Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sytuacja dość zabawna, a będzie o cwaniakach za kierownicą. Wracając do domu…

Sytuacja dość zabawna, a będzie o cwaniakach za kierownicą.

Wracając do domu po pracy, jakoś w zeszłym tygodniu, spotkałam się z powszechną sytuacją na jednym ze skrzyżowań w moim mieście.

Skręcałam z podporządkowanej w główną. Wiadomo, jak to przy lewoskrętach, jeden pas, często trzeba przeczekać parę zmian świateł, by w końcu się przebić. Aby przybliżyć wam jeszcze wygląd owego skrzyżowania, powiem, że droga główna jest 3-pasmówką. Wielu cwaniaczków na blachach podmiejskich (w nazwie „Z" jak „Zadupie") próbuje zrobić manewr skrętu w lewo z pasa do jazdy prosto. Blokują często przy tym jadących z naprzeciwka, którzy także chcą skręcić w lewo. Taki znalazł się i tym razem, ale trafiła kosa na kamień.

Jedzie taki cwaniaczek jakimś nowiutkim BMW, wbija oczywiście na pas do jazdy prosto, szlachta nie będzie czekać aż 4 inne samochody przed nim przejadą. Ja na odpowiednim pasie byłam pierwsza na światłach i czekam na zmianę na zielone. Za mną jechał dziadziuś jakąś starą rozsypującą się skodą czy volkswagenem, nieważne, rdza na kółkach generalnie, a dziadziuś wyglądał na takiego, co boi się wcisnąć gaz czy zrobić jakikolwiek szybki manewr.

No i mamy zielone. Ze spokojem ruszam, z naprzeciwka pusto, więc jedziemy wszyscy. Po przejechaniu przez skrzyżowanie spojrzałam w lusterko, a tam dziadziuś, delikatnie mówiąc, wk*rwił się. Co zrobił cwaniaczkowi? Zajechał drogę. Najpierw pas środkowy, a gdy cwaniaczek próbował wbić się na prawy, by go ominąć, to dziadziuś wcisnął chyba gaz do dechy (możliwe że robiąc sobie dziurę w podwoziu), bo jego 4 kółka nieźle szarpnęły do przodu i zablokował oba pasy (na skrajny lewy ze spokojem wjeżdżali następni kierowcy, im nie przeszkadzał). Gdy cwaniaczek przez brak innych możliwości odpuścił, dziadek wjechał przed niego do końca na prawy pas i zaczął jechać. Chyba z 30 na godzinę. Środkowy pas zdążył się już zapełnić, więc cwaniaczek był skazany na jechanie tempem dziadziusia.

Akcja była dość szybka, ale zdążyłam całą zobaczyć i wybuchnąć śmiechem. Dawno nic mnie tak nie rozbawiło.

Dla dziadziusia jak najbardziej szacunek, prawidłowo zrobił. Szkoda, że nie dojechał potem gdzieś do mnie, bo bym mu pogratulowała.

Trzeba uczyć wieśniaków, że w mieście należy jeździć zachowując kulturę oraz podstawowe zasady ruchu drogowego.

by RedHead777
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Lynxo
5 7

Przeczytalem twoj nick jako RedHat, zboczenie zawodowe juz ;/

Odpowiedz
avatar piesekpreriowy
4 20

Otóż nie, nie zrobił prawidłowo. Nie bawimy się w szeryfa na drogach - nie i koniec. Chyba, że naj eban ego chcesz zatrzymać, czy coś... Ale ogólnie nie. Fajnie, że mu noska utarł, ale to nie jest odpowiednie zachowanie.

Odpowiedz
avatar RedHead777
-1 9

@piesekpreriowy: Skoro policja nic z tym nie robi, a wiecznie przez takich oto cwaniaczków robi się korek na tej krzyżówce to dla mnie jak najbardziej prawidłowo, należało mu się. Tym bardziej że na naszej podporządkowanej są 3 pasy (lewo, prosto, prawo), ale już z naprzeciwka są tylko dwa w tym ten w lewo który by zablokował jest także do jazdy prosto. Dziadek nikomu prócz rzeczonego "Z" nie przeszkadzał, nie zrobił nic niebezpiecznego na tyle by zagrażać komukolwiek, a i cwaniak naciął się w końcu. A już tym bardziej że te "Z" zachowują się wiecznie jak królowie szosy bo myślą że skoro są spod wielkiego miasta to są ważniejsi na drogach niż cała reszta uczestników ruchu. Osobiście nie robię takich rzeczy ale gdy ktoś jawnie przegina popieram takie sposoby naprostowania.

Odpowiedz
avatar piesekpreriowy
-1 9

@RedHead777: Ale uważasz, że ten gość nie wiedział, że jedzie nie tak jak powinien? Że to sprawi, że teraz spojrzał z powrotem w przepisy i zmieni swoje zachowanie, czy co? A tu chodzi o prostą zasadę - teraz się udało. Ale niech dziadek wychowuje każdego i zawsze i wiesz co wtedy się stanie? Spowoduje wypadek. A jeżeli zdarzenie powtórzy się X razy to spowoduje poważny wypadek. To jest droga. To są statystyki. A za którąś będzie życie. Szczerze wątpię czy ty jesteś w stanie zweryfikować czy wszyscy użytkownicy drogi czuli się pewnie w momencie manewru. Jeżeli nie to nie było warto.

Odpowiedz
avatar czolgista1990
0 10

@RedHead777: To jest przejaw agresji drogowej. To się tępi obecnie. Zarówno zachowanie dziadka i bmwiarza. Bezpieczniej dla wszystkich było puścić debila, niech jedzie, a tak mamy zamiast jednego to dwóch debili.

Odpowiedz
avatar RedHead777
-1 9

@piesekpreriowy: To że wiedział jest właśnie problemem. Pewnie nieraz zablokował pół skrzyżowania, ale po co myśleć jak Pan i Władca jedzie? Rozumiem gdyby dziadek nie zajeżdżał mu drogi, a ścigał się z nim, wjeżdżał na chodnik (który akurat tam jest na podwyższeniu bo kawałek dalej zaczyna się wiadukt) cokolwiek co zagrażałoby życiu i bezpieczeństwu komukolwiek. Zajechanie drogi w dodatku w takiej sytuacji (ruszanie pod górę, przejechanie przez ruchliwe skrzyżowanie = mała prędkość) nie jest aż tak niebezpieczne by od razu zabijać i siać panikę. @czolgista1990: Tak, puścić a dwa dni później stać przez takiego na środku skrzyżowania bo zachciało mu się takich manewrów nie patrząc na to że są godziny szczytu. Przy takim zablokowaniu potrafią zablokować też tramwaj który przez to skrzyżowanie przejeżdża. Wg mnie dziadek nie postąpił źle chcą dać nauczkę deb*lowi który robi co chce, a gdyby policja zajmowała się karaniem tych którzy na to zasługują i postaliby na tym skrzyżowaniu (a wiedzą że tam jest zawsze kibel i ludzie łamią prawo) tydzień to: a)po którymś mandacie cwaniaki by się nauczyli że to kosztuje b)podbiliby sobie statystyki 2 w jednym. Piekielni są tu Ci którzy robią ten głupi manewr oraz policja która nic z tym nie robi, a nie dziadek który jadąc powoli zajeżdża ch*mowi drogę.

Odpowiedz
avatar piesekpreriowy
-2 10

@RedHead777: Jakiekolwiek celowe utrudnianie ruchu i zmuszanie do niepotrzebnych manewrów jest potencjalnym zagrożeniem na drodze i powinno być zawsze eliminowane. Kropka.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 6

@RedHead777: Fajnie! Policja nic nie robi z złodziejami! z gwałcicielami! Według Ciebie będziemy ich też okradać i gwałcić?

Odpowiedz
avatar RedHead777
0 4

@piesekpreriowy: Dobra, to Ty nic nie rób gdy ktoś cwaniakuje, ale gdy Ci na drodze nie zagraża zupełnie takie karanie przez obcą osobę to może nie rzucaj na niego gromów "bo prawo"? @thebill: A czy ktoś porusza tu temat wszystkich obowiązków z których policja się nie wywiązuje? Nie, tu mówimy o sytuacji na drodze, ale tak. Uważam że gwałcicielowi należy zrobić taką samą krzywdę jaką sam wyrządził innej osobie, a to zapewnia więzienie i podejście więźniów do takich zwyrodnialców. O ile policja się ruszy i odpowiednio wykona swoje obowiązki i złapie takiego delikwenta.

Odpowiedz
avatar LoonaThic
-2 2

@czolgista1990: I mało tego - mogło się to skończyć kolizją, gdzie ucierpiały by jeszcze INNE NIEWINNE osoby. Tak jak czołgista pisze - niech jadą idioci, nigdy nie wiesz na jakiego kretyna trafisz. Ostatnio człowiek zwrócił innemu uwagę, że się nie pali na klatce schodowej, to ten go zabił za to zwrócenie uwagi. Nie nakręcajmy się nawzajem, bo potem może już nie być odwrotu

Odpowiedz
avatar zojka
1 5

a jakie znaczenia ma rejestracja? To mieszkańcy wsi mają jeździć zgodnie z przepisami, a mieszkańcom miasta już wszystko wolno? Bo jak taki kretyn z kompleksami wyjedzie poza granice Wrocławia czy Warszawy, to może łamać przepisy, bo obowiązują tylko w mieście? Dla normalnego człowieka ważne jest przestrzeganie przepisów i kultura jazdy, a nie miejsce zameldowania kierowcy, no chyba że ktoś sobie mózg na wielkomiejską rejestrację zamienił...Btw WORDy są w dużych miastach - i to ich pracownicy wypuścili tych wszystkich kierowców na drogi

Odpowiedz
avatar RedHead777
0 4

@zojka: Chodzi bardziej o to że mieszkańcy miasta nie wykonują tego manewru, a przynajmniej nie zdarzyło mi się jeszcze takiego widzieć. Za KAŻDYM razem (a zdarza się to minimum 2 razy w tygodniu) widzę że jest to podmiejski cwaniaczek (tak, zwracam na to uwagę). Jeżdżą oni u nas strasznie brawurowo lub jakby prawko w Lay'sach znaleźli, wgl nie patrzą co robią, bo Król Szosy jedzie. A zwracam na to uwagę bo jak widzę w rejestracji rzeczonego "Z" to bardziej uważam na takiego kierowcę, nieraz uratowało mnie to przed stłuczką, a zaczęło się przez parę niebezpiecznych sytuacji które powodowali podmiejscy.

Odpowiedz
avatar RedHead777
-2 4

@zojka: U nas też bardzo ciężko zdać prawko, a "Z" wpadły na genialny pomysł, znaleźli inne duże miasto gdzie łatwiej to idzie, zdają tam jadąc jak p*py, a potem wjeżdżają do naszego większego miasta i robią syf totalny.

Odpowiedz
avatar sawner
-1 7

@RedHead777: Aha - czyli jako że Ty za każdym razem widzisz, że tylko "Z" robią takie manewry, to to oznacza, że każdy z podmiejską rejestracją to "cwaniaczek z zadupia" i "wieśniak, którego trzeba uczyć"? Gratuluję rozdętego ego.

Odpowiedz
avatar RedHead777
0 2

@sawner: Gdzie ja pisałam że każdy? Widząc jak duży procent "Z" czuje się za kierownicą ważny lub wręcz odwrotnie, boi się zrobić cokolwiek uważam na nich bardziej. Nieraz uratowało mnie to przed stłuczką. Moje ego, nie ważne czy rozdęte czy nie, nie ma nic wspólnego z obserwacjami, które potwierdzają wszyscy moi znajomi jeżdżący po tym mieście (w tym ludzie pracujący jako dostawcy więc widzą dużo więcej takich sytuacji niż ja). W momencie gdy wieloletni zawodowy kierowca mówi mi że dobrze robię uważając przy tych wioskowych to chyba o czymś świadczy i nie jest to czcze gadanie, a podparte doświadczeniem.

Odpowiedz
avatar imhotep
1 1

Ciekawiej by było, jakby dziadek od razu chciał zająć skrajny prawy pas, ale tak, żeby zahaczyć BMW chcące zrobić to samo.

Odpowiedz
avatar RedHead777
0 4

@imhotep: Zdarzają się takie stłuczki w tym miejscu i właśnie z winy tych cwaniaków dla których poczekanie chwilę na światłach to zbyt dużo. Potem oczywiście kłócą się i wzywają policję korkując całe skrzyżowanie i połowę miasta. Porażka.

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
3 5

Walczenie z kimkolwiek za kierownicą w ruchu drogowym jest infantylne i głupie, a może skończyć się wprost tragicznie. Kto tak zachowuje się, zasłuża na pogardę i współczucie, bo debil.

Odpowiedz
avatar mikmas
0 0

Czyżby EZG? :D

Odpowiedz
avatar RedHead777
-1 1

@mikmas: Nie :)

Odpowiedz
Udostępnij