Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tytułem wstępu, mieszkam od kilkunastu lat na Wyspach, ale dalej nie mam…

Tytułem wstępu, mieszkam od kilkunastu lat na Wyspach, ale dalej nie mam brytyjskiego akcentu. ;)

Na studiach pracowałam dorywczo w jednej popularnej drogerii. Do moich obowiązków głównie należało pilnowanie porządku i pomaganie klientom na dziale z kosmetykami do makijażu.

Przychodzi [P]iekielny Pan i prosi mnie o szminkę w kolorze burgund. Na śmierć zapomniałam, jak ten kolor wygląda, więc uprzejmie zapytałam, czy ma może zdjęcie lub czy może mi go opisać, cobym mogła dokładniej doradzić. 

[P] - Zawołaj mi kogoś innego do pomocy! Nie chcę żebyś mi pomagała!
[J] - Mogłabym wiedzieć, dlaczego?
[P] - Bo ty nie masz brytyjskiego akcentu i na pewno nie rozumiesz angielskiego!

Dodam tylko, że Piekielny miał śniadą cerę i ostry dalekowschodni akcent.

PS. Też byłam piekielna. Gdy zawołał mnie drugi raz, żebym pomogła mu przy wyborze kremu, powiedziałam, że niestety nie mogę mu pomóc, gdyż nie umiem angielskiego. ;)

by k00rcia
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kitusiek
5 57

@marynarka: "Czarny" albo "murzyn" też Ci nie pasuje? Wszystkie trzy określenia mogą być nacechowane negatywnie, a równie dobrze mogą być całkowicie neutralne. Zresztą jak ktoś traktuje Ciebie jak gówno, to i Ty go tak możesz potraktować. Mnie za to niesamowicie wkurza podejście "historia piekielna, ale minus za [wstaw cokolwiek]" - w końcu "mocne/słabe" odnosi się do piekielności historii, a nie użytych w niej słów czy ewentualnych błędów. Czy to oznacza, że też masz dostać ode mnie ogromnego minusa? ;)

Odpowiedz
avatar kilver
16 40

@kitusiek: Czarny i Murzyn są neutralne, do "ciapatego" dobrym porównaniem jest "czarnuch", oba negatywne. Co do minusów za błędy, to się z Tobą zgadzam, ale użyte słownictwo wg mnie może być powodem do dania minusa. Nie mamy obowiązku przyklaskiwać temu, że ktoś nawet nie próbuje używać określeń neutralnych. Wg mnie można było napisać o akcencie bliskowschodnim lub arabskim i wszystko byłoby w porządku.

Odpowiedz
avatar marynarka
7 35

@kitusiek: Trochę nietrafione porównanie. Słowo "Murzyn" jest poprawnym, oficjalnym określeniem. "Ciapaty" jest obraźliwe i raczej można je porównać do słowa "czarnuch". I nie minusuję historii za błędy, tylko za postawę autorki. Czy czyimś chamstwem można usprawiedliwiać nasze? Nie bardzo. I użycie w tej sytuacji słowa "ciapaty" nie uderza jedynie w tego, konkretnego osobnika, a ogólnie obraża społeczność, jak rozumiem, pochodzenia arabskiego. To tak jakby za niewłaściwe zachowanie naszego rodaka, ktoś go nazwał "polaczkiem". To po prostu nieodpowiednie. Cham? Tak. Prostak? Burak? Głupek? Proszę bardzo. Ale nie obraźliwe słowo, które obraża większą, niczemu nie winną, grupę ludzi. Rozumiesz już, o co mi chodzi?

Odpowiedz
avatar Painkiler
-2 26

@marynarka: "większą, niczemu winną grupę ludzi", żyj dziecino dalej w swoim świecie i nie zauważaj tego co się dzieje wokół.

Odpowiedz
avatar karol2149
3 25

Jak dla mnie "ciapaty" nie jest aż takim złym określeniem, w tym przypadku. Zawsze jest bardzo obrazowe określenie "kozoj**ca", którego ja bym użył do opisania podstawy tego "klienta".

Odpowiedz
avatar nasturcja
2 4

@karol2149: A potem się okaże, że to jednak hindus a nie arab i co wtedy?

Odpowiedz
avatar babubabu89
1 5

@nasturcja: tylko że ciapaci to właśnie hindusi ;)

Odpowiedz
avatar nasturcja
1 3

@babubabu89: raczej karol2149 hindusów nie miał na myśli.

Odpowiedz
avatar PaniPatrzalska
2 2

@Axisss: "Murzyn" nie był nigdy w polszczyźnie nacechowany negatywnie. To jego angielskie odpowiedniki, "negro", "colored", "Afro-American", "black", ewoluowały wraz z rozwojem ruchów abolicjonistycznych, walką o zrównanie praw i większą świadomością czarnoskórego społeczeństwa (głównie w USA). Obecnie neutralny i preferowany przez większość Murzynów jest "black", który dawniej był obraźliwy. Nie musimy tego przenosić na grunt polski i dostosowywać się do realiów amerykańskich, bo nie mamy do tego żadnych historycznych przesłanek, choć "Murzyn" rzeczywiście pojawia się w kilku powiedzeniach w negatywnym świetle. Ostatecznie jednak nie ma o co kruszyć kopii, bo po prostu: taka jest polska nazwa tej grupy i o ile nie używa się jej w pogardliwym kontekście, to sama w sobie jest neutralna. Słowo "ciapaty" natomiast może zatraci kiedyś negatywne konotacje (tfu, oby nie), póki co jednak stawiałabym go na równi z "asfaltem" czy "czarnuchem".

Odpowiedz
avatar konto usunięte
19 21

Trzeba się było zapytać o który konkretnie akcent mu chodzi. Mam badzieję, że kiedyś spotka ludzia z najdalszych krańców Walii i dopieto wtedy będzie miał problem z brakiem zrozumienia.

Odpowiedz
avatar Tranquility
11 13

@Day_Becomes_Night: Albo Szkota z przepieknym wyspiarskim akcentem :-D Co za buraczysko.. ech..

Odpowiedz
avatar k00rcia
2 8

@Day_Becomes_Night: Z tym że mój akcent nie jest niezrozumiały :) ot tylko "zaciągam " po polsku:) ale odkąd pracuje w biurze i mówię tylko po angielsku to się poprawił :) @Day_Becomes_Night:

Odpowiedz
avatar FlyingLotus
1 1

@InessaMaximova: to jest w ogóle angielski?

Odpowiedz
avatar greggor
13 17

@Bubu2016: W ciapki.

Odpowiedz
avatar tova123
0 0

@greggor: popłakałam się ze śmiechu... :D

Odpowiedz
avatar czesiuwisniak
-4 10

Ciapak ultrabrytyjski nacjonalista. Niech się zapisze do UVF jak taki gorliwy.

Odpowiedz
avatar Lynxo
4 4

Ja miałem odrwotnie. Języka uczyłem się tutaj i jak najbardziej mam akcent. Kupowałem sobie piwo i sprzedawca zadzwonił na policje że mam kradziony polski paszport. Ni cholery nie dał sobie wytłumaczyć że ja tu poprostu mieszkam od łebka.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Fake as fuck. Mówimy o UK, gdzie pracownik jest opryskliwy dla klienta. Fake

Odpowiedz
avatar k00rcia
0 0

@noddam: W przypadku Anglików. Niestety dla klienta jestem Polką i nie dam się poniżać ;)

Odpowiedz
Udostępnij