Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jakieś dwa tygodnie temu zapisałam się na siłownię. Generalnie dużo mnie kosztowało…

Jakieś dwa tygodnie temu zapisałam się na siłownię. Generalnie dużo mnie kosztowało żeby przełamać swoją nieśmiałość i robić z siebie publicznego błazna, ale jako że wspieramy się nawzajem z przyjaciółką, to na tym etapie jestem szczęśliwym człowiekiem.

Zauważyłam kilka dni temu, że jakieś koksiki delikatnie podśmiechują się pod nosem z chłopca o figurze patyczaka, i przypomniało mi to historię mojej koleżanki.

Dziewczyna ma kilka kilogramów nadwagi, no ale w końcu stwierdziła że od tego chyba jest siłownia, żeby je zacząć zrzucać. Tak więc przełamała lody i ruszyła w bój. Pech chciał, że za chyba trzecim razem trafiła na dwie kopie Britney Spears, które ostentacyjnie wyśmiały dziewczynę... Przytaczać przykrych słów nie będę, bo nie do tego zmierzam. No koleżanka się zamknęła w sobie i nawet na taką parkową nie chce wychodzić.

Pewnie jest to rzadkie zjawisko, ale ciągle się gdzieś tam powtarza, jak już widzicie taką sytuację, reagujcie... jak "grubas" siedzi w domu i napierdziela w gry to źle, jak "grubas" wyjdzie z domu i próbuje coś z sobą zrobić to też źle bo "omfg, to takie nieestetyczne, że taka osoba trzęsie tłustymi wałkami na bieżni, no ja jestem taka zniesmaczona nie mogę na to "paczeć". Nie chcę tu wkładać wszystkich do jednego worka, podkreśliłam już wcześniej, że to pewnie nie zdarza się codziennie... Ale brońcie takich ludzi jak już widzicie coś takiego, dla nich to może być gwóźdź do trumny.

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar babubabu89
14 20

Z tych samych powodów co ty, ja się jeszcze nie zapisałem na siłownie a po tym zdaniu: "Zauważyłam kilka dni temu, że jakieś koksiki delikatnie podśmiechują się pod nosem z chłopca o figurze patyczaka" Jeszcze dłuuuuugo się nie zapiszę :S

Odpowiedz
avatar Mementomoris
10 20

@babubabu89: Głupota. Wystarczy wybrać taką godzinę, o której przychodzą wyłącznie ludzie, co chcą ćwiczyć, a nie się lansować. Ja, mimo swojej sporej nadwagi w życiu niemiłego słowa na siłowni nie usłyszałem. A co więcej, przynajmniej raz dostałem wyrazy uznania od regularnego bywalca, po tym jak mi pierwsze 10 kilo spadło.

Odpowiedz
avatar Jorn
-2 22

@Mementomoris: Wystarczy włączyć mózg i nie popadać w depresję z powodu tego, że jakiś kretyn coś powiedział.

Odpowiedz
avatar dzemzbiedronki
10 10

@babubabu89: Z mojego doświadczenia wynika (podkreślam: z mojego, to nie musi być reguła), że przyjemniej i trudniej o piekielności może być w siłowni typu "osiedlowa mordownia" niż w sieciówce. Przynajmniej w tych, które znam, "karki" przychodziły faktycznie poćwiczyć i nie zwracały uwagi na innych użytkowników. Z kolei zapytani o coś okazywali się naprawdę życzliwi i pomocni :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@dzemzbiedronki: Potwierdzam, takie "mordownie" są najlepsze, a karki na nie przychodzące są naprawdę pomocne - jeżeli ktoś przychodzi na ich siłownię, to znaczy że jest "swój" i trzeba mu pomóc.

Odpowiedz
avatar Litterka
30 30

Jakiś czas temu miałam karnet na basen, a że obejmował on też siłownię, to parę razy poszłam tam też obejrzeć sprzęty i pobiegać na bieżni. Biegam sobie, wszedł inny użytkownik. Pan, z duuużą nadwagą, usiadł na rowerku i powoli, acz systematycznie pedałuje. Wpadły dwie dziunie, próbowały zrobić selfika, ale zauważyły pana i brutalnie wyśmiały. Wku**iłam się. Dość brutalnie im wytłumaczyłam, jaka jest różnica między nimi, a tym panem, i nie chodzi tutaj o wygląd. Obraziły się i poszły z wrzaskiem składać skargę u obsługi klubu. Eh...

Odpowiedz
avatar no_serious
15 15

@Litterka: Pięknie, że zareagowałaś! Może one coś zapamiętają( wątpię), ale facet poczuł wsparcie i dzięki temu zobaczy, że są jeszcze normalni ludzie.

Odpowiedz
avatar Meanness
12 24

@MrSpook: To, co widać w pańskim komentarzu to jeden z dość dużych problemów wychowania. Jednak nie to, o czym pan pisze, ale jak pan pisze. Nikt nie mówi "Przestańcie się z innych naśmiewać. Przestańcie innych krzywdzić", tylko jak ktoś się poczuje urażony to mówią "Przestań się użalać". Przez to ludzie ciągle się z kogoś naśmiewają, bo nikt ich nie powstrzyma, a ich ofiary jeszcze zostaną potępione, bo miały czelność się przejąć. Społeczeństwo ma nieco pokręconą logikę.

Odpowiedz
avatar hatesmog
5 13

@Meanness: logika pt "przecież to tylko żarty, bo nie są nie ze mnie". "Rani cię to? Gówno mnie to obchodzi. Nie masz dystansu do siebie!" (a kto go ma...?)

Odpowiedz
avatar Halasuwa
6 12

@hatesmog: Och, ludzie mają dystans, ale są rzeczy, które nawet tybetańskiego mnicha urażą. MrSpook ma troszkę racji, nie z tym, żeby ludzie się nie użalali, ale że osoby, które wyśmiewają innych, często same mają problemy z samooceną. Nie jestem psychologiem, ale tak na logikę, większość ludzi czuje się lepiej, kiedy ktoś ma gorzej niż oni. No i niestety, jeśli człowiek się nie nauczy, że ludzie to gnoje i wielu bedzie szukało okazji, żeby komuś dokopać, to będzie miał ciężko w życiu. A pomijając to, to szkoda, że nikt nie zabrania takim kaczym dzióbkom i ich chłopaczkom wchodzić do środka. Mogliby przed wejściem robić testy na inteligencję.

Odpowiedz
avatar aklorak
2 10

@Meanness: Nie wyeliminujemy chamów ze społeczeństwa, więc MrSpook ma rację, że trzeba dla własnego komfortu nauczyć się olewać opinię innych, szczególnie tak bezwartościowych ludzi. Idąc Twoim tokiem rozumowania nie zabezpieczajmy domów, samochodów, tylko oduczmy ludzi kraść. Piękne, ale chyba niewykonalne.

Odpowiedz
avatar omel
10 12

@MrSpook: a co się stało z "jak ci plują w twarz, nie mów że pada deszcz?" Chamstwo trzeba piętnować, a nie zlewać.

Odpowiedz
avatar MrSpook
-3 9

@omel: W obecnym systemie prawnym, nie możesz komuś wychowawczo przypierdylić, za sranie ustami na temat swojej osoby, nie na wszystkich działają słowa.Goowno takiego pokroju się omija by się nie pobrudzić i się robi swoje. Szanuję swój czas na swoje pasje, nie poświęcam go na leszczy, chamów, mam ich w doopie, chodź zemsta smakuje najlepiej na zimno, I you know, what I mean... :D

Odpowiedz
avatar Meanness
8 8

Głównym problemem jest to, że ludzie uznają rady za wymagania. Tak jak powiedziała pani @aklorak, będzie można zostawić otwarte drzwi dopiero jak nie będzie złodziei, ale oni będą zawsze. Tylko w małych krajach, jak Liechtenstein, istnieje możliwość, by jednak całe społeczeństwo wychować. Tam nie zamykają drzwi. Jednak ludzie mają tendencję do myślenia, że jak nie zamkniesz drzwi, to jesteś bardziej winny niż złodziej. Ludzie nie myślą "Kradzież jest zła. Jednak dopóki są złodzieje można się chronić zamykając drzwi. Nieważne jednak czy są otwarte czy zamknięte, to złodziej jest winny", tylko mówią "skoro zostawiłeś otwarte drzwi, to się nie dziw". Tak, jakby uważali kradzież za podstawowe prawo człowieka, a zostawienie otwartych drzwi za przestępstwo. Zawsze są zbiory rad typu "Jeśli nie chcesz zostać okradziony to: zamknij drzwi", ale ludzie uznają to za regulamin. Nie myślą, że to jest rzecz nadobowiązkowa, po prostu coś, co może się przydać, tylko mówią tak, jakby to było wymaganie, którego złamanie jest karane kradzieżą. Dotyczy to wszystkiego, gdzie pojawiają się takie rady. widać to też właśnie przy wymaganiu od ludzi dystansu. Ludzie bardziej skupiają się na mówieniu "Jakbyś nie brał tego do siebie, to byś nie płakał" niż "Jakbyś go nie obraził, to by nie płakał". Wiadomo, że wszystkie rady czy zasady bezpieczeństwa są potrzebne, bo zagrożeń nie wyeliminujemy. Jednak powinno się spróbować je ograniczyć, a nie obwiniać ludzi, że zostali skrzywdzeni. Do tego, własnie w temacie rad, ludzie wydają się chcieć, by inni byli lub chociaż czuli się gorsi. Gdy ktoś naprawdę komuś coś doradzi to zaraz pojawi się pełno komentarzy typu "Nie przejmuj się nim. Tylko Ci zazdrości. Nie słuchaj go", tak, by rada została zignorowana, a gdy ktoś kogoś obraża to wszyscy krzyczą "Ma rację. Prawda boli. Musisz mieć do siebie dystans. A najlepiej jak Ci to przeszkadza to uciekaj". Zamiast próbować jak najwięcej rzeczy naprawić, zamykać drzwi tak długo aż znikną wszyscy złodzieje, to ludzie złodzieja nie ukażą, wygonią sprzedawcę zamków antywłamaniowych, a okradzionego okrzyczą, że to jego wina, że biedny niewinny człowiek nagle stał się złodziejem.

Odpowiedz
avatar Alien
3 5

@MrSpook: Taa, gnójmy innych ile wlezie, często pod płaszczykiem żartów, a ofiarom gnojenia mówmy, że mają się wziąć w garść i nie płakać. Logiczne.

Odpowiedz
avatar Aniela
5 5

Oj niestety znam to. Silownia dla pieknych, mlodych i szczuplych :/ kiedys widzialam otylego mezczyzne jak biegal. Bardzo fajnie, ze probuje cos zmienic niestety komentarz innej osoby | o jaki tlusty biega" byl nie na miejscu ... na szczescie chlopak nie slyszal.

Odpowiedz
avatar All4You
2 2

Najlepiej założyć słuchawki, włączyć muzykę na full i mieć wszystko gdzieś. Przynajmniej można bardziej się skupić na treningu.

Odpowiedz
avatar nexetpl
4 4

Wyśmiewanie się z osoby z nadwagą, która chce ze sobą coś zrobić, jest jak wyśmiewanie się z alkoholika, który poszedł na terapię. Nawet jeśli wałki tłuszczu rzeczywiście mogą wyglądać nieestetycznie, to nie można o tym mówić, bo taka osoba zamknie się w sobie i będzie dalej siedzieć w domu. I koło się zamyka.

Odpowiedz
avatar 09asia09
2 2

Po tym apelu wnioskuję że autorka zwróciła uwagę tym koksikom. Mylę się?

Odpowiedz
avatar burninfire
-3 5

Aha. I siedzi w domu i pewnie z żalu je kolejne lody czy czekoladę? Byle komentarz osoby o IQ kamienia i już wielka rozpacz i rezygnacja z planów? Myślę, że to był tylko pretekst, żeby nic nie robić. Każdy, kto nad sobą pracuje, a co gorsza - odnosi jakieś sukcesy, prędzej czy później wielokrotnie zostanie zmieszany z błotem. I co, rzucić wszystko i stać się zerem, zupełnie jak ci hejterzy chcą? I wtedy zresztą też można usłyszeć krytykę, że się spieprzyło, czy że jest się nikim. Zawsze jak chcemy wcielić coś w życie to prędzej czy później zderzymy się ze ścianą, właśnie tu jest trudność, żeby dalej w to brnąć, a nie, jak to internet twierdzi, żeby w ogóle zacząć.

Odpowiedz
Udostępnij