Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Opiszę Wam sytuację ze szkoły z iście piekielną nauczycielką w roli głównej.…

Opiszę Wam sytuację ze szkoły z iście piekielną nauczycielką w roli głównej.

Kolega (K) niedawno stracił w wypadku oboje rodziców, dopiero od kilku dni znów chodził do liceum, ogólnie stał się cieniem dawnego siebie.

Nauczyciele doskonale zdawali sobie sprawę z jego sytuacji i większość z nich starała się być wyrozumiała. Niestety nauczycielka od polskiego (N) nie zaliczała się do tej grupy.

Omawialiśmy akurat Treny Kochanowskiego - śmierć ukochanej córeczki pisarza itp. Ogólnie temat dość przygnębiający. N najpierw kazała K przeanalizować utwór, a potem, mimo widocznego smutku i bólu poruszania tematu śmierci bliskich, kazała mu opowiedzieć o jego rodzicach i okolicznościach śmierci przed całą klasą.

Gdy K się nie zgodził, rozpłakał się i wybiegł z klasy, N skomentowała to: "Ale beksa z niego" i wystawiła mu jedynkę za pracę na lekcji.

Prawdziwy nauczyciel z powołania...

Szkoła

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar InessaMaximova
13 17

Tak jakoś... Poczułam smutek i... Nie wiem... Niedowierzanie? Serio można być tak bardzo nieczułym? Ja najwyżej nie płaczę na filmach, ale... No brak mi słów. Po prostu karp.

Odpowiedz
avatar Halasuwa
34 40

A wy jako klasa zrobiliście z tym cokolwiek? Bo możliwości było dużo, od zjechania nauczycielki, co ja bym zrobił i czego nie polecam, do zgłoszenia rodzicom, wychowawcy bądź dyrektorowi. Jeśli nie zrobiliście nic, to jesteście ujowymi ludźmi, a jeśli zrobiliście cokolwiek, to warto by było o tym wspomnieć. Szkoda chłopaka.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
13 15

@Halasuwa: Właśnie to samo miałem napisać. Czy klasa w jakikolwiek sposób wstawiła się za biednym chłopakiem?

Odpowiedz
avatar Agness92
12 14

@Halasuwa: Ja bym chyba wstała i wyszła za kolegą...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 9

@Halasuwa: Tak, dwóch chłopaków od razu pobiegło za K, a my na przerwie poszliśmy do dyrektora - tylko że nauczycielka uczy w tej szkole od x lat i jedyne co, to dostała chyba pouczenie, nic więcej... :-[ A na nas cały czas się mści, że powiedzieliśmy dyrektorowi.

Odpowiedz
avatar SzatanWeMnieMocny
0 0

@Halasuwa: Też się zastanawiam. Minimum nagana by do mnie trafiła na takiej lekcji.

Odpowiedz
avatar Norbert1988
0 2

@Miki12305: Jaka szkoła? Zgłosić do kuratorium. Ewentualnie zorganizować bencki pod szkołą.

Odpowiedz
avatar no_serious
25 27

Takie sytuacje powinny być zgłaszane. Jesteście klasą, wspólnotą. Jeżeli staniecie murem za kolegą polonistka będzie miała problemy i bardzo możliwe, że następnym razem pomyśli co robi.

Odpowiedz
avatar zojka
13 15

@no_serious: dokładnie - baba zdaje się liczyć na to, że skoro rodzice chłopaka zginęli, to nikt się o niego nie upomni. I biorąc pod uwagę czas (są wakacje, więc od czasów szkolnych trochę czasu minęło) może mieć racje

Odpowiedz
avatar no_serious
3 5

@zojka: Z drugiej strony ktoś chłopakiem się opiekował i liczę, że kobieta poniosła konsekwencje. Pytanie do autora historii: co działo się dalej?

Odpowiedz
avatar mijanou
10 12

Empatia level:master

Odpowiedz
avatar BiAnQ
10 12

Oboje rodziców....

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
3 5

@BiAnQ: A może obydwaj. Wiesz, świat się zmienia...

Odpowiedz
avatar Litterka
5 13

1. W sierpniu do szkoły? 2. Czytałam to już kilka(naście) razy na wykopach, kwejkach i innych demotach. 3. Plagiat!

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
0 8

@imhotep: Cwaniaczek! Normalnie za wyjście z klasy w trakcie lekcji bez pozwolenia nauczyciela grozi nagana i wzywani są rodzice. Ten typek miał na to wyj.bane.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

Zachowanie nauczycielki jest nie tylko piekielne, ale okrutne wręcz :(

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
5 9

Wpada Jan Kochanowski jak burza do domu, włos zmierzwiony, obłęd w oczach, siekiera w dłoni. Rozgląda się po izbie i zobaczywszy dziecko zwraca się doń z wymuszonym uśmiechem: - no chodź tu Urszulko, tatuś treny napisał

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Wiele osób pyta, co było dalej. Dwóch chłopaków, najlepszych kolegów K pobiegło za nim, a reszta klasy dość dosadnie powiedziała N, co o tym myśli. Na przerwie poszliśmy z tym do dyrektora, jednak jak się okazało N pracuje w tej szkole od x lat i jest dobrą znajomą dyrektora. Tak więc dostała tylko pouczenie (I to też nie wiemy na 100%) a my jako klasa mamy od tamtej pory na każdej lekcji piekło, bo zgłosiliśmy to dyrektorowi. K już czuję się lepiej, ale od tej pory jak N każe mu coś zrobić, robi to ktoś inny klasy.

Odpowiedz
avatar Rafikk222
4 4

@Miki12305: Piszcie list do kuratorium nie zostawiajcie tego tak. Ktoś powie że kuratorium to za duże halo, otóż nie, po to jest kuratorium by zgłaszać do niego takie sprawy jak dyrektor przekłada znajomości nad obowiązki

Odpowiedz
avatar Rafikk222
0 2

U mnie cała klasa by poszła do dyrektora z wychowawcą na skargę serio nie robię sobie jaj :) Mam dobrą klasę, mam nadzieję że wy również poszliście do dyrektora z tym

Odpowiedz
avatar Lubieciastka
2 2

Na serio niektórzy nauczyciele nie powinni brać się za pracę z młodzieżą. Jako klasa powinniście w jakiś sposób zadziałać, żeby były wyciągnięte konsekwencje wobec tej pani (bo na miano nauczyciela nie zasługuje)

Odpowiedz
Udostępnij