Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Opisywałam kiedyś dwie skłócone damy z mojej pracy. Złożyło się nieszczęśliwie, że…

Opisywałam kiedyś dwie skłócone damy z mojej pracy.

Złożyło się nieszczęśliwie, że obie zostały zmuszone do bezpośredniej komunikacji nad papierologią i materiałami, bo zabrakło pośredników. Co gorsza, przedmiot sprawy dotyczy spraw kompetencyjnych i stawia je w konflikcie merytorycznym.

Koszmar, bo jedna musi w końcu drugiej ustąpić, tylko która której? Na dwoje babka wróżyła. I tak sobie siedzą od poniedziałku, wygrażając i plując jadem, wychodząc co chwilę z podniesionym głosem i wzdychając teatralnie nad kawą w socjalnym, jaki je dopust Boży pokarał.

Padł dzisiaj argument przeważający szalę zwycięstwa. Cytuję:

"NO NIE! ONA SPECJALNIE SIADA NA MOIM KRZEŚLE I W NIE PIERDZI, A POTEM JA PRZESIĄKAM SMRODEM!”.

Praktykanci zwinęli się na podłodze i zaczęli kwiczeć ze śmiechu. Ja również.

Czekam na dalszy ciąg, ale nie wiem, czy to, nad czym akurat będę pracować to przetrwa, bo jak nic zapluję parsknięciem.

by Ursueal
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Toyota_Hilux
2 2

Chyba mnie już nic nie zdziwi, po tym jak pewna pani z którą pracowałam wiele lat temu, na krześle kładła sobie ręcznik. Myślałam, że może ma tzw. babskie dni, więc boi się poplamić fotel, ale nic z tych rzeczy. Na pytanie dlaczego ten ręcznik akurat ląduje pod tyłkiem, odpowiedziała, że nie wie kto siedział na tym fotelu przed nią, i boi się że się czymś zarazi. Że nie wspomnę o myciu klawiatury domestosem.

Odpowiedz
avatar bazienka
4 4

powazne wyksztalcone kobiety na prestizowych stanowiskach ;)

Odpowiedz
avatar burninfire
2 4

I ktoś je trzyma dla jaj, czy lubi być opiekunką dziecięcą? Bo nie rozumiem tworzenia takiego środowiska pracy. Mało to efektywne, ale pewnie córka leśnika musi mieć robotę :)

Odpowiedz
Udostępnij