Poczta Polska.
Wytłumaczcie mi, proszę, jaka trudność jest w zostawieniu awiza w skrzynce?
Piekielny Listonosz, który obsługuje mój rejon, nagminnie nie zostawia awiz, paczki mają status nieodebranych lub „nie zastano odbiorcy” (można siedzieć cały dzień w domu, a listonosza z awizem lub jego brakiem nie zastać).
Paczki zostają odesłane do WER-u, a ty, człowieku, męcz się z ich odzyskaniem.
Skargi lecą jedna za drugą, a mnie zastanawia, jak długo jeszcze będzie trwał ten proceder.
poczta
Spuscie mu wpie**ol. Nie bylo was w domu.
OdpowiedzNa zmianę listonosza nie ma co liczyć. Od "mojego" listonosza wiem, że poczta ma już i tak wakaty na tym stanowisku.
Odpowiedz@rodzynek2: Nie ważne czy są wakaty czy nie. Prawda jest taka że jego zas... obowiązkiem jest wykonywać swoją pracę a nie lecieć w kulki.
Odpowiedz@zapomnijomnieszybko: Wakaty są ważne, bo nie ma jak wyciągnąć wobec tego listonosza konsekwencji ;)
Odpowiedz@imhotep: Wiesz, mnie jako potencjalnego odbiorcę usług świadczonych przez PP nie obchodzi czy oni mają za mało ludzi do pracy. Od tego są żeby dostarczyć listy czy przesyłki.
Odpowiedz@zapomnijomnieszybko: Masz rację co do tego, że płacisz i chcesz mieć wykonaną usługę. Ale nie pisz, że to że jest pełno wakatów nie jest ważne w tym konkretnym przypadku. Prawdziwą przyczyną jest to, że PP ma gównianą ofertę pracy dla listonoszy.
Odpowiedz@zapomnijomnieszybko: A Ty jesteś od tego, by zmienić firmę, z której usług nie jesteś zadowolony. Jeśli dalej z niej korzystasz, to widać mogą sobie pozwolić na taką politykę, bo klienci i tak będą korzystać.
Odpowiedz@szafa: Napisałam "potencjalnego". Nie korzystam z usług tej firmy.
OdpowiedzZnam to, masakra. Na podobna skarge dostalam odpowiedz, ze PP nie prowadzi ewidencji awiz... teraz wysylam kazdym innym doreczycielem, a jak juz musze PP to na adres pracy lub rodzicow (inny rejon, lepszy listonosz).
Odpowiedzmoj sie po skardze ogarnal moze wyzsza instancja?
OdpowiedzSkargi trafiają na jego pocztę, czy do centrali w Warszawie?
OdpowiedzPostaraj sie o jakies wezwanie urzedowe. Niech nie przyjdzie i go pozwij.
OdpowiedzW ogłoszeniach o pracę listonosza, w wymaganiach, jest punkt: - dodatkowym atutem będzie bycie wrednym, złośliwym kutasem.
OdpowiedzJa kiedyś napisałem kartkę i zostawiłem ją przyklejoną do skrzynki. W treści napisałem, ze rozumiem jego ciężką pracę ale to nie usprawiedliwia wrzucania mojej poczty do skrzynek sąsiadów lub w zupełnie innej kamienicy na końcu naszej ulicy a z kolei do mojej skrzynki zupełnie obcej poczty. Nie mam umowy zlecenia z pocztą ani żadnej innej umowy na dostarczanie przesyłek i Ci ludzie którzy noszą moje przesyłki też zapewne nie. W związku z powyższym zdaję sobie sprawę, że może to być odebrane jako groźba karalna ale w końcu strzelę w mordę. O dziwo pomogło.
OdpowiedzCzy tylko ja pierwszy raz spotkałem się z określeniem "WER"? Musiałem szukać w Internecie, żeby sprawdzić, co to jest.
OdpowiedzWyślij coś sobie za pobraniem. To go spotkasz. Wyślij poleconym to będziesz miał podstawę do reklamacji.
Odpowiedzzostaw listonosza w spokoju, listonosz nie nosi paczek od kilku lat, tylko wozi je kurier pocztexu. To że lądują na tej samej poczcie, nie ma znaczenia, to jest tylko punkt odbioru. No chyba, że uważasz za paczki duże listy, wysyłane jako list (do 2kg)
Odpowiedz