tylko rząd landu, w którym mieszkają, a ten wydaje sporo przepisów i chce naturalnie oszczędzać i nie finansować niepotrzebnych luksusów.
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: W Irlandii bezrobotni mają pierwszeństwo dostępu do lekarza. Dochodzi do takich absurdów, że ludzie się na chwilę zwalniają (i pracują dalej na czarno), żeby tylko dostać się np. na rezonans.
Odpowiedz@paganscum: W Irlandii widocznie zegarki poruszają wskazówkami w odwrotnym kierunku, bo logiki żadnej w tym nie ma (tak, jak z pierwszeństwem ciężarnych, czy krwiodawców). Piernik ma jednak coś do wiatraka, tylko co?
Odpowiedz