W związku z przebudową linii kolejowej przebiegającej przez moje miasteczko, firma Torpol na zlecenie PKP (chyba) wykonała tunel pod torowiskiem w miejscu dawnego przejazdu "ze szlabanami".
Cel: wyeliminowanie potencjalnego zagrożenia wypadkiem oraz zlikwidowanie korków, które się na tym przejeździe często tworzyły.
Założenie słuszne, wykonanie dość sprawne. Zlikwidowano niestety lokalne skrzyżowanie, a drogę "podłączono" do skrzyżowania z drogą wojewódzką o ogromnym natężeniu ruchu.
Efekt: Za miliony monet przeniesiono korki o 200 m, z przejazdu kolejowego na drogę wojewódzką.
Kiedyś korki były jak przejeżdżał pociąg, teraz są od 6 do 20. Brawo, naprawdę w tym kraju nie ma inżynierów z jakąś wyobraźnią, którzy nie tylko na papierze umieją projektować organizację ruchu, czy tak ciężko zobaczyć jak wszystko wygląda "na żywo"?
inwestycje
Korki na przejeździe zostały zlikwidowane? Zostały. Zatem inwestycja jest udana ;-) A za parę miesięcy ktoś inny zlikwiduje korki na drodze wracając do starego rozwiązania i też inwestycja będzie udana. Tylko, że znów będą korki na przejeździe ;-)
Odpowiedz@Chantall: Bareja wiecznie żywy ;)
OdpowiedzCzy możesz napisać, o jakie miasto chodzi?
Odpowiedz@Monoslad: Wysłałem na prv
Odpowiedz@Garrett: też mogę prosić o jakieś szczegóły?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2017 o 0:07
Zapraszam na DK1 koło Pszczyny - tu to dopiero mają świetne pomysły...
Odpowiedz