Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Ostatnio dalsza znajoma pochwaliła się cudownym sposobem na zaoszczędzenie kasy. Otóż kupując…

Ostatnio dalsza znajoma pochwaliła się cudownym sposobem na zaoszczędzenie kasy.

Otóż kupując bieliznę w markecie, przekleja metkę (taką w formie naklejki) z babcinych gatek za 1,5zł na kobiece majtki (kosztujące całe 5zł).

Gdy to usłyszałam, zatkało mnie trochę. Istna Grażyna złodziejstwa...

by ~Xandr
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Xirdus
17 17

A potem się dolicz tego przy inwentaryzacji...

Odpowiedz
avatar Eko
22 22

@kudlata111: Czepiasz się. W języku funkcjonują zwroty, które budzą wyraźne skojarzenia i tak jest w przypadku babcinych majtek czy dziadkowych kalesonów. Istnieje też subtelna różnica między kobiecą i damską fryzurą, sukienką i majtkami. Na marginesie, babcine majtki wracają do łask http://www.entertheroom.pl/style/6262-nie-pozyczone-od-babci

Odpowiedz
avatar zielonylis
4 20

ciekawe co to za market, gdzie cena jest spisywana z jakiejś nalepki, a nie wbijana z kodu z przyczepionej metki?

Odpowiedz
avatar MalutkaSlodycz
4 10

@zielonylis: Zapewne to nie market tylko jakiś mały sklep z ciuchami. W takich sklepach są zazwyczaj naklejki z ceną zamiast kodu kreskowego ;)

Odpowiedz
avatar Eko
8 14

@zielonylis: W marketach jest wiele produktów, które nie mają przyczepionej fabrycznie metki, a nalepiony kod, np. kubki, popielniczki, solniczki, świece, sztućce, piłki itd. Majtki z tych tańszych też, zwykle są w koszach. Dopiero bielizna droższa, ta co ma własne wieszaczki i można skompletować górę i dół ma swoje metki z przylepionym kodem.

Odpowiedz
avatar Eko
16 20

@alijana: A ten kod jest na nalepce, którą można przekleić. W tekście nigdzie nie jest napisane, że cena była wbijana z łapki.

Odpowiedz
avatar Eko
10 10

@alijana: Większość, ale nie wszystkie - taka doniczka czy podstawka ma tylko nalepkę z kodem. Świeca owinięta w folię też. Poza tym, nalepkę z towaru przecenionego też można przekleić i wtedy towar o normalnej cenie kupujesz jako przeceniony. Albo większą doniczkę za cenę mniejszej. W pewnych sytuacjach to się daje zrobić.

Odpowiedz
avatar oszi90
0 0

@alijana: to były używane, metka obcięta :P :P

Odpowiedz
avatar MalutkaSlodycz
9 11

Faktycznie znajoma ma się czym chwalić.

Odpowiedz
avatar TakaTamPaskuda
19 19

Ja czytałam identyczną konwersację na demotywatorach, dotyczyła Carrefoura na Bałutach bodajże. Wg mnie żywcem wzięte z tamtego serwisu tym bardziej, że tam najpierw pojawiła się ta historia w formie rozmowy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

@TakaTamPaskuda: może autorka jest stroną konwersacji? @YattaPelikan:

Odpowiedz
avatar b_b
2 4

@bazienka: mi się właśnie podobna historia przydarzyła. Ktoś nałożył do siatki czekoladek na wagę , ja postanowiłam dołożyć i wziąć worek. Dopiero przy kasie się zorientowałam ze była tam druga nalepka jak kasjerka nazwała mnie oszustka. A ja tylko chciałam wykorzystać to co ktoś odłożył.

Odpowiedz
avatar majkaf
12 12

@bazienka: ale wsadzili ją do więzienia o zaostrzonym rygorze?:) No litości, co za bzdury piszesz! Co prawda faktem jest, że przyklejanie ceny jest traktowane jako oszustwo, ale nie wmówisz mi, że ktokolwiek trafił do więzienia, za kilka więcej pomarańczy w reklamówce.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 8

@bazienka: trollujesz, prawda? Art. 268. § 1. Kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa lub zmienia zapis istotnej informacji albo w inny sposób udaremnia lub znacznie utrudnia osobie uprawnionej zapoznanie się z nią, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. To jest art 268 kk. Celowo wklejasz randomowe artykuly?

Odpowiedz
avatar majkaf
2 2

@tysenna: bazienka pracuje po prostu w więzieniu do którego wsadzają za kradzież powyżej w pomarańczy. To inny kodeks pod to się stosuje.

Odpowiedz
avatar bazienka
-4 4

@tysenna: masz racje, literowka Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
4 4

od lat co jakiś czas pojawiają się artykuły, że osoby przyłapane na takim procederze są sądzone za oszustwo. Natomiast "zawodowi złodzieje" sklepowi kradną z kalkulatorem w ręku do 249,99zł. Gdyż do tej kwoty jest to tylko wykroczenie, za co grozi mandat, a nie sprawa w sądzie.

Odpowiedz
avatar ZjemTwojeCiastko
2 4

Nie no, Twoja znajoma to rasowa businesswoman. Całe 3,50zł oszczędności. Emerytki przekładające droższe jajka do opakowania z tańszymi mają oszczędność kilkudziesięciu groszy. Phi.

Odpowiedz
avatar YattaPelikan
1 9

@Aris: mało. Dejno jeszcze kilka screenów.

Odpowiedz
avatar bazienka
9 11

@YattaPelikan: serwis sam wkleja potrojnie, nie wiem czemu mi tez tak sie wkleilo swego czasu

Odpowiedz
avatar kijek
11 11

taki mem po fb krąży, juz nie masz skąd inspiracji czerpać?

Odpowiedz
avatar Rollem
2 2

Gdyby wynosiła tę bieliznę to w najgorszym przypadku dostałaby mandat za kradzież mienia o niskiej wartości (poniżej 1/4 minimalnej pensji) - ale dokonuje oszustwa, które niezależnie od rozmiaru jest karane nawet pozbawieniem wolności.

Odpowiedz
avatar falcion
1 1

Proceder podmiany znany od lat. Do teraz pamiętam jak się niektórzy koledzy chwalili że np przekładają płyty do wielokrotnego nagrywania czy dvd do najtańszych opakowań płytek typu 700 mb. Dzięki temu wiedziałem przy kim należy pilnować swoich rzeczy :P

Odpowiedz
avatar katem
1 1

No patrzcie - a gdyby zarzucić takiej osobie, że jest złodziejką, albo oszustką, to obraziłaby się. Ona to uważa za zaradność.

Odpowiedz
avatar Skyye
3 3

Fake. Widziałam to gdzieś w necie, na jakichś demotywatorach czy czymś takim, z kilka miesięcy temu.

Odpowiedz
Udostępnij