Ostatnio dalsza znajoma pochwaliła się cudownym sposobem na zaoszczędzenie kasy.
Otóż kupując bieliznę w markecie, przekleja metkę (taką w formie naklejki) z babcinych gatek za 1,5zł na kobiece majtki (kosztujące całe 5zł).
Gdy to usłyszałam, zatkało mnie trochę. Istna Grażyna złodziejstwa...
A potem się dolicz tego przy inwentaryzacji...
OdpowiedzRozumiem że"Babcia" to już nie kobieta? Skoro jest podział na kobiece i babcine.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2017 o 3:59
@kudlata111: Czytałem, prawie dwa lata temu, że w jakimś super poprawnie politycznym kraju, twarzoksiążka, przy rejestracji, w rubryce płeć ma grubo ponad sto (chyba ok. 160) pozycji do wyboru.
Odpowiedz@kudlata111: Czepiasz się. W języku funkcjonują zwroty, które budzą wyraźne skojarzenia i tak jest w przypadku babcinych majtek czy dziadkowych kalesonów. Istnieje też subtelna różnica między kobiecą i damską fryzurą, sukienką i majtkami. Na marginesie, babcine majtki wracają do łask http://www.entertheroom.pl/style/6262-nie-pozyczone-od-babci
Odpowiedzciekawe co to za market, gdzie cena jest spisywana z jakiejś nalepki, a nie wbijana z kodu z przyczepionej metki?
Odpowiedz@zielonylis: Zapewne to nie market tylko jakiś mały sklep z ciuchami. W takich sklepach są zazwyczaj naklejki z ceną zamiast kodu kreskowego ;)
Odpowiedz@zielonylis: W marketach jest wiele produktów, które nie mają przyczepionej fabrycznie metki, a nalepiony kod, np. kubki, popielniczki, solniczki, świece, sztućce, piłki itd. Majtki z tych tańszych też, zwykle są w koszach. Dopiero bielizna droższa, ta co ma własne wieszaczki i można skompletować górę i dół ma swoje metki z przylepionym kodem.
OdpowiedzBzdura! W markecie nikt nie wbija ceny z łapki, wczytywana jest z kodu kreskowego
Odpowiedz@alijana: A ten kod jest na nalepce, którą można przekleić. W tekście nigdzie nie jest napisane, że cena była wbijana z łapki.
Odpowiedz@Eko: tylko te przecenione, reszta ma oryginalnie wydrukowany kod na metce lub opakowaniu
Odpowiedz@alijana: Większość, ale nie wszystkie - taka doniczka czy podstawka ma tylko nalepkę z kodem. Świeca owinięta w folię też. Poza tym, nalepkę z towaru przecenionego też można przekleić i wtedy towar o normalnej cenie kupujesz jako przeceniony. Albo większą doniczkę za cenę mniejszej. W pewnych sytuacjach to się daje zrobić.
Odpowiedz@alijana: to były używane, metka obcięta :P :P
OdpowiedzFaktycznie znajoma ma się czym chwalić.
OdpowiedzJa czytałam identyczną konwersację na demotywatorach, dotyczyła Carrefoura na Bałutach bodajże. Wg mnie żywcem wzięte z tamtego serwisu tym bardziej, że tam najpierw pojawiła się ta historia w formie rozmowy.
Odpowiedz@TakaTamPaskuda: https://www.facebook.com/spottedmadka/photos/rpp.167015390336223/450437695327323/?type=3&theater
Odpowiedz@TakaTamPaskuda: może autorka jest stroną konwersacji? @YattaPelikan:
Odpowiedzmoze miec troche problem jak sie ktos na kasie pokapuje jedna babka tak zwazyla pomarancze, nakleila naklejke i dolozyla kilka owocow poszla siedziec za oszustwo chcac zaoszczedzic kilka zlotych
Odpowiedz@bazienka: mi się właśnie podobna historia przydarzyła. Ktoś nałożył do siatki czekoladek na wagę , ja postanowiłam dołożyć i wziąć worek. Dopiero przy kasie się zorientowałam ze była tam druga nalepka jak kasjerka nazwała mnie oszustka. A ja tylko chciałam wykorzystać to co ktoś odłożył.
Odpowiedz@bazienka: ale wsadzili ją do więzienia o zaostrzonym rygorze?:) No litości, co za bzdury piszesz! Co prawda faktem jest, że przyklejanie ceny jest traktowane jako oszustwo, ale nie wmówisz mi, że ktokolwiek trafił do więzienia, za kilka więcej pomarańczy w reklamówce.
Odpowiedz@majkaf: pracuje w wiezieniu, mam wglad w sentencje wyrokow babka poszla siedziec z art 268- wyludzenie badz oszustwo to nie ma mimimalnej kwoty scigania podobnie jak rozboj ( pobicie z kradzieza), kiedy konczylo sie na tym, z epo pobiciu wzieli od pobitego drobne kwoty rzedu 50groszy-3,50 zl i to juz im zmienilo kwalifikacje czynu i widelki wyroku
Odpowiedz@bazienka: trollujesz, prawda? Art. 268. § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa lub zmienia zapis istotnej informacji albo w inny sposób udaremnia lub znacznie utrudnia osobie uprawnionej zapoznanie się z nią, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. To jest art 268 kk. Celowo wklejasz randomowe artykuly?
Odpowiedz@tysenna: bazienka pracuje po prostu w więzieniu do którego wsadzają za kradzież powyżej w pomarańczy. To inny kodeks pod to się stosuje.
Odpowiedz@tysenna: masz racje, literowka Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Odpowiedzod lat co jakiś czas pojawiają się artykuły, że osoby przyłapane na takim procederze są sądzone za oszustwo. Natomiast "zawodowi złodzieje" sklepowi kradną z kalkulatorem w ręku do 249,99zł. Gdyż do tej kwoty jest to tylko wykroczenie, za co grozi mandat, a nie sprawa w sądzie.
OdpowiedzNie no, Twoja znajoma to rasowa businesswoman. Całe 3,50zł oszczędności. Emerytki przekładające droższe jajka do opakowania z tańszymi mają oszczędność kilkudziesięciu groszy. Phi.
Odpowiedzhttp://piekielni.pl//uimages/services/piekielni/i18n/pl_PL/comments/6e20/6e207920b5b4ca885eee3bd910dc59b5.jpeg
Odpowiedz@Aris: mało. Dejno jeszcze kilka screenów.
Odpowiedz@YattaPelikan: serwis sam wkleja potrojnie, nie wiem czemu mi tez tak sie wkleilo swego czasu
Odpowiedztaki mem po fb krąży, juz nie masz skąd inspiracji czerpać?
OdpowiedzTa znajoma się pochwaliła? : http://mistrzowie.org/698070/Majtki
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/4789130/Najlepsze-teksty-mistrzow-internetu-197/gallery/obrazek-2 Tiaaa... Twoja znajoma? Po prostu ukradłaś to z internetu..
OdpowiedzGdyby wynosiła tę bieliznę to w najgorszym przypadku dostałaby mandat za kradzież mienia o niskiej wartości (poniżej 1/4 minimalnej pensji) - ale dokonuje oszustwa, które niezależnie od rozmiaru jest karane nawet pozbawieniem wolności.
OdpowiedzProceder podmiany znany od lat. Do teraz pamiętam jak się niektórzy koledzy chwalili że np przekładają płyty do wielokrotnego nagrywania czy dvd do najtańszych opakowań płytek typu 700 mb. Dzięki temu wiedziałem przy kim należy pilnować swoich rzeczy :P
OdpowiedzNo patrzcie - a gdyby zarzucić takiej osobie, że jest złodziejką, albo oszustką, to obraziłaby się. Ona to uważa za zaradność.
OdpowiedzFake. Widziałam to gdzieś w necie, na jakichś demotywatorach czy czymś takim, z kilka miesięcy temu.
Odpowiedz