Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wiecie co? Nigdy nie zrozumiem, dlaczego klienci chodzą do sklepów, skoro mają…

Wiecie co?
Nigdy nie zrozumiem, dlaczego klienci chodzą do sklepów, skoro mają sprzedawców za oszustów.
Czy tak trudno zrozumieć, że po dwunastu godzinach pracy monety mnożą się w oczach? Że czasem jedna wejdzie pod drugą i jej zwyczajnie nie zauważamy?

Kiedy się pomylę, zawsze przepraszam i wyrównuję.
Jestem jednym z tych sprzedawców, którzy nigdy nie robią problemów, jeśli komuś braknie grosz czy dwa. Jednym z tych, którzy wydają dwu - i pięciogroszówki, kiedy nie mają grosza. Bo po prostu nienawidzę pytać, czy mogę go nie wydawać.

I nie ma nic bardziej upokarzającego niż patrzenie na mnie z obrzydzeniem jak na złodziejkę.
Tak. Brak wyrozumiałości jest piekielny.

by ~sprzedawca
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar menelluin
8 16

No owszem, brak wyrozumiałości jest piekielny. Ale skoro już pytasz - ludzie do sklepów chodzą bo nie da się wyczarować jedzenia czy innych dóbr z powietrza. Dla przyjemności, jak widać, nie chodzą.

Odpowiedz
avatar szafa
1 1

@menelluin: Myślę, że chodziło jej o to, że jeśli uważasz, że w jakimś sklepie cię okradają, to chodź do innego. A jeśli uważasz, że okradają cię wszędzie, to cóż, może z tobą jest coś nie tak? ;)

Odpowiedz
avatar Mavra
3 11

Ja lubie miec coś w lodówce, coś nosić na grzbiecie , no i przydałoby się na przykład czyms umyc. Ty tak nie masz?

Odpowiedz
avatar Jorn
9 11

@Billie_Jean: To załatw z szefem, żeby ci te cholerne drobne zapewnił, bo ostatnimi ludźmi, do których powinnaś mieć o to pretensje, są klienci.

Odpowiedz
avatar Halasuwa
8 8

@Billie_Jean: Ale co to w ogóle znaczy, że "nie masz KUR... ochoty dwudziesty raz pytać jak pies o resztki"? Co to ma być, że coś kosztuje 4.99, a kasjer mówi 5 zł? Wyobraź sobie, że moje podejście do kasjerów zależy od tego, jak oni potraktują mnie. Więc jeśli mi wyjaśnisz, że nie masz grosza, bo nie masz grosza, to po prostu powiem, że ok, zabiorę zakupy, podziękuję i wyjdę, ale jeśli mi rzucisz 5 zł, to za diabła Ci tego grosza nie odpuszczę. I nie płacz tutaj, że wszyscy minusujący to jakieś aspołeczne mendy, bo tak nie jest, sama zresztą pokazałaś tym komentarzem, jaki masz stosunek do klientów.

Odpowiedz
avatar no_serious
6 6

Kiedyś na zakupach kasjerka się pomyliła: zamiast 40 zł wydała mi 20 zł. Zorientowałam się już po odejściu od kasy( nie miałam innej gotówki w portfelu wiec doskonale widziałam). Cofnęłam się i z kulturą tłumaczę, że Pani się pomyliła i za mało mi wydała. Ta kasjerka patrzyła na mnie jak na złodzieja. Łaskawie wydała mi moje pieniądze, ale więcej do tego sklepu się nie wybrałam.

Odpowiedz
Udostępnij